Wstępem: mieszkam i pracuję w Czechach, Ostrawie.
Ostrawskie PKM (DPO) wprowadziło pozycję "asystentów podróży" (dosłowne tłumacz.: asystent przewozu). Chodzi o specjalnie przeszkoloną grupę rewizorów, którzy często jeżdżą w towarzystwie policji miejskiej. Do ich zadań należą: kontrola stanu pasażerów (zgodnie z regulaminem nie muszą wpuścić do pojazdu osób widocznie nietrzeźwych, z unoszącym się niezbyt przyjemnym aromatem itd.), pomoc pasażerom przy wsiadaniu i wysiadaniu, jeśli zaistnieje taka potrzeba, informacja o połączeniach i oczywiście kontrola biletów: po dogadaniu się z kierowcą mogą kontrolować już przy drzwiach, na przystanku otwierane są wyłącznie jedne drzwi do wsiadania).
Historia właściwa: czekam na przystanku na trolejbus.
Obok mnie grupa obywateli z Rumunii - w Czechach, niestety, częste zjawisko. Przyjeżdża trolejbus, właśnie z asystentami. Otwierane są jedyne drzwi, zaczyna się kontrola. Przebiega sprawnie, do momentu, kiedy chce wejść ta specyficzna grupa:
AP: Dzień dobry, bilety proszę okazać.
G: Po ch*ja nam bilety.
AP: W takim razie żadnego wstępu.
G: Ale jak to sobie, ku*wa, wyobrażacie?
AP: Jeśli państwo chcą wejść, na przystanku jest automat, można bilety kupić.
G: My nie musimy. Zawsze jeździliśmy bez.
Jeszcze chwilę trwała wymiana argumentów, nim grupa użyła pięści, chcąc dać dowodu na to, że "biali" nie mają prawa się wtrącać do ich spraw. Na szczęście panowie z policji, towarzyszący asystentom, już się o resztę postarali. Ale czy naprawdę mieć bilet to wyłącznie sprawa "białych"?
Ech...
Ostrava adult
Jak nie jest "biały" to od razu może o rasizm, że czuje się pokrzywdzony, itd. A porządne bęcki by ich nauczyły, że zasad trzeba przestrzegać
OdpowiedzCyganie mają w kulturze i dosłownie w genach przekazywane, że każdy kto nie jest ich narodowości jest gorszy i mogą go okradać, poniżać i nie przestrzegać przepisów/praw w danym kraju.
OdpowiedzNie używaj słowa Rumun jako synonim Cygan. Cyganie (nowomowa - Romowie) nie używają zwrotu "biały"
OdpowiedzKoszmarnie napisane
OdpowiedzObywatele Rumunii??? Chłopie, to byli obywatele Czech a co najwyżej Słowacji. Chyba nigdy nie widziałeś Rumunów. Nie mają nic wspólnego z Romami.
Odpowiedz@OchydnaFormaDobra: @xpert17: W każdym niemalże kraju na świecie, zwłaszcza w Europie, mieszkają ludy koczownicze Cyganami zwane. W Polsce również. Poprawność polityczna każe nazywać ich Romami. Mówią dobrze po polsku i posiadają OBYWATELSTWO POLSKIE. Chodzą do szkół, śluby biorą w kościołach (są często katolikami), mieszkają w taborach, które nie mają prawa wędrować, lub w normalnych mieszkaniach w blokach, albo domkach jednorodzinnych. Po krajach UE, natomiast, rozprzestrzenili się Cyganie rumuńscy, żebrzący, kradnący, koczujący we własnych "slamsach". Obecne pokolenie tych Rumunów/Cyganów zwykle nie ma żadnego obywatelstwa, ale pierwsza fala imigracyjna z pewnością posiadała obywatelstwo rumuńskie. Stąd większość ludzi nazywa ich Rumunami, a u nas, z kolei, wiele osób myli ich z Cyganami polskimi. Sądzę, że autor opisał właśnie tych rumuńskich imigrantów zasiedziałych w Czechach, którzy jednak, zapewne, obywatelstwa czeskiego nie mają. Ale, oczywiście, mogę się mylić.
Odpowiedz@Armagedon: Z tym chodzeniem do szkoły to nie przesadzajmy max 6 klas podstawówki
OdpowiedzTo polski portal, więc używa się tu języka polskiego. Nie znasz go, nie potrafisz się nim posługiwać? Nie pisz tutaj.
OdpowiedzBiedakom się Czechy z Niemcami albo inną Francją pomyliły. Tam takie coś by przeszło bez problemu.
OdpowiedzTo nie Rumuni tylko Cyganie!!!!!!!!!!!
Odpowiedz