Czy ktoś mi może wytłumaczyć co to za czasy dziś mamy? Czy serio umiejętność czytania ze zrozumieniem wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do wieku? Ale do meritum...
Sobotnie przedpołudnie, miasto słynące z piwa i łomżingu, supermarket niemieckiej marki zaczynającej się na literę K. Akurat tego dnia przydarzyła się awaria i można było płacić tylko gotówką. Rzecz jasna, kierownictwo sklepu zadbało o odpowiednią informację - tuż przy wejściu jak byk wisiała kartka informująca o zainstniałej sytuacji. Czy to wystarczyło? Skądże. Wielu ludzi, rzekomo dowiadując się dopiero przy kasie, że będą zmuszeni sięgnąć po zwitki papierowe miast, cytując jeden z kabaretów, zabulić plastikowym osielcem, było nie tyle zdziwionych co wręcz wkurzonych jakby co najmniej sprzątnięto im sprzed nosa ostatniego karpia z promocji czy coś w ten deseń. Oczywiście Janusze z Grażynami nie omieszkali wyładowywać frustracji na Bogu ducha winnym kasjerkom, jakby to była ich wina, że rzeczona awaria miała miejsce.
Ludzie, może wypada czasem oderwać wzrok od smartfonów i zwrócić uwagę na otaczającą nas rzeczywistość? Albo przynajmniej okazać trochę zrozumienia, że pracownicy tego typu sklepów to też ludzie i też by woleli, by sytuacje jak wyżej wymieniona nie miały miejsca. To nie boli, serio!
sklepy
Ludzie potrafią wkładać karty do zepsutych bankomatów, mając przed oczami informację o awarii, a później się awanturować, że im plastik zjadło i nie wypluło. Więc nie zmuszaj ich do czytania informacji na drzwiach sklepu, bo Ci gwarantuję, że 80% nawet na nie nie zwróci uwagi, choćby były jakimś oczoje*nym kolorem napisane
OdpowiedzKartka przy wejsciu? No to faktycznie sie wysilili. Moze jeszcze kartka a4, z czcionka 12? W supermarketach wisi piecset tysiecy kartek i karteczek, przeoczenie jeszcze jednej nie jest trudne.
OdpowiedzSytuacja z tygodnia, zakupy w supermarkecie niemieckiej sieci na literkę K na drugim końcu kraju. Co 5 minut komunikat, że z powodu awarii płatność przyjmują w gotówce. Da się?
OdpowiedzNie ma się co dziwić, ludzie to idioci, skończeni idioci. Wiele razy w Biedronce widziałem kartkę przy wejściu, kartki przed kasami, a przy kasie i tak ci idioci się oburzali, że oni nic nie wiedzieli i że potrafi kasjerka musi im przyjąć kartę, bo inaczej - standardowo - już oni zadbają żeby tu więcej nie pracowała. Jeszcze raz - idioci... Prawdą jest powiedzenie, że suma IQ na świecie jest stała, tylko ludzi coraz więcej.
OdpowiedzA żebyś wiedział ilu klientów było zaskoczonych płatnymi siatkami mimo plakatów i ogłaszania przez głośniki.
Odpowiedz