Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wiele już przejawów syndromu Janusza i Grażynki widziałam, ale dziś zwątpiłam. Byłam…

Wiele już przejawów syndromu Janusza i Grażynki widziałam, ale dziś zwątpiłam.

Byłam w Lidlu, naprzeciwko kas wielki kosz oznaczony plakatami "Świąteczna Zbiórka Żywności". Stoję sobie w kolejce, patrzę przed siebie i widzę parę ok. 50 lat grzebiącą w tym koszu ze zbiórką.
Więc reakcja natychmiastowa:

- Proszę nie grzebać w tym koszu, te rzeczy są dla potrzebujących!
- Ale ja nie grzebię!
- Przecież widzę, co pani robi, jakby pani wrzuciła tylko jakąś rzecz, to by nie trzeba było tam rąk wkładać i szukać czegoś.
- A bo ja zapomniałam czegoś na sklepie!
- To proszę się wrócić i za to ZAPŁACIĆ a nie KRAŚĆ.

Wtedy dopiero zaczęły się pomruki ludzi w kolejkach, że jak tak można.
Babka poczerwieniała, rzuciła do faceta:
- Idziemy, nie będę się z gówniarą kłócić.

Piekielna była nie tylko baba i jej mąż. Były 3 kolejki, w każdej po kilkanaście osób, poza mną nie zareagował nikt. Nie zareagował też żaden z kasjerów ani ochrona czy kierownik sklepu, mający na swoim zapleczu monitory...

kradzież bezczelność

by bazienka
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
10 10

Skoorvysyństwo w czystej postaci

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 16

@bazienka: W innym stylu, ale też o zlewce na innych ludzi. Miałam nauczycielkę w LO, która ściągała but, skarpetę, kładła obleśną stopę na biurko i ją sobie masowała. Siedziałam w pierwszej ławce. OBRZYDLIWE!

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
7 13

@maat_: dla nas, zwykłych śmiertelników, obrzydliwe, ale dla takiego fetyszysty stópkowicza raj na Ziemi.

Odpowiedz
avatar lady0morphine
18 18

@InessaMaximova: Fetyszyści stópkowicze chyba mają jakieś standardy i byle śmierdząca gira ich nie podjara :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@InessaMaximova: To była gira obleśna, obrzydliwa i paskudnie paskudna do tego smrodliwa! FUJ!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 15

@katem: Nieważne, jak wyglądali. Chcieli te rzeczy ukraść. Jakby byli potrzebujący, to by mogli szukać pomocy gdzieś indziej. No i nie powiedzieliby, że ZAPOMNIELI kupić.

Odpowiedz
avatar Meliana
13 13

@katem: No ale mimo wszystko, nie uprawnia ich to do kradzieży przedmiotów zbieranych dla organizacji charytatywnej. Niech się do nich zgłoszą. Jest wiele podobnych fundacji, jest MOPS, Caritas, Świąteczna Paczka, są kawiarnie i restauracje, z których można wziąć "zawieszoną" zupę albo kawę. Ale nie wyciąga się łapy po coś, co jest zbierane na konkretny cel. Jakby wolontariuszowi WOŚP ogołocili puszkę, bo w domu mają "horom curke", to też byłoby ok?

Odpowiedz
avatar mijanou
9 9

@Pattwor: Taaa, zapomnieli. Po prostu stwierdzili, że skoro jakiś produkt leży w koszu "zbiórkowym" to sobie wezmą za darmo. Po co mają kupować? A jeśli sytuacja miała miejsce w Lidlu to pewnie byli to ci sami ludzie, którzy podczas akcji Lidla "Satysfakcja albo zwrot kasy" przesypywali zakupiony towar do "opakowań zastępczych"w bagażniku i szli zwracać puste opakowania celem zwrotu kasy za rzekomy brak satysfakcji. I nawet nie robili tego z biedy a z czystej pazerności i cwaniactwa.

Odpowiedz
avatar kitusiek
7 9

@fenek: W "mojej" Biedronce już ze dwa tygodnie temu zakończyła się "świąteczna" zbiórka (choć, sądząc po terminie - raczej na Wszystkich Świętych czy 11 listopada niż Boże Narodzenie), a ozdoby świąteczne leżą od dobrych kilku dni. W Auchanie w moim mieście trzy tygodnie temu widziałem bombki, łańcuchy i światełka, a w którejś z galerii handlowych, w których ostatnio byłem, można już kupić sztuczne choinki. Widocznie mieszkasz na takim wygwizdowie, że jeszcze nie dotarły tam świąteczne dostawy :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2017 o 21:45

avatar Clamare
3 3

@fenek: Byłam dzisiaj w Tesco i tam zbierali żywność, a ozdoby świąteczne są już od ok. 2 tygodni, może nawet dłużej

Odpowiedz
avatar KIuska
8 8

@fenek: Wolontariat do którego należę organizuję zbiórkę od 1 do 3 grudnia. Jedzenie nie zmarnuje się do świąt. Nie bez powodu zbiera się konserwy i suche produkty takie jak cukier, mąka, kasza, ryż i makarony. Na takich zbiórkach nikt nie przyjmie wędlin, serów, mleka, jogurtów ani słodkich bułek (tak, ludzie próbują to wrzucać do kosza).

