Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Taka codzienna piekielnostka: smartfon i kolejka. Byłam dzisiaj u lekarza. Stoję w…

Taka codzienna piekielnostka: smartfon i kolejka.

Byłam dzisiaj u lekarza. Stoję w kolejce do rejestracji, przede mną 5 osób, większość po pieczątkę.

Wchodzi kobitka i staje obok, bez słowa, nic, nada. Cały czas z telefonem przed oczami.
Kolejna osoba odchodzi od rejestracji i nagle pani ładuje się przed następną osobę. Dalej z telefonem przed oczami.

Pani rzuca rejestratorce dokumenty, zaczyna się rejestrowanie. Dyktowanie danych - z nosem w telefonie. Nawet na rejestratorkę nie spojrzała.

To znaczy spojrzała, żeby ją popędzić… „No może trochę szybciej? Bo ja się spieszę, parking mam wykupiony i zaraz przez panią mandat dostanę!”.

I z powrotem nosem w telefon.

Nieładnie, wiem, ale spojrzałam jej na ekran. Co takiego ważnego robiła, że nie można się było oderwać? Instagram!

W końcu system zaskoczył i kobitka poleciała dalej. Bez słowa, z telefonem przed oczami.

Nikt nie zareagował, ja głownie dlatego, że boję się odzywać do obcych ludzi, ale i tak uważam, że najmilej byłoby, gdyby zwyczajnie nie było takiej potrzeby.

słuzba_zdrowia; kolejka

by Innais
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar greggor
8 10

"ja głownie dlatego, że boję się odzywać do obcych ludzi" A to rzeczywiście piekielne.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
3 5

A rejestratorka to twoja ciocia czy zarejestrowałas się yltez bez odzywania? :P WTF... Nie bój się odzywać do ludzi :(

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
5 5

Może jest nieśmiała? A może dla niej instagram jest ważny. :D I już widzę jak zwracasz jej uwagę "halo, halo! Proszę ładnie powiedzieć dzień dobry a pani rejestratorce cały czas patrzeć głęboko w oczy! Ale to mi już!"

Odpowiedz
Udostępnij