Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Obserwacja z pociągu podmiejskiego. Jedzie tata z synkiem. Synek miota się po…

Obserwacja z pociągu podmiejskiego.

Jedzie tata z synkiem. Synek miota się po całym wagonie, tłucze siedzeniami (rozkładane), jak tylko pociąg podjeżdża na stację, staje w drzwiach i nie można wysiąść/wsiąść. Tatuś cały czas mówi, ale dzieciak ma go w czterech literach.

Po drugiej stronie wagonu siedzi jakiś mężczyzna czytający książkę. Nic nie mówi, twardo czyta. W końcu dzieciak usiłuje otworzyć krzesełko koło niego, nie udaje się więc próbuje mocniej i wali faceta w nogę. Gość podnosi głowę, patrzy na ojca i czeka. Dalej nic nie mówi. Ojciec oczywiście nie reaguje. Za drugim razem gość ma dość, blokuje krzesełko i dość energicznie zamyka. Tatuś wybudza się z letargu i mówi:
- Synku, chodź tutaj, bo tam jakiś nerwowy człowiek siedzi.

Facet nic nie mówi, ale pogarda na twarzy mówi sama za siebie. Tatuś zbiera synka i wysiadają, trzy stacje przed miejscem docelowym. A mi nasuwa się pytanie, czy naprawdę nie można dziecka wychować?

Pociąg

by Chantall
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
20 20

Sama mam syna, ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę o rodzicach, którzy twardo stoją przy tym, że wszyscy wokół są źli i niedobrzy bo nie widzą że "to tylko dziecko i się bawi". Ja jakoś potrafię wytłumaczyć mu, że nie może zaczepiać innych, bo ktoś może sobie tego po prostu nie życzyć.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2017 o 18:47

avatar bazienka
2 4

@kupmipiwo: bo przeciez dziecka nie trzeba od malego uczyc, jak sie zachowywac w miejscach publicznych, miedzy ludzmi lepiej poczekac az zrobi to za madki szkola albo przedszkole ;)

Odpowiedz
avatar Iras
17 27

Nasuwa się pytanie - skąd wiesz, że wysiedli trzy stacje przed miejscem docelowym? I jaki niby miałby być powód, bo "pogardliwe spojrzenie" jakiegoś obcego faceta, na ten typ rodzica raczej by nie zadziałało...

Odpowiedz
avatar Chantall
15 21

@Iras: Bo tatuś synkowi wielokrotnie podawał nazwę stacji na której wysiądą więc siłą rzeczy słyszałam jej nazwę. Jeśli ktoś mówi, że mamusia czeka na stacji D, a wysiada na A to siłą rzeczy albo jest debilem i nie wie gdzie chciał dojechać, albo jednak "pogardliwe spojrzenie" plus gabaryt faceta jednak miało moc.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
14 16

chciałoby się zacytować Halinę Kiepską: jak on nie przestanie, "to w ryj dostaniesz najpierw TY, a potem ON! "

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
9 9

Niestety, obecnie większość dzieci jest hodowanych a nie wychowywanych.

Odpowiedz
avatar cassis
3 15

<irony mode ON> - Ale jak to "naprawdę wychować"?! Znaczy - tłamsić jego osobowość i potrzeby?! No jak tak można?! <irony mode OFF>

Odpowiedz
avatar bazienka
5 5

@cassis: taaa ostatnio weszlam w dyskusje, bo znajomy pod artykulem o konsekwencjach bicia dzieci rozwodzil sie nad tym, jaka to wspaniala metoda wychowawcza... zostalam zmieszana z blotem gdy powiedzialam, ze mozna dziecko wychowywac inaczej np. stosujac konsekwencje zachowan przez np. niepuszczenie bajki, ktora mialo obejrzec po posprzataniu- jesli z tym sprzataniem zwleka dowiedzialam sie, z eniepuszczenie dziecku bajki jest PRZEMOCA PSYCHICZNA :) w ogole rozwala mnie podejscie, ze jak ktos dzieci nie bije, to wychowuje bezstresowo albo kolezanka, tkra sie tam pozniej wypowiadala- no ja swoich tez zaczne bic bo juz sobie rady nie daje... taaaa olej wychowanie na 5 lat i nagle wymagaj posluszenstwa, a jak nie to wpiertol

Odpowiedz
avatar vezdohan
11 13

Było już tutaj, leniwy jestem, nie chce mi się szukać, więc zacytuję z pamięci: Panie jaka to stacja była? Nie wiem. To się pan szybko dowiedz, bo dzieciak tam wysiadł.

Odpowiedz
avatar Chantall
4 4

@vezdohan: I naprawdę uważasz, że to pojedyncze przypadki? ;-)

Odpowiedz
avatar bazienka
6 8

ja sie dowiedzialam,z ejestem niesympatyczna, bo przyhamowalam dziaciaka jezdzacego po sklepie wozkiem jak na hulajnodze ;) na miejscu pana od ksiazki jakby mnie dzieciak uderzyl to bym oddala niech ogarnie, ze innych tez boli

Odpowiedz
Udostępnij