Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym jak własne ciało obraca się przeciw mnie. Miałem marzenie: zostać…

O tym jak własne ciało obraca się przeciw mnie.

Miałem marzenie: zostać zasłużonym honorowym dawcą krwi. Marzenie realizowałem regularnie, ale tak jak teraz mam w legitymacji 3.6 litra oddanej krwi to tak już zostanie, bo nie mogę już więcej oddawać. A może mogę, tylko muszę "bardzo" chcieć? Już wyjaśniam.

Jakiś rok temu przy okazji oddawania krwi zdażyło mi się mieć za wysokie ciśnienie/tętno (albo oba) i pani doktor nie puściła mnie do oddawania krwi. Uznałem to za dość zrozumiałe i nie kłóciłem się: potruchtałem do rejestracji po godzinne usprawiedliwienie nieobecności i wracam do roboty.
Od tamtego czasu notorycznie jak tylko mnie lekarz bada to momentalnie mi ciśnienie i tętno wzrasta, bo się stresuję że wyniki będą nie takie jak trzeba. Za każdym razem stres (i tętno) jest coraz większe, bo za każdym razem pada ze strony lekarza komentarz "ma pan podejrzanie wysokie tętno krwi".

Miałem nawet robiony test Holtera (i inne badania serca) i na przestrzeni 24 godzin jak byk było widać, że kiedy przebywałem w placówce (czyli na początku i na końcu testu), tętno wynosiło 140-160, a przez resztę dnia spoczynkowe 80-90.

Od tamtego testu raz byłem próbować oddać krew i badanie lekarskie wyglądało mniej więcej tak:
[L]ekarka: Ale pan ma wysokie tętno, 150, cóż to ma znaczyć?
[J]a: Bo widzi pani, syndrom białego fartucha* i te sprawy
L: Ale jaki biały fartuch, ja nie mam nawet białego fartucha na sobie! Pan się nie stresuje, tu nie ma żadnych lekarzy, czy ja wyglądam na stresującą? (cytat może nie dosłowny, ale prawie)
J: ... no wciąż. Zapewniam panią że już dużo razy krew oddawałem, zawsze miałem nieco wyższe tętno i nigdy nie czułem się źle po oddaniu krwi.
L: e, co pan opowiada, pan pójdzie do poczekalni, poczeka 15 minut i wróci zrelaksowany!

Cytując pewien popularny ostatnio serial animowany: próbowałeś kiedyś się zrelaksować na żądanie? Nie da się, to paradoks!

Po kilkunastu minutach wróciłem do gabinetu, pani zmierzyła, stwierdziła że 120, że wciąż za dużo i ona mnie nie puści do oddawania krwi.
Teraz tak półżartem sobie myślę czy jest jakaś grupa wsparcia dla cierpiących na syndrom białego fartucha, czy może zapisać się do psychologa?

____
*Syndrom białego fartucha - tak się właśnie nazywa odruch warunkowy związany ze stresem na widok lekarza / na badania lekarskie

oddawanie krwi badania lekarskie

by Gettor
Dodaj nowy komentarz
avatar Agness92
0 4

Ja sobie ze stresem radze czytając książke. Nie wie, czy dziala w takich sytuacjach jak opisjuesz, ale moze sprobuj

Odpowiedz
avatar Gettor
5 5

@Agness92: Z pewnością by zadziałało, ale tylko tak długo jak będę faktycznie czytał tę książkę. Musiałby w końcu nastąpić moment, że książkę zamykam, wstaję i idę do "strasznego" gabinetu lekarskiego i stres wraca jakby nigdy nie odszedł.

Odpowiedz
avatar Agness92
0 2

@Gettor: to moze jakies cwiczenia oddechowe? Wizualizacja stresu w ppstaci niebieskiego dymu, który wydychasz czy cos... Zapewne wystarczy tylko raz przejsc pozytywnie i nastepnym razem ppjdzie bez problemow

Odpowiedz
avatar bazienka
-3 7

somatyzacja... nie probowales lekow na bazie ziol? u mnie bylo w druga strone, cisnienie typu 90/60, ale oddawalam twardo

Odpowiedz
avatar Gettor
5 7

@bazienka: Nie chcę się szprycować lekami, żeby oddawać krew, bo to może zmienić konsystencję krwi i jej użyteczność do ratowania życia, a to nie o to chodzi.

