Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

To było w czasach, gdy telefonia komórkowa dopiero raczkowała w Polsce. Był…

To było w czasach, gdy telefonia komórkowa dopiero raczkowała w Polsce. Był tylko Centertel ze swoimi "cegłówkami", które sporo kosztowały.
Wracam sobie spacerkiem któregoś dnia do domu, zbliżam się do skrzyżowania ulic. Naprzeciwko dość wolno nadjeżdża samochód. Widzę, że na tylnym siedzeniu bawi się kilkuletnie dziecko i nagle, parę metrów przede mną wyrzuca przez okno na chodnik telefon komórkowy. Samochód mnie mija ja zaczynam machać do za nim, ale nikt mnie nie zauważył i pojechali dalej.
Usłyszałem za sobą tupot ciężkich buciorów. Zza rogu budynku wybiega facet, łapie za telefon i zwiewa do bramy najbliższej kamienicy.
No cóż, są ludzi i ludziska. Tyle tylko, że to był... Zastępca Komendanta miejscowej Państwowej Straży Pożarnej.
Mój dziadek całe życie zawodowe był strażakiem. Znałem strażaków. Szanowałem ich. Tym czynem ten pan podważył mocno mój szacunek i zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Wtedy nic nie zrobiłem. Teraz pewnie postąpiłbym inaczej.

straż_pożarna

by ForMudBloodBeer
Dodaj nowy komentarz
avatar Jorn
22 24

No tak, jeden strażak okazał się być nieuczciwym, więc szacunek do wszystkich strażaków został podważony. Polecam stuknięcie się w głowę.

Odpowiedz
avatar Hideki
5 5

@Jorn: To jest właśnie ten moment, w którym logika jest gwałcona.

Odpowiedz
avatar 7sins
9 9

@Hideki: logika jest też pogwałcona w innym fragmencie - ciekawe jak zza rogu budynku ktoś zauważył wyrzucony telefon. I od razu pobiegł go ukraść. Że takich rzeczy nie dawało się wtedy dzieciom do zabawy to już pomijam.

Odpowiedz
avatar ForMudBloodBeer
0 0

@7sins: Bo miejsce za rogiem to był chodnik. Z niego widać było ulicę i widać było jak dziecko wyrzuca telefon. Że różnych rzeczy nie daje się dzieciom do zabawy to wiadomo - ale nieraz słychać, że np. dziecko postrzeliło(!) inne dziecko...

Odpowiedz
avatar ForMudBloodBeer
0 0

Aha... Czyli skupiliście się na moim osobistym komentarzu, a zachowanie Zastępcy Komendanta jest ok.? W ten sposób można skomentować każdą historię o kurierach, lekarzach, sprzedawcach. To przecież tylko jednostki...

Odpowiedz
Udostępnij