Nie rozumiem tego szybkiego zminusowania historii - czyżby wszyscy minusujący też tacy rozgarnięci byli, jak owa pani pytająca o rzecz oczywistą. Chociaż ona może była analfabetką, mimo tego, iż podobno analfabetyzm został u nas już dawno zlikwidowany.
Nie rozumiem tego szybkiego zminusowania historii - czyżby wszyscy minusujący też tacy rozgarnięci byli, jak owa pani pytająca o rzecz oczywistą. Chociaż ona może była analfabetką, mimo tego, iż podobno analfabetyzm został u nas już dawno zlikwidowany.
OdpowiedzPasjonujaca lektura.
Odpowiedz