Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Troszkę o pewnym panu kierowcy. Droga na Podkarpaciu, jeden pas w każdą…

Troszkę o pewnym panu kierowcy.

Droga na Podkarpaciu, jeden pas w każdą stronę, brak pobocza a zakrętów i pagórków co niemiara. Generalnie miejsce niezachęcające do wyprzedzania.

Jadę grzecznie za osobówką a mi na zderzaku siedzi ciągnik siodłowy z naczepą potocznie zwany TIR-em.

Wjeżdżamy w miejsce gdzie prowadzone były prace drogowe. Pachołki po bokach i świeżo wymieniona nawierzchnia. Zwolniłem troszkę bo słyszałem kamyczki spod kół auta przede mną uderzające w moje auto, pozostałości po wymianie nawierzchni. Nie było to nawet hamowanie, zwyczajne zdjęcie nogi z gazu. I w tym momencie, pod górkę, przed zakrętem na zwężonym przez roboty odcinku drogi pan w tirze zaczyna mnie wyprzedzać, a gdy tylko zrównał się ze mną zaczynał spychać mnie z drogi. Nie miałem wyjścia i zwolniłem, a raczej kopnąłem hamulec i pozwoliłem się pajacowi wyprzedzić. Kilkanaście kilometrów dalej wyprzedził również 2-gie auto osobowe w podobnych okolicznościach. Prawdopodobnie uznał że 70-80 km na godzinę na krętej prawie górskiej drodze to zbyt mało dla jego maszyny.

I najgorsze jest to że ryzykując zdrowie i życie innych nie zyskał absolutnie nic. Bo przed wspomnianą osobówka jechały 2 kolejne tiry których już wyprzedzić nie dał rady. A po kolejnych kilkunastu kilometrach wyjechaliśmy wszyscy na szeroką drogę główną gdzie udało się go wyprzedzić praktycznie od razu i zostawić w tyle.

Podkarpacie

by ~waciak
Dodaj nowy komentarz
avatar babubabu89
21 23

Zaraz zlecą cię janusze transportu co zaczną srakać, że gdyby nie oni to nie było by nic w sklepach i że dla nich 0.00000000s szybciej u celu może oznaczać to, że będą trzy lata wcześniej w domu.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
1 1

W Niemczecch wolno ciężarówkom walić maksymalnie 80km na godzinę. Jadąc sobie moim wozem spokojnie n.p. 90-ką na autostradzie, jestem prawie zawsze wyprzedzany przez różne TIRy, bimbające sobie z przepisów. A często nie wyhamują na czas, gdy nagle powstanie korek i są potem trupy, przeważnie niewinnych w osobówkach. Festina lente. Kto żyje, ten ma więcej z życia!

Odpowiedz
avatar kierofca
-2 2

@ZaglobaOnufry: jak jesteś wyprzedzany przez ciężarówki to nie jedziesz 90 tylko mniej, bo 90 ma ciężarówka na ograniczniku. Osobówki mają przekłamanie +- 5km przy 90km/h na prędkościomierzu Przejeżdżam przez Niemcy minimum raz w tygodniu, nawet policji nie przeszkadzają ciężarówki jadące 85-90. Poważnie uważasz że przekroczenie o 10km/h na autostradzie tak bardzo zwiększa ryzyko kolizji ?

Odpowiedz
avatar jonaszewski
3 3

@kierofca: Skoro o 10 nic nie zmienia, to może i o 20? A ciężarówki mają ograniczenie do 80 km/h i tego mają się trzymać. Jak nie pasuje, można się przesiąść do malucha.

Odpowiedz
avatar whateva
1 1

@ZaglobaOnufry: W Polsce też maksimum to 80 km/h, na drogach dwujezdniowych. Jaka jest rzeczywistość - wiadomo.

Odpowiedz
avatar kierofca
-1 1

@jonaszewski: napisz jeszcze że zawsze swoim maluchem jeździsz nie przekraczając ograniczeń prędkości i pozostanie tylko dowiedzieć się gdzie jest smok.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
3 5

Kierowcy TIR-ów to w większości matoły i debile. I mordercy. Niestety, tak muszę powiedzieć. Na co dzień unikam uogólnień, ale tu się nie da. Nie zliczę ile razy jeden z drugim ciul zajechał mi drogę na autostradzie. Ile razy wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z podporządkowanej. To są bezmózgi o znikomej zdolności przewidywania skutków własnych działań. Od jakiegoś czasu odpłacam takim matołkom w taki sposób że ich spowalniam. Wyprzedzam i jadę przed nimi ciut wolniej niż przepisy pozwalają. I nie daję się wyprzedzić. Mam kamery jakby chciał mnie zepchnąć. Ich szał jest cudny.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Niech zgadnę: kierowca pochodził z Litwy? Kilka razy obserwowałem podobne numery i za każdym razem zostały one wykonane ciężarówką z litewską rejestracją. Pamiętam jak kiedyś czaiłem się do wyprzedzenia, ale nie było warunków. Mam bardzo mocny samochód i wyprzedzenie czegokolwiek dla mnie to fraszka, ale po prostu musi być trochę miejsca, a tam autentycznie nie było możliwości. Idiota w ciężarówce jadącej za mną bezczelnie wyjechał na lewy pas zmuszając nadjeżdżające samochody do zjazdu na trawiaste pobocze i mnie powoli wyprzedził nie zapominając o solidnym zajechaniu drogi i prawie zepchnięciu mnie do rowu. Nigdy nie pojmę po co to było, bo za kilometr zarówno ja jak i kilka innych samochodów bez trudu wyprzedziliśmy kretyna. Domyślacie się w jakim kraju była zarejestrowana ta ciężarówka?

Odpowiedz
avatar leonkennedy
0 2

Tacy królowie szos są najgorsze. Najlepiej widać to na autostradach. Jeden wyprzedza drugiego gdzie jeden jedzie 89 drugi 90 a reszta musi się wlec za takimi

Odpowiedz
Udostępnij