Sama w sumie nie lubię czytać historii o kurierach, ale DPD bardzo zaszło mi za skórę.
W trakcie majówki zamówiłam sobie oprawki od okularów z Muscat. Do samej dostawy zażaleń mieć nie mogę, bo zamówienie złożyłam 2 maja, a 4 były już u mnie. Za to próba oddania ich z powrotem to żart (dla mnie już niezwykle nieśmieszny) - na przymiarkę ma się pięć dni, ja już tak naprawdę drugiego czy trzeciego wiedziałam które chce, więc przez stronę sklepu zamówiłam kuriera na 7 maja żeby paczkę ode mnie odebrał*.
Jak możecie się domyślić 7 nikogo u mnie nie było (a mój chłopak cały dzień był w domu). Podobnie 11 gdy odezwałam się do sklepu, że oddanie oprawek może się przedłużyć, ale nie z mojej winy, a dzięki DPD, więc zamówili następnego kuriera dla mnie. To samo 17, kiedy wkurzona zadzwoniłam na infolinię i konsultantka obiecywała, że pośpieszy łódzki oddział i na pewno ktoś po godzinie siedemnastej do mnie przyjedzie. Ale nie przyjechał i nie przyjechał też 18, kiedy to Muscat ponowił kuriera. Dali mi też do niego numer, jednak ani na telefony, ani na smsa nie odpowiedział.
W międzyczasie złożyłam skargę przez formularz na stronie internetowej, ale zastrzegają sobie, jak w przypadku reklamacji, trzydzieści dni na odpowiedź (choć w tym tempie odbioru pewnie paczka wciąż będzie leżała u mnie na szafce).
I żeby to była pierwsza taka sytuacja - dwa lata temu moja siostra oddawała coś do H&M, zamówionego ze sklepu internetowego. Też kilka razy kurier bez słowa postanowił się nie pojawić i dopiero skarga przez stronę pomogła (jej przynajmniej odpowiedzieli tego samego dnia).
Macie pomysł jak to rozwiązać? Muscat też próbuje się z nimi kontaktować jak widać, ale nic z tego nie wychodzi, bo mówiąc kolokwialnie - i mnie, i ich mają w dupie. Myślałam o tym, żeby zrobić trochę syfu i napisać na ich fanpage'u na Facebooku, jednak go nie posiadają (co, patrząc na ich poziom obsługi klienta i fanpage pt. "anty - DPD" i "poszkodowani przez DPD", mnie nie dziwi).
* Zwrot opłacony jest z góry przez Muscat, a do paczki dołączają odpowiednią foliową kopertę i naklejkę ze wszystkimi danymi.
DPD Polska
A dlaczego TY masz cokolwiek z tym robić? Tylko za każdym razem informuj Muscata, że kurier nie dotarł, a reszta to już nie twój problem.
Odpowiedz@Jorn: może dlatego, że to ja muszę za każdym razem co najmniej dwie godziny w domu siedzieć z nadzieją, że tym razem, o tej porze kurier raczy się pojawić. A jak nie ma Cię prawie 12 godzin poza domem to, uwierz mi, jest to dość trudne. Co innego jak jeden raz musisz się dostosować, co innego kiedy już cztery.
Odpowiedz*12 godzin w domu, nie poza oczywiście :p (choć i poza wychodziłoby)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2018 o 22:19
To komunikujesz firmie, która nie potrafi zamówić skutecznie kuriera, że jesteś dostępna w takich i takich godzinach, a już oni niech się martwią, jak to załatwić. Nie daj sobie wejść na głowę.
OdpowiedzNikt do mnie na kuriera przed 8 i po 20 nie wyśle ✌
OdpowiedzZresztą, Muscat też działa w tej sprawie i sami zamawiają mi kuriera jak się z nimi kontaktuję. A DPD ma gdzieś również ich. Pozostaje mieć nadzieję, że wyciągną wnioski i zmienią firmę.
Odpowiedz@niedladpd: Oczywiście, że nie - to też są tylko ludzie. Jak masz możliwość urwać się na chwile z pracy to powiedz żeby zostawili paczkę w DPD PICKUP (punkt DPD gdzie oddaje się i można też odebrać przesyłki) i tyle. Lepiej narzekać, wiem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2018 o 14:44
A o mnie mówią że jestem paranoik, jak nagrywam wszelkie rozmowy (nie udostępniam). Nigdy człowiek nie wie co i jak mu się przyda
Odpowiedz@sutsirhc: chyba tak zrobię jutro, jak znowu będę się dobijać do infolinii... A nuż kolejna pani obieca mi kuriera jeszcze tego samego dnia.
OdpowiedzJeżeli mieszkasz w mieście, to proponuję sprawdzić w DPD, gdzie mają stacjonarne punkty przyjmowania przesyłek i po drodze zanieść tam przesyłkę. Tylko zadbaj o potwierdzenie, że odebrali.
Odpowiedz