Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czasami mamy pracę wyjazdową, jest kilka samochodów, a że firmowe, to w…

Czasami mamy pracę wyjazdową, jest kilka samochodów, a że firmowe, to w zależności od ekipy różnie się je traktuje. Wszelkie usterki zgłasza się flotowcowi, on wysyła samochód na naprawę większą albo mniejszą.

Nasz kierowca dzisiaj przyszedł mocno zdenerwowany, miał powód, bo ze wszystkich kierowców to on przoduje w statystyce uszkodzeń pojazdu.

Nowy kierownik wymyślił sobie, by takiego kierowcę motywować do lepszego traktowania pojazdu zabraniem dodatku dla kierowcy. Czy nasz kierowca katuje samochód? Nie, jeżdżą nim różne ekipy, ale nasz poczciwy pan Henio zgłasza usterki, inni kierowcy mają to głęboko w d... i stąd pan Henio jest tym złym.

Pan Henio po rozmowie z kierownikiem wrócił wściekły, ale przed końcem zmiany porozmawiał z dyrektorem i powiedział, że albo samochód będzie przypisany do konkretnego kierowcy, albo on dziękuje za taki układ i pomysły nowego kierownika.

Odpowiedź ma dostać po świętach. Wierzę w rozsądek dyrekcji, inaczej może się okazać, że jazda pojazdami będzie niebezpieczna, bo kierowcy nie będą zgłaszać usterek w obawie przed utratą dodatku.

praca

by krzychum4
Dodaj nowy komentarz
avatar PanBydzia
4 4

Niestety często można spotkać kierowników itp. oderwanych od rzeczywistości, często lizostwo jest bardziej brane pod uwagę niż kompetencje. Np. wiem, że premia uznaniowa, jak nazwa wskazuje zależy od uznania, ale znam przypadki, gdy jej przyznanie zależy od obecności w pracy, bez wyłączenia zwolnień chorobowych, przez co dochodzi do tego, że osoby chore przychodzą do pracy i po czasie rozwalają pół zakładu, a kierownik nie widzi w tym problemu. Znam też przypadek, gdzie stołówka, w której posiłki są częściowo refundowane dla pracowników, jest po drugiej stronie ulicy, a nowy kierownik wymyśla sobie, że jest to niebezpieczne dla pracowników i zabrania im opuszczania miejsca pracy nawet w przerwach, zgodnie z regulaminem może to zrobić.

Odpowiedz
Udostępnij