Odpowiedz
avatar bazienka
-3 11

@fenek: w Biedrze na dworcu glownym sa juz kartki walentynkowe , od wrzesnia :)

Odpowiedz
avatar karol2149
3 5

Pod polibudą na Grunwaldzie świeci się już choinka.

Odpowiedz
avatar mijanou
4 4

@Clamare: W "Piotrze i Pawle" wczoraj już leciało "jingle bells rock" i cały ten gwiazdkowy musak zwykle mnie drażni bo oni puszczają w kółko kilka piosenek i zawsze się zastanawiam, czy to nie dejavu.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
6 8

@karol2149: już chyba 90% miast już jest świątecznie wystrojonych, a w niektórych są większe lub mniejsze jarmarki świąteczne.

Odpowiedz
avatar BlackCat
8 8

A gdzie byli wolontariusze? Brałam udział w tych zbiórkach kilka lat i były dwie grupy - jedna rozdaje ulotki, druga stoi przy koszu i pilnuje. Zawsze minimum 2 osoby, żeby kosz nie został bez opieki...

Odpowiedz
avatar KIuska
6 6

@BlackCat: Dokładnie, jestem wolontariuszem i nikt kosza nie zostawi bez opieki.

Odpowiedz
avatar LunaOP
5 5

@BlackCat: W sumie to samo chciałem napisać. Historia z dupy wzięta.

Odpowiedz
avatar mijanou
3 3

@BlackCat: Nie jestem pewna ale chyba widziałam wolontariuszy przed jednym z Lidlów, którzy rozdawali ulotki a kosz (własciwie metalowy stojak, jak na towar) stał wewnątrz, za linią kas bez opieki. Chyba nikomu normalnemu nie wpadło do głowy, że można chcieć kraść z kosza dla potrzebujących. To już nawet nie januszyzm a złodziejstwo najgorszego rodzaju.

Odpowiedz
avatar BlackCat
4 6

@mijanou: Wiesz, już nawet nie chodzi o to, czy komuś przyszłoby do głowy wyjmować coś z tego kosza, ale o to, że na odprawie dzieliliśmy się kto idzie na ulotki, a kto na kosz (już pomijam to, że dawaliśmy naklejki osobom, które coś przyniosły). Pilnować miał tego koordynator. Więc ktoś tu dał mocno ciała. Stanie przy koszu należało do obowiązków wolontariuszy, wszystko było mówione na odprawie. Kradzieży nie będę komentować, bo wszyscy mamy podobne zdanie, że to poniżej krytyki. Piekielnością wykazali się również wolontariusze, olewający swoje obowiązki.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2017 o 10:59

avatar mijanou
0 0

@BlackCat: Nie będę się sprzeczać bo nie wiem, jak działa taka akcja. Skoro mówisz, to wiesz. Być może rzeczywiście zabrakło organizacji lub ktoś nie przyszedł lub osoba pilnująca kosza musiała się czasowo oddalić. Tak, czy inaczej kradzież z kosza dla potrzebujących nie mieści mi się w głowie. Już pomijam aspekt etyczny ale dziwi mnie, że ci ludzie się nie wstydzili, że inni ludzie ich widzą.

Odpowiedz
avatar leonkennedy
0 2

@mijanou: działa to tak, że kupujesz produkt jak każdy inny i jeśli chcesz to wrzucasz do oznaczonego kosza. Później odpowiednie osoby to zaliczają i sporządzają odpowiedni protokół. Całość idzie do konkretnego punktu.

Odpowiedz
avatar imhotep
8 8

Bazienka, portalowa superbohaterka ;)

Odpowiedz
avatar Irena_Adler
2 2

@imhotep: I patrz, nikt, NIKT nie zareagował. Dziesiątki ludzi i nikt... A ona - natychmiastowo! I zobacz - życie pełne przygód. Prawie codziennie jakaś piekielna opowieść...

Odpowiedz
avatar Tssh
1 1

@imhotep: Widze, ze nie tylko mi to smierdzi fejkiem, specjalnie sie zalogowalem po tak dlugim czasie tylko po to zeby stwierdzic, ze to jest kolejny bajkopisarz.

Odpowiedz
avatar butelka
2 2

@imhotep: haha, to samo pomyslalam, mnie sie jakos nigdy taie historie nie zdarzaja a bazience 2 razy w tygodniu

Odpowiedz
avatar Tssh
0 0

@butelka: Pragne zauwazyc, ze ona to robi i pisze tylko pod publike, zeby wzbudzic emocje i zeby dostawala wiecej "mocnych"

Odpowiedz
avatar M3FJU
0 0

Coś takiego jest nie do pomyślenia. Ty im uwagę zwracasz a oni oburzeni, że ktoś młodszy uczy ich jak się nie należy zachowywać.

Odpowiedz
avatar leonkennedy
0 0

Ludzie po prostu nie chcą się wtrącać wie swoje sprawy, a kasjer nie ma obowiązku pilnować własności sklepu. Od tego jest ochrona

Odpowiedz
Udostępnij