Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kolejne dwie piekielne historie z udziałem mojej siostrzyczki, które wydarzyły się dzisiaj.…

Kolejne dwie piekielne historie z udziałem mojej siostrzyczki, które wydarzyły się dzisiaj.

Jak już wspominałam, piekielna siostra nie okazuje szacunku nikomu.

Dzisiaj mój ojciec był świadkiem, jak siostrzyczka siłą wrzucała mi psa do pokoju, mimo mojego głośnego sprzeciwu.

Ojciec: Co ty robisz?
Piekielna siostrzyczka: Wkurzam Shatri!
O: Masz natychmiast przestać.
PS: Ale ja tak lubię ją wkurzać!
O: Lubisz jak ktoś ciebie wkurza? Chyba nie, bo to nie jest przyjemne.

PS z fochem, okropnie pyskując, uciekła do swojego pokoju. Po zwróceniu jej uwagi, by odzywała się do ojca z większym szacunkiem, zaczęła się ze mną porównywać. Kolejny raz dostałam dowód chorego wychowywania PS w wykonaniu mojej matki. Równość działa w jedną stronę - oczywiście zawsze na korzyść PS. Spróbuj się sprzeciwić, a dowiesz się, co twoja matka tak naprawdę o tobie myśli. Nie mam nic przeciwko równemu traktowaniu, jednak niech zacznie to działać w dwie strony.

Jakby tego było mało, najnowsza afera. Ktoś zostawił rolkę po papierze toaletowym na podłodze. PS tradycyjnie zaprzecza, bo przecież ona jest zawsze niewinna, mimo że to ona wymieniała papier. Ja, znając prawdę, mówię, że to PS zostawiła, bo przecież wymieniała rolkę. Nie potrafię dobrze opisać furii, w jaką to dziecko wpadło. Koniec końców pobiegła do mnie i z całej siły kopnęła. Tak, kopnęła. Zaraz obok mnie stała matka. Reakcja? "Przecież to tylko kopnięcie. O co ci chodzi?”. To tyle jeśli chodzi o karalność agresji w moim domu.

Ostatnio rozmawiałam na ten temat z ojcem. Stwierdził, że matka nie widzi problemu, bo jest taka sama jak jej najmłodsza córka. Coś w tym chyba jest.

Rodzina rodzeństwo siostra matka

by Shatri
Dodaj nowy komentarz
avatar Senites
35 35

Gdy nie działają prośby, groźby i tłumaczenie to pozostaje jedno. Wet za wet. Podbiegła i kopnęła więc i ty ją kopnij. Czasami inaczej nie idzie do takiej osoby dotrzeć jak odzwierciedleniem jej czynów na niej samej. Przynajmniej ja bym tak zrobił kij z konsekwencjami mamuśka daje szlaban? Wal to tak jak siostrzyczka :D

Odpowiedz
avatar Bryanka
24 26

@Senites: Prawidłowo. Bo niby co Ci matka może zrobić?

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
8 8

@Senites: Ja osobiście wsadziłabym w kieszeń szacunek do rodziców (sorry, ale nie wiem czy potrafiłabym znaleźć w sobie jakikolwiek szacunek do takiej mamusi) i kopnęłabym matkę. Może ona nie wie jak to boli i trzeba jej poszerzyć horyzonty?

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
20 22

Z twojej poprzedniej historii wnioskuję, że blisko ci do pełnoletności. Jak tylko będziesz miała okazję, to po prostu się wyprowadź, a córunia niech zacznie mamusię kopać. Ciekawe, czy wtedy też będzie taka wyrozumiała. Możesz też zrobić to, co proponuje Senites, ale w sumie jedno nie wyklucza drugiego.

Odpowiedz
avatar Ciejka
6 20

A ojciec nie może córci pasem przypier...? To jest najlepsza metoda wychowawcza, u mnie nadal działa.

Odpowiedz
avatar Patrycja0
7 13

Cóż, średnio to dobre rozwiązanie... Ale w wypasku takiej córci to faktycznie lepiej nastawić ją tym pasem

Odpowiedz
avatar efc
25 25

Oddaj kopnięcie. Jak nic innego nie skutkuje to zacznij ją traktować tak jak oba traktuje ciebie. Matką się nie przejmuj, zwłaszcza ze wyglada na to ze ojciec stoi za tobą. Kopnęła? Kopnij mocniej. Krzyczy na ciebie, krzycz głośniej. Przykra sytuacja. Po ile macie lat?

