Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Chciałem opisać, jaką mam wspaniałą rodzinkę, a mianowicie moich kuzynów. Moja Ciocia…

Chciałem opisać, jaką mam wspaniałą rodzinkę, a mianowicie moich kuzynów.

Moja Ciocia i Wujek są wręcz książkowymi przykładami "Janusz i Grażyna". Zawsze mają genialne pomysły, by żyło im się lepiej.

Mają także dwójkę dzieci, synek ledwo skończył zawodówkę i obecnie na wiecznym bezrobociu, bo za mniej niż 5000 zł nie wstanie z łóżka oraz córeczkę, w miarę inteligentna dziewczyna po studiach, ale wpływ matki widać.

Są także bardzo chciwi i roszczeniowi, zatem jeśli ty masz, to twoim psim obowiązkiem jest się z nimi podzielić lub załatwić im to samo.

W każdym razie obecnie dzięki mnie ich córeczka ma poważne problemy, ale może wyjaśnię, czemu.

Zaraz po studiach, na początku wieku, zacząłem pracę jako przedstawiciel handlowy. Na początku zarobki małe, a pracy i jeżdżenia po kraju od groma. W pewnym momencie było tak, iż wyjeżdżałem w poniedziałek, a wracałem w sobotę. Po jakimś czasie dało to plon i zdobyte kontakty oraz kontrakty dawały firmie niezły zysk, a mnie ładne prowizje, na poziomie czasem nastu tysięcy. I, nie ukrywam, odkładałem te pieniądze z myślą o własnym interesie za kilka lat.

Tak oto po 10 latach na moim koncie urosła suma 0,5 mln złotych. Wtedy właśnie rozniosła się cudowna wieść, ile to mam kasy itd.

Pojawiła się ciotunia z wujkiem i wręcz nakazali dać im 200.000 zł celem założenia przez nich firmy. Oczywiście bezzwrotnie, bo w końcu rodzina.

Odmówiłem - i krzyki na moich rodziców, by to oni mi kazali.

W sumie rodzice o moich pieniądzach nie wiedzieli, bo mieszkałem w kawalerce po babci, a im także pomagałem po kilkaset zł co miesiąc. A że mamy dobre stosunki, bo po wyprowadzce nie olałem ich, tylko pomagałem, to kazali się im gonić na drzewo.

Mnie w każdym razie bardzo ciekawiło, skąd wyszło o moim majątku. Z firmy nie, bo wypłaty robi oddział w stolicy i nikt o nich nie wie. To chyba bank.

Cóż, poszedłem do prawnika i ten kazał pójść na policję i KNF.

Ale już pewnie się domyślacie skąd był przeciek.

Otóż córka ciotki pracowała w banku, gdzie miałem konto i tak sprawdzała swoich znajomych z NK i Facebooka, kto ile ma na koncie, czy są jakieś zajęcia komornicze itd. Ma teraz poważne problemy za złamanie tajemnicy bankowej.

To może na tyle, jest o mojej cioci jeszcze sporo historii, jak chcecie, to opiszę.

bank

by naphtol
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar WilliamFoster
4 18

Historia piekielna, ale błagam... Przecinki! Bo sens się traci.

Odpowiedz
avatar Zunrin
17 21

@ZaglobaOnufry: Wystarczy proste sprawdzenie w logach, kogo interesował stan konta autora. A potem prześwietla się te najbardziej aktywne osoby. Plus sprawdzenie jakie strony w tym czasie przeglądano - jak nie z monitoringu banku, to od telekomu policja je dostanie.

Odpowiedz
avatar bazienka
13 15

@ZaglobaOnufry: mozna przesledzic, co robila dana osoba na swoim loginie, jakich klientow sprawdzala itp.; a niezalogowana nie wejdzie w system

Odpowiedz
avatar butros
3 3

@ZaglobaOnufry: Wszystkie systemy mają logi z przeglądania najciekawszych danych. I jak pamiętam pierwsze duże wdrożenia to był to standard w Polsce jakieś 18-20 lat temu. Teraz to chyba nawet jest obowiązkowe.

Odpowiedz
avatar bazienka
10 14

Pisz pisz, toz to kopalnia piekielnosci :)

Odpowiedz
avatar rodzynek2
20 20

Nie doceniłem Twojej rodzinki. Wpierw myślałem, że po założeniu przez Ciebie firmy zażądają zatrudnienia synka i córki. Oczywiście za sporo więcej niż wspomniane 5000, bo w końcu to rodzina....

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
2 4

Ale co tacy ludzie mają w głowach? O.O

Odpowiedz
avatar Crook
2 2

Oczywiście piekielne, ale swoją drogą nie trzyma się wszystkich pieniędzy w jednym banku, zwłaszcza jeśli jest to ponad równowartość 100 tys.EUR (bo to limit na 100-proc. wypłatę z BFG). Nawet jeśli to państwowy moloch (ten nie upadnie, ale płaci kiepsko).

Odpowiedz
avatar naphtol
0 0

@Crook: Z bankami jak masz do 1 miliona opłaca się patrzeć na oferty i w razie czego przeskakiwać. Ale zgodzę się trzeba wybierać odpowiednio bank.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

To teraz poprosimy wiecej opowiesci o Twojej rodzince :)

Odpowiedz
avatar madxx
1 1

"W sumie rodzice o moich pieniądzach nie wiedzieli, bo mieszkałem w kawalerce po babci, a im także pomagałem po kilkaset zł co miesiąc. A że mamy dobre stosunki, bo po wyprowadzce nie olałem ich, tylko pomagałem, to kazali się im gonić na drzewo." a gdybyś po wyprowadzce od rodziców nie wspierał ich finansowo, tak jak tego nie robi większość dzieci to by stanęli po stronie wujostwa? dziwne :P

Odpowiedz
avatar Nox
0 0

I bardzo dobrze, należy się jej!

Odpowiedz
avatar AveLinux
2 2

Ma problemy ze strony państwa i banku, dowal jej jeszcze i Ty, o odszkodowanie! Niech wujostwo Cię wyklnie do końca i niech "nie chcą mieć z Tobą nic wspólnego"! :) Bo nie powiesz przecież że nie wolałbyś żeby to się nie stało, a oni nie mieli prawa do naruszania Twojego spokoju w ten sposób! I za prawnika, i za spokój, i za czas, i inne konsekwencje — niech płacą, a do interesu się dołożą!

Odpowiedz
Udostępnij