Od kilku miesięcy podejmuję pracę w lokalu gastronomicznym jakim jest Kebab i przysięgam że każdemu odradzam pracę lub jedzenie w takich miejscach.. jednak do sedna.
Pierwszą sprawą jest fakt jak przygotowywane jest mięso, do godziny 12 przyjeżdża gość z kilkoma 40-50kg wałami mięsa(skład: indyk, wołowina, bułka tarta, mięso cielęce, skórki z indyka itp.), za dnia zejdą 2-3 takie mięsa ale zawsze pod koniec dniówki zostaje jakaś część tego więc co pracownicy robią? Zawijają to w folię i wrzucają do zamrażarki (na etykiecie pod składem jak byk widnieje napis "nie nadaje się do ponownego zamrożenia" ale co tam :) ) czyli mięso zostaje powtórnie zamrożone.
Mycie rąk? Wydaje mi się że tylko ja to robię, nałogowe palenie fajek i drapanie się po pośladkach->zawijanie ciasta/dotykanie bułek. Smacznego.
Nakładanie wszystkich składników do półmisków(tych które tak ładnie wyglądają na schładzanym bufecie za szybką) rękami, bo tak łatwiej zamiast machać szczypcami.
Frytki jeśli zostaną z dnia poprzedniego, również odgrzewa się po kilka razy dnia następnego. Zaś frytownica tworzy spójny związek z fryturą(olejem palmowym) , nie widziałam by kiedykolwiek była umyta i został wymieniony olej-o nie nie, bo to przecież strata pieniędzy.
W apteczce? jedna gaza i przeterminowany stoperan :)
Naprawdę szanujcie swoje zdrowie i pójdźcie na pizze lub zróbcie sobie jedzenie sami w domu, ja rozglądam się za inną pracą bo to mnie przeraża jak słyszę od klientów "ja tu jestem stałym klientem" lub widzę dzieciaki po lat 11/12 zapychające się takim śmieciowym żarciem.
gastronomia kebab
A jak myślisz, dlaczego do pracy przy żywności są wymagane badania sanepidowskie? gdyby wszyscy myli rece po i drapali się... To takie badania były by bez sensu
Odpowiedz1. Pracowałaś/łeś w 1 kebabie, wszystkie są złe. 2. Nie pracowałeś w pizzerii, więc one są dobre. 3. Nie podajesz gdzie ten kebab którego należy unikać. 4. Każdy normalny człowiek pozna po smaku, jeśli olej nie będzie w ogóle wymieniany. 5. Ponowne zamrożenie mięsa zwiększa znacznie szansę na zatrucie, ale mięso w kebabie jest pieczone zanim trafi do klienta - więc nic raczej groźnego sobie nie zrobi, ponad długą wizytę w WC. Tak więc po prostu należy unikać lokali, po których macie problemy trawienne, a nie wszystkich; nie jadłbym też surowego mięsa w lokalach. 6. Nie ma żadnej ciekawej historii, ot suchy opis brudasów. Nadaje się do sanepidu, a nie na główną.
OdpowiedzMięso z wałków po upieczeniu można ponownie zamrozić, porównaj sobie to do sytuacji, kiedy domu smażysz kotleta z rozmrożonego mięsa, po czym go zamrażasz. Zdziwisz się, ale we wszystkich praktycznie restauracjach jedzenie przygotowywane jest rękami. Niesamowite, nie? Frytury nie wymienia się tak często jak oleju, ale jeśli już "zestarzeje się", uwierz, poczujesz. Do do wielorazowych frytek, to wybacz, nie uwierzę.
OdpowiedzPrawda jeśli zamrożony produkt ugotujesz można go ponownie zamrozić. Ponieważ podczas gotowania zabijasz wszystkie bakterie
OdpowiedzJak mówi powiedzonko "Na coś zdechnąć trzeba."
OdpowiedzZwolnili cię za kradzieże i próbujesz się mścić?
OdpowiedzNo cóż, myślę że kiepsko trafiłeś/aś ;) Jadam kebab w sprawdzonym miejscu i uwierz mi - nigdy nic mi nie było. Poza tym, dają ogrzewane mięso i frytki i co? Nadal to istnieje? Ktoś tam chodzi? ;)
Odpowiedz"Od kilku miesięcy podejmuję pracę" - znaczy się co? Codziennie od nowa? Czy może jakiś staż w kebabowni, codziennie robią rozmowę kwalifikacyjną? Język polska trudna język...
OdpowiedzPodejmujesz pracę, czy pracujesz tam? Bo jak dopiero podejmujesz (zaczynasz) to skąd tak szczegółowe informacje?
Odpowiedz@bromba69: mi to troche brzmi jak opisówka nawiedzonego Neovegana :D
Odpowiedz