Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z pamiętnika laborantki. Przyszła do pobrania krwi starsza kobieta. Podwijając rękaw zauważyła…

Z pamiętnika laborantki.

Przyszła do pobrania krwi starsza kobieta. Podwijając rękaw zauważyła zaskoczona: o, tu jeszcze jest plaster od poprzedniego pobierania.

Wobec tego poprosiłam o drugą rękę - jeśli jest taka możliwość, lepiej nie pobierać w tym samym dniu, czy nawet dzień po z tego samego miejsca. Tak przynajmniej sądziłam, że upłynęła najwyżej doba, bo przecież ile można nosić jeden plaster?

Ale pani zaczęła twierdzić, że to było dawno - i faktycznie - wystające spod plastra resztki pokaźnego krwiaka zdążyły już przejść przez wszystkie kolory tęczy, na pewno nie był on świeży.

Zapytałam, od kiedy to jest, kobieta określiła termin na ponad dwa tygodnie. Zapytałam ostrożnie:
- I tak się mocno trzyma ten plaster, że przez tyle czasu pani nie odpadł? Nie odmoczył się przy myciu?
- Nie, pani, ja go nawet nie zauważyłam.

No więc co? Ona się przez te dwa tygodnie nie myła? Nie przebierała choćby na noc?

by ejcia
Dodaj nowy komentarz
avatar Ursueal
28 38

Nie dziwi mnie to w najmniejszym stopniu. Z czasów pierwszych praktyk szpitalnych pamiętam nieco zwichrowaną religijnie panią, która na wieść o konieczności umycia się przed zabiegiem zareagowała paniką i stanowczym oporem, argumentując, że to godzi w jej uczucia religijne. Pani zaczytywała się literaturą religijną, ale celowała wysoko - teksty średniowiecznych świętych. Tam przeczytała, u któregoś z ascetów-myślicieli, że mycie częstsze niż kilka razy w roku chyba jest drogą wiodącą do potępienia, ponieważ rozwija próżność, a próżność to grzech główny. Od pani capiło na półtora metra. Nie dała się przekonać w żaden sposób, dopóki ksiądz kapelan nie przyszedł i nie zapewnił jej, że z potrzeb zdrowotnych na pewno może udzielić jej dyspensy. A teraz niespodzianka. Pani nie była w żaden sposób "niedoumysłowiona". Przeciwnie, miała doktorat z fizyki (aż sprawdziliśmy). Wygląda na to, że stereotypy o niedomytych ścisłowcach czasami lubią chodzić na dwóch nogach. ^^

Odpowiedz
avatar minutka
14 18

@Ursueal: Czemu niespodzianka? Inteligencja to jedna rzecz, a zdrowie psychiczne to druga...

Odpowiedz
avatar GythaOgg
12 18

A czuć było jakby się nie myła? Może starsza pani miała słaby wzrok albo była bardzo roztargniona?

Odpowiedz
avatar ejcia
15 17

@GythaOgg: Też w pierwszej chwili pomyślałam o wzroku, ale od tej strony było wszystko ok. Na demencję również nie wyglądało. Ubranie nie pierwszej świeżości i w ogóle raczej babka nie z tych, co dbają o wygląd, choć właśnie aury nie wydzielała. nie wiem, co myśleć.

Odpowiedz
avatar Armagedon
10 42

@ejcia: Jeśli masz na myśli codzienną kąpiel, to nie, starsi ludzie tego nie robią. Po pierwsze - z oszczędności, po drugie - z powodu problemów z włażeniem i wyłażeniem z wanny, a po trzecie - z braku takiej konieczności. Poważnie. O ile stary człowiek nie jest zapasiony jak wieloryb i nie musi nosić pampersa z powodu nietrzymania moczu - spokojnie może się nie myć i dwa tygodnie. Głównie dlatego, że skórę ma suchą, a z powodu obniżonego progu odczuwania pragnienia - mało pije. A zatem, prawie się nie poci, zwłaszcza, że często marznie nawet przy wysokich temperaturach. Do suchej skóry nie przykleja się kurz i inne zanieczyszczenia, więc pozostaje czysta, włosy się nie przetłuszczają. W dodatku, że tak powiem, występuje łysienie w miejscach intymnych i pod pachą, a śluzówki prawie nic nie wydzielają. Wystarczy, więc, że pani/pan przetrze co jakiś czas genitalia mokrym ręcznikiem, lub papierem nawilżanym, to samo zrobi pod pachą, tylko nieco częściej - i żadnego przykrego aromatu wokół siebie "rozpylać" nie będzie. A jeśli jeszcze do tego dba o sztuczny zgryz - to i chuch staruszka/ki z nóg nie będzie zwalał. Starość też ma swoje przywileje.

Odpowiedz
avatar PrincesSarah
2 4

@Armagedon: Jak człowiek może się nie myć dwa tygodnie... Jak można w ogóle pomyśleć coś takiego. A tu nie dość, że napisane to jeszcze "usprawiedliwione" suchą skórą... Dla suchej skóry są kremy, a mokra ściera nie zastąpi mydła i prysznica.

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 21

@kitusiek: Przeczytaj ty jeszcze raz tę historię, tylko tym razem uważnie i ze zrozumieniem.

Odpowiedz
avatar kierofca
2 18

Wszystko pięknie, tylko czemu wpis nie rozpoczyna się od słów "Będąc młodą laborantką, wszedł raz do mnię pacjent... i zagaił" ;-)

Odpowiedz
avatar minutka
3 7

Ale ona się naprawdę nie myła czy to tylko przypuszczenia?

Odpowiedz
avatar LunaOP
-1 1

x-D usuneli mi komentarz z zapytaniem. No to dobra ta moderacja.

Odpowiedz
Udostępnij