Odpowiedz
avatar bazienka
-5 5

@Gettor: oddaje krew 10 lat, panicznie boje sie bolu przed kazdym oddaniem litr wody wypity i ziola w tabletce albo herbata z melisy i jakos idzie nie proponowalabym niczego, co ma zgubny wplyw na kondycje oddawanej krwi albo moze zinterferowac z lekami potencjalnego biorcy

Odpowiedz
avatar livanir
2 2

Wszelkie leki rzeczywiście mogą na krew wpłynąć, ale może spróbuj z herbatkami? Może zadziała choć efekt placebo. Uspokajająco działa np aloes, są chyba gdzieś napoje z jego dużą dawką. Nigdzie nie widziałam przeciwwskazań na herbatki ziołowe czy napary. Wręcz sama zamiast pić samą wode pije herbatę , o czym powiedziałam lekarce i stwierdziła ze ona nie jest problemem.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@livanir: i wlasnieo ziolowych ewentualnie specyfikach mowie mi pomaga melisa :) parzona z 2 torebek, ale ja pije herbate w kubkach-wiaderkach oprocz melisy na stres dobrze dziala rumianek, chmiel ( ja pilam na sen), kozlek lekarski potocznie zwany waleriana, dziurawiec ( ale uwaga kobietki uposledza antykoncepcje), lawenda... albo taka mieszanka do kupienia w aptece i sklepie ze zdrowa zywnoscia- herbatka dla nerwusow

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
0 0

@livanir: aloes działa przeczyszczająco. I to mocno! To raczej nie pozwoli się autorowi zrelaksować.

Odpowiedz
avatar Lolitte
0 0

Też kiedyś próbowałam oddać krew. Niestety jestem przewrażliwiona na punkcie wszelkich zabiegów, do tego stopnia, że zemdlałam ze strachu po oddaniu 150 ml krwi. Potrafię zacząć mdleć podczas zwykłego pobierania krwi do badania typu morfologia. Chyba się niestety nie nadaję na dawcę krwi, a chciałabym raz na jakiś czas iść oddać krew :/

Odpowiedz
avatar SirCastic
1 1

Myślałem że masz toczeń albo inne cholerstwo układowe, a nie że ci badanie ciśnienie podnosi. Mnie też podnosi. Betablokery pomagają.

Odpowiedz
avatar victoriee
2 2

Ja polecam nagrania w stylu ASMR, pełno tego na youtube, w każdym języku, może znajdziesz coś dla siebie :) no i możesz mieć słuchawki na uszach nawet siedząc w trakcie mierzenia ciśnienia ;)

Odpowiedz
avatar imhotep
1 1

@victoriee: Taaa, jasne ;)

Odpowiedz
avatar layla999
1 1

Polecam zioła uspokajające takie jak np. melisa czy skrzyp. Warto też pomedytować (medytacja uważności, medytacja oddechu - można znaleźć sporo materiału na ten temat w internecie), skupić się na oddechu, głęboko nabierać powietrza i długo wypuszczać. Pomagają też regularne ćwiczenia fizyczne, które w naturalny sposób po pewnym czasie obniżają stale ciśnienie i tętno (ja mam przeważnie ciśnienie 110/60, tętno ok 55).

Odpowiedz
avatar Jorn
4 4

Kto tu jest piekielny?

Odpowiedz
avatar Iras
0 0

Jeśli wartości, które podałeś są zgodne ze stanem rzeczywistym - to masz problem. Tętno spoczynkowe o wartości 80 - 90 jest wysokie. Dodatkowo pojawia się tu też kwestia ciśnienia - jeśli przy takim poziomie tetna ciśnienie również masz wysokie - to jest to już sytuacja nadająca sie do leczenia.

Odpowiedz
avatar BiAnQ
1 3

Zdażyło? Serio? A nie zdarzyło sie czasami?

Odpowiedz
Udostępnij