Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

7 kwietnia poszliśmy z żoną i piesełem na spacer. Taki normalny, 5…

7 kwietnia poszliśmy z żoną i piesełem na spacer. Taki normalny, 5 kilometrów, bo pieseł lubi takie spacery. Przy okazji mieliśmy za zadanie kupić małemu boczku na grilla.

Jeżdżę na wózku inwalidzkim, co będzie ważne w dalszej części historii. Odwiedziłem Lidla po drodze - masakra, pandemonium. Ludzi tłumy. Boczku, jak pani powiedziała, nie mają od 10 rano, bo promocję mieli i się ludzie rzucili.

Poszliśmy dalej do Biedry. Ochroniarz powiedział, że to samo - zrobili promocję boczku na grill i ludzie rano po 10 paczek wynosili. Na szczęście były jeszcze 2 paczki boczku wędzonego, jakoś na grilla się nada.

Wziąłem 1 paczkę i będziemy kombinować. Co się z tymi ludźmi dzieje? Wystarczy magiczne zdanie promocja i wybierają wszystko jak leci? Ale co z lodówkami, że takie puste? Aha, no tak. Wolna niedziela. Kolejki do kas sporawe.

Pani kasjerka powiedziała mi, żebym pojechał do kasy obok z pierwszeństwem. Mówię, że dziękuję, postoję, bo już widziałem wzrok dwóch szalonych madek w kolejce obok i słyszałem ich komentarze, że wszyscy sprawiedliwie stoją.
Kasjerka zadzwoniła po ochroniarza, ten mnie wziął do kasy obok i szybko uciszył dwie mocno plujące się panie w kolejce. Powiedział im "Nie chcecie stać w kolejce? Jazda po wózki inwalidzkie, nogi wam połamię gratis. Nie będziecie musiały stać".

Przycichły w trymiga.

by ~Charr
Dodaj nowy komentarz
avatar livanir
9 9

Rozumiem zasadę wstępu, rozwinięcia i zakończenia.. ale czemu wstęp(spacer z psem, coś o boczku) jest opisane szerzej od samej piekielności tamtych pań? Już oczywiście pomijając komentarz FrancuzNL.

Odpowiedz
avatar FrancuzNL
6 6

@livanir: Mój komentarz został usunięty. Ciekawe czemu? napisałem prawdę, że historia była na innym portalu? Wstawiona przez inna osobę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Mój też usunięto. Ciekawe dlaczego :/

Odpowiedz
avatar Lolitte
8 8

@livanir: Ja w sumie nie bardzo wiem o czym ta historia jest. O boczku? O złym wpływie promocji w sklepach na polskie społeczeństwo? O złych niedzielach niehandlowych? Czy o madkach i staniu w kolejce?

Odpowiedz
avatar MonikaTakaja
-1 5

Dzięki, uśmiałam się:-) ochroniarz świetny:-)

Odpowiedz
avatar imhotep
8 8

Nie rozumiem twojego zdziwienia: 1. towar promocyjny przeważnie schodzi szybciej 2. jest określona ilość miejsca na dany towar na półce, przeważnie na jeden dzień, skoro codziennie sklep był otwarty. Teraz ta sama ilość towaru musiała starczyć na dwa dni, bo kupował i ten kto potrzebuje na sobotę, i ten co potrzebuje na niedzielę. Więc chyba nie dziwne, że towar zszedł szybciej. Ponadto pewnie ktoś kupił "na zapas", bo jak w niedzielę wymyśli grilla, to nie pójdzie sobie do sklepu kupić produktów na niego. No i rzecz pewnie bardzo kontrowersyjna, ale czy jaka osoba niepełnosprawna masz mniej czasu na pobyt w kolejce lub przebywanie z kolejce wiąże się z jakimiś niedogodnościami?

Odpowiedz
Udostępnij