Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przed chwilą była u mnie matka. O 15 spotkałyśmy się na cmentarzu,…

Przed chwilą była u mnie matka. O 15 spotkałyśmy się na cmentarzu, obeszłyśmy groby, odprowadziła mnie do mieszkania, zawinęła się i poszła. Przez tę godzinę zdążyła pożalić się na rodzinkę, pochwalić się nową pracą i obsztorcować mnie za nie takie buty, kurtkę, czapkę i rękawiczki mojego dziecka.

Nie zdążyła natomiast zapytać mnie o pobyt u moich (Daj Boże) przyszłych teściów. Ani o samopoczucie. Jak zwykle zresztą.

Właściwie zapytała tylko, czy pożyczę jej pieniądze.

Czy ja w ogóle obchodzę tę kobietę?

Rodzinka a niech ją...

by singri
Dodaj nowy komentarz
avatar ZaglobaOnufry
0 0

Naturalnie obchodzisz tą kobietę i to bardzo, bo jesteś dla niej widocznie bankiem pożyczkodającym. A czy zwróciła kiedykolwiek forsę? Jak ma nową prace, którą chwali się, to nie powinna prawdopodobnie wymagać zapomóg rodzinnych.

Odpowiedz
Udostępnij