Skręcaj w prawo w uliczkę, zahamuj przed pieszym, strąb go, bo raz wpakował się przed maskę samochodu, dwa, jakieś dwa metry dalej miał przejście dla pieszych.
Na klakson oczywiście wielkie oburzenie.
Tak, na pewno wpisał sobie kod na nieśmiertelność lub 100% życia, ale później w razie czego kierowca zwyrodnialec, który na bank jechał ponad 100km/h, a w zakręt na ręcznym wchodził pijus jeden, albo też i narkoman.
pieszy
Piekielny oczywiście kierowca, bo przepisów nie zna.
Odpowiedz@Poluck: Przepisy nie czyta się pojedynczo a razem. Pieszy ma obowiązek korzystania z pasów. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy pasy są ponad 100m dalej lub między pieszym a pasami jest skrzyżowanie. I wówczas ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom. Tak, kierowca przy skręcaniu ma obowiązek ustąpić pieszemu. ALE, podkreślmy to, ale pieszy musi znajdować się na pasach. Taka interpretacja przepisów obowiązuje kilkadziesiąt lat.
Odpowiedz@krogulec: Nie, przepisy się czyta pojedynczo. Jeżeli trzeba czytać razem to jest to uwzględnione w przepisie że wskazaniem konkretnego artykułu, paragrafu czy punktu. Kierowca dostałby mandat za spowodowanie wypadku a pieszy dostałby mandat za przejście w miejscu niedozwolonym, choć tego nie byłbym pewien, 2 metry to nie 10, trzeba by się konkretnie tego czepiać. To są 2 różne wykroczenia, jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Odpowiedz@Poluck: @krogulec: Jesli moge sie wtracic - wydaje mi sie pieszy przechodzil w sposob dozwolony (ponizej 100m do skrzyzowania, tak wynika z kontekstu). Mial jednak obowiazek ustapic pierwszenstwa pojazdowi. I naturalnie nie mogl wchodzic wprost przed maske. Odnosnie "Wyjątkiem jest sytuacja, gdy (...) między pieszym a pasami jest skrzyżowanie" - skad taka interpretacja? Chetnie zapoznalbym sie ze zrodlem. ----- PORD: Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. 2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. 3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2018 o 10:47
@Poluck: Właśnie niekoniecznie kierowca by dostał mandat. Pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym oraz nie ustąpił pierwszeństwa. I to on by został uznany za winnego. Kierowca korzysta z zasady ograniczonego zaufania (bodajże art 4 prawa ruchu drogowego), która mówi, że uczestnik ruchu ma prawo oczekiwać, że inni uczestnicy będą stosować się do przepisów.
Odpowiedz@berlin: Odnośnie interpretacji, to kiedyś czytałem podobną dyskusję. I tam jeden z uczestników podał tą interpretację wraz z orzeczeniami i wyrywkiem z ksiązki profesora prawa: komentarze do (rodzaj ustawy). W tym momencie nie jestem w stanie podać więcej szczegółów Zresztą taka interpretacja jest logiczna. Chodziło aby nie zmuszać pieszego do dodatkowego przekraczania jezdni.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2018 o 11:16
@krogulec: @berlin: Obaj nie macie racji. Art. 26 Prawa o ruchu drogowym Ust. 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża. I jest to bez różnicy czy ten pieszy jest na przejściu dla pieszych czy 2 metry od niego. Artykuł 13 PORD nie ma tu nic do tego, bo 2 metry to żadna odległość, każdy w swoim życiu kiedyś ściął sobie drogę do przejścia o tyle. Ale to nadal przejście przez jezdnię w ramach skrzyżowania, a w takim przypadku pieszy ma pierwszeństwo, jeżeli samochód skręca a nie jedzie prosto. Tylko straż miejska, i to nie w każdej miejscowości, się o takie coś czepia. Ale w razie wypadku jestem w 100% pewien, że policja orzekłaby winę kierowcy, który na skrzyżowaniu jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
Odpowiedz@Poluck: pieszy ma pierwszeństwo w przypadku przejścia dla pieszych, w pozostałych przypadkach ma ustąpić pierwszeństwa pojazdom. Niezależnie od tego skąd nadjeżdżają.
OdpowiedzKlasycznie :D
OdpowiedzCzy tylko mnie przeszkadzają historie pisane w trybie rozkazującym? Skąd się wzięła w ogóle taka wstrętna maniera we wpisach?
Odpowiedz