Jeżeli ta historia urazi Wasze uczucia jako Polaków to najmocniej przepraszam. Nie oceniam w niej absolutnie narodu polskiego, oceniam stan umysłu Piekielnego sprzedawcy z opowieści.
Jaki to jest jednak kraj kwitnącej cebuli. Mam cztery zamówienia w necie:
1. Z USA-czekam około tygodnia, wysłałam maila: gdzie jest zamówienie? Natychmiastowa zwrotka. Otrzymali maila i w ciągu 24 h odpowiedzą.
2. Z Włoch, czekam około trzech tygodni. Godzinę po otrzymaniu pytania odpowiedzieli. Wysłali nr nadania i info, że jeszcze 2-3 tygodnie trzeba czekać, bo international order*.
3. Realizowane przez najmilszą w Polsce sprzedawczynię zamówienie łączone. Ubranka z Włoch i ze Szkocji. Jest opóźnienie 10 dni, ale to przez świąteczny bałagan na poczcie, a nie z winy miłej Pani. Pani w nocy o północy informuje o wszystkim co się z zamówieniem dzieje.
Koniec tej sielanki!
4. DaWanda, zamówienie od sprzedawcy Piecuchowo złożone w... czerwcu 2017 roku, opłacone natychmiast po złożeniu. Nadal go nie ma, sprzedawca milczy jak zaklęty, DaWanda odsyła do sprzedawcy. Teraz więc to ja jestem Piekielna. Stawiam warunki i zgodnie z polskim prawem żądam zwrotu pieniędzy w terminie nieprzekraczalnym. Jeśli to nie pomoże, Rzecznik Praw Konsumenckich. A cały ten cyrk, moi drodzy, o... 56 PLN. Nie dolarów. Nie euro. P L N .
Puenta jest taka: lepiej kup towar w Chinach, zrobiony przez małe żółte rączki. Nie wspieraj polskich firm, bo Chińczyk Cię nie okradnie, a polski janusz biznesu za głupie 50 zł usiądzie na butli po Harnasiu.
*international order=przesyłka (zamówienie) międzynarodowe
sklepy_internetowe
Nie ma to jak w pierwszym zdaniu stwierdzić że nie ocenia się kraju, tylko jednostkę, a zaraz po kropce zacząć od "jaki to jest kraj kwitnącej cebuli". Jeśli ten komentarz urazi Twoje uczucia to przepraszam, nie oceniam w nim Ciebie, tylko ogólne wpisy na tym portalu: ale Ty dziecko głupoty wypisujesz :P
Odpowiedz@Bevmel: no masz rację drogi Czytelniku, brzydki ten mój epitet. zauważyłam jednak iż Piekielni uwielbiają szufladkować, a ja łatwo się nie dam, też jestem Piekielna z każdej strony. jeśli już musisz wiedzieć, to dziecko wygląda tak staro, że już nikt go o dowód nie zapyta, prędzej o zniżkę emeryta na bilet :) epitet nie zniknie, mam prawo pisać co i jak chcę, a od tego masz minusy i komentarze aby mieć swoje zdanie, więc dzięki za opinię, jakakolwiek by nie była. krytyka konstruktywna mile widziana, ale dzieci to Ty zostaw w spokoju ;)
Odpowiedz@STheO: Czekalem na ten komentarz bo bylem przekonany, ze zgodnie z tradycja sama chetnie uogolniasz, ale dostaniesz histerii, jak ktos zastosuje to samo wobec Ciebie. Nie zawiodlem sie :)
Odpowiedz@Bevmel: histerii z powodu komentarza w internetach? Eee tam :) Jak chcesz mnie zdenerwować spróbuj inaczej :)
OdpowiedzMasz.problem z jakimś debilem w.internecie i przez to.nazywasz Polskę krajem kwitnącej cebuli?
Odpowiedz@digi51: nie przez jednego Mój Drogi/Moja Droga, nie przez jednego. ta historia nie jest o tym jak ustrój tego kraju wpędził mojego ojca do wariatkowa, a mnie wygnał za granicę, to odobne piekielne historie, ale o tym nawet taki daredevil jak ja boi się publicznie pisać, więc może kiedyś na osobności Ci opowiem, oczywiście tylko jeśli zechcesz. gorące pozdrowienia
Odpowiedz