Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja już nie do końca świeża, ale podzielę się. Jak już pisałem…

Sytuacja już nie do końca świeża, ale podzielę się.

Jak już pisałem wcześniej, pracuję niewielkiej hurtowni farb i lakierów. Handlujemy również dość sporo ze Słowakami, Czechami, czasem nawet do Skandynawii towar leci.

Przyjeżdża do nas jeden Słowak po towar i żali się nam, że jego dystrybutor pokpił sprawę i nie aktualizuje mu colorbox'a (takie fiszki z kolorami samochodowymi, żeby można było ustalić i potwierdzić jaki to kolor, ewentualnie wariant). Niedługo później główny dystrybutor się zmienił i zażądał 30 tys koron (~5 tys PLN) za uaktualnienie. Suma spora jak na coś co jest DARMOWE. Troszkę naginając reguły, udało mi się na szczęście załatwić to wszystko u naszego dystrybutora bez problemu w ciągu dwóch - trzech dni.

Słowak odebrał, podziękował. Git.

sklepy

by mikrus
Dodaj nowy komentarz
avatar rodzynek2
6 6

No to dystrybutor pokazał, jak można zniechęcić do siebie klientów. PS Historia rzeczywiście już bardzo dawna. Słowacja zamieniła korony na euro w 2009 roku.

Odpowiedz
Udostępnij