Historia na głównej o tym,jak pani z poczty nie mogła uwierzyć w metrykę z dowodu.
Tutaj ja byłam zdecydowanie piekielna i nie żałuję :)
Ja mam dosyć podobny 'problem' co autorka tamtego tekstu - w najlepszym wypadku wyglądam jakbym się urwała z później podstawówki, oczywiście biorąc pod uwagę nową formę szkolnictwa;p.
Chwilowo pracuje też w branży 'zdominowanej' przez kobiety w wieku 50+, ja sama za kilka miesięcy skończę 21 lat.
Na początku tygodnia jechałam na nowy kontrakt i, co jest normą w moim przypadku, wzbudziłam małą sensacje spośród pań w firmowym busie. Jedna spośród współpasażerek, wyjątkowo wiekowa, zareagowała w dosyć ciekawy sposób:
- 21 lat?! Gdzie ojciec z matką?! Ja bym ma ich miejscu nigdy córki w tym wieku za granicę nie puściła! Na studia a nie do roboty!
W odpowiedzi niewiele myśląc stwierdziłam, że na miejscu jej dzieci wybierałabym już trumnę dla matki.
Wiem, chamskie i postackie, ale dla nikt nie wyjeżdża do pracy za granicą dla przyjemności. I ja rozumiem, że kobita starsza, prosta i tak dalej. No ale sorry.
Kobita starsza i może prosta. Ty- młoda i już chamska i prostacka.
Odpowiedzczy jej prostota wymagała takiego chamstwa z twojej strony?
OdpowiedzSzkoda, że nie żałujesz. Komentarz starszej pani był cokolwiek nie na miejscu (bo to w końcu nie jej sprawa, gdzie jedziesz i po co), ale Twoja odpowiedź była wredna i okrutna, a to dużo gorsze. Ja wiem, że ten wiek nie sprzyja odpowiedzialności, ale ogarnij się może trochę... Zresztą babka może i trochę racji nieświadomie miała, bo nie zachowujesz się zbyt dorośle.
OdpowiedzMyślę, że chamska i prostacka to mało powiedziane. Brakuje mi słów na Twój komentarz. Zabrzmiało jakbyś życzyła śmierci tej kobiecie. Kiedyś, może jak będziesz starsza to zrozumiesz co powiedziałaś i będziesz żałować użytych słów.
OdpowiedzA ty mloda i juz chamica jakich malo. A kobieta miala racje. 21 lat to czas jeszcze na nauke, a nie prace za granica. Ale w sumie twoj poziom umyslowy swiadczy, ze na studiach to ty bys sie raczej nie odnalazla.
Odpowiedz@Limek: Nie miała racji, 21 lat to świetny czas na pracę, za granicą czy nie. Można np. zarobić na studia, jeśli ktoś chce się dalej uczyć. Ale to przedłużanie dzieciństwa i wieku nieodpowiedzialności poprzez przekonanie, że wypada iść na studia (w dodatku będąc na utrzymaniu rodziców) doprowadza do tworzenia postaw jak u autorki.
Odpowiedz