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 9

@efc: Autorka ci tego raczej nie zdradzi, bo nie ma zwyczaju, przynajmniej jak dotąd, pisać komentarzy.

Odpowiedz
avatar Czarnechmury
3 13

@Armagedon: i słusznie, bo mogłaby się pogubić w tej historii :p

Odpowiedz
avatar imhotep
2 6

@efc: Przy takim traktowaniu to jak siostra ją kopnie, to będzie OK, a jak autorka kopnie siostrę to dostanie np. szlaban na kompa ;)

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
14 14

@imhotep: No to powinna mieć w d*pie szlabany. Matka jej siłą w domu nie utrzyma. Kompa zabierze? Trudno, będzie ciężej ale swojej "walki" nie może przerwać. Matka i córka mają władzę i ją wykorzystują w nadmiarze. Tylko przeciwstawienie się może coś pomóc. Jak matka zobaczy, że autorka oddała siostrze z nawiązką i nie przestanie mimo kar to w końcu może siostrę powstrzymywać. Nie dla dobra autorki, ale dobra siostruni, żeby "biednemu dziecku" się krzywda nie działa. Przykre, ale w tej sytuacji raczej nie ma co liczyć, że mamuśka się nawróci. Przynajmniej nie w najbliższym czasie. Na razie autorce pozostaje być konsekwentną by wywalczyć sobie spokój w domu do czasu aż się wyprowadzi na swoje.

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 3

@Czarnechmury: No, nie tylko w tej, chyba. Bo mnie, na przykład, zastanowiło, że autorka dwukrotnie w historiach, w odniesieniu do matki, użyła zwrotu "jej NAJmłodsza córka". Wygląda więc na to, że rodzeństwa jest przynajmniej trójka.

Odpowiedz
avatar Lynxo
3 7

Przemoc to nie rozwiazanie ale 2 szybkie 3 spacerowe pasem po dupie moga pomoc.

Odpowiedz
avatar Zmora
-4 18

Już do tego doszło, że na piekielnych opisywane są historie wkurzających młodszych siostrach? No ludzie. I jeszcze te afery o rolkę. Doprawdy straszne.

Odpowiedz
avatar Shi
0 2

@Zmora: i to jeszcze jest na głównej... Ciekawe co by ludzie powiedzieli gdyby zobaczyli moją starszą siostrę. Wylewanie mi mleka na głowę, bo ją ignoruję to tylko wierzchołek góry lodowej, a reakcja mamy to tylko upomnienie po tym jak ja zaczęłam krzyczeć, a ojciec sprawę olał (oczywiście mleko posprzatala mama i mi się oberwalo, bo "prowokuje siostrę" ignorując jej istnienie i olewając jej zaczepki). Siostra miała w tedy jakieś 26 lat. Nawet jak się wyprowadziła (dostała od rodziców mieszkanie) to potrafi dzwonić do rodziców i skarżyć się, że na wykłady nie chodzę (wnioskowane z tego, że jestem dostępna na portalu społecznościowym. Jakby nie można było trzymać w plecaku telefonu z włączonym Internetem). By było zabawniej to ojciec potem przez cały wykład mi wydzwaniał i nie chciał uwierzyć że nie odbierałam, bo byłam na zajęciach, "bo siostra powiedziała inaczej".

Odpowiedz
avatar wystraszony
3 7

Nie jest to może pedagogiczne podejście do sprawy, ale za każdą pyskówkę lub kłamstwo waliłbym z otwartej dłoni w twarz. I tak jak piszą poprzednicy: zachowuj się tak samo jak ona. Żaden wiek nie usprawiedliwia takiego zachowania, więc co Ci szkodzi?

Odpowiedz
avatar Lucario
8 12

A było matkę w dupsko kopnąć, skoro to nic takiego. Dziwi mnie tylko postawa ojca, bo to powinien być autorytet jakiś, a tu widzę, że boi się odezwać.

Odpowiedz
avatar Buster_tenprawdziwy
2 2

Przewiduję, że za kilka lat kochana siostrzyczka będzie się domagać żebyś pomogła jej znaleźć pracę.

Odpowiedz
avatar sufrazystka
4 4

To nie mogłaś jej zasadzić z kopa też? Przecież to tylko kopnięcie.

Odpowiedz
avatar Wilczyca
1 1

Po ile macie lat?

Odpowiedz
avatar Topontko
0 0

Tylko czekać jak zacznie kopać matkę.

Odpowiedz
Udostępnij