Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z owadziego sklepu. Przechadzam się pomiędzy regałami, szukam potrzebnych produktów. W…

Historia z owadziego sklepu.

Przechadzam się pomiędzy regałami, szukam potrzebnych produktów. W jednej z alejek zabawiłam nieco dłużej przez co do moich uszu dotarła rozmowa pracowników wykładających towar.

[P1]: Lucyna dziś się u mnie kasowała. Dawno jej tu nie widziałam na zmianie u Was.

[P2]: (teatralnym szeptem) Bo ona już tu nie pracuje...

[P1]: Co Ty nie powiesz. Dawno mnie do Was nie rzucali to ja nic nie wiem.

[P2]: No wiesz... nie znam szczegółów, ale podobno za świeżaki...

Dalszych rozważań już nie poznałam, bo poszłam dalej...

Ale za świeżaki? Serio?

by Kirenne
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij