Z powodu końca studiów wystawiłam na olx komplet mebli, które służyły mi na stancji i na ostatnim roku mnie i koleżance w akademiku. Był to zadbany komplet młodzieżowy.
Dzwoni zainteresowana, wypytuje o to i tamto, mówi że weźmie... ale za darmo, bo to dla biednej rodziny, czy się zgadzam? Powiedziałam, że się zgadzam, jeśli w zamian wesprze biedną studentkę kwotą podaną w ogłoszeniu. Foch jak stąd do Paryża. Trzeba mieć czelność tak żebrać...
Dej mam horom studeutke
OdpowiedzŁagodnie Cię potraktowano. Wcale nie roszczeniowo. Przecież powinnaś to oddać i jeszcze dostarczyć na miejsce! Rozważałabym jeszcze dołożenie jakiegoś "gratisku" w podzięce za uprzejmie "przygarnięcie" mebelków.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2018 o 18:45
Na OLX jest sporo mebli do oddania za darmo, biedna rodzina może sobie wybrać jakieś pojedyncze sztuki albo i cały komplecik. Tyle że nie taki ładny...
Odpowiedz