Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kolejki w NFZ od nieco innej strony. Dostałam skierowanie, zapisałam się do…

Kolejki w NFZ od nieco innej strony.

Dostałam skierowanie, zapisałam się do lekarza. Aby dokonać tego cudownego wyczynu odstałam w kolejce w przychodni specjalistycznej dokładnie 2 godziny i kwadrans, w środku dnia roboczego. W marcu - zapis na październik, na szczęście tego roku. No spoko, nie umieram, mogę poczekać.

W międzyczasie okazało się, że akurat ten lekarz potrzebny mi nie jest, bo dolega mi coś zupełnie innego. Uznałam więc, że nie ma sensu zajmować kolejki - wypiszę się.

Rejestracja w przychodni czynna od 9 do 19. Od dwóch tygodni niemal codziennie próbowałam się dodzwonić - z rana, z wieczora, w ciągu dnia. Raz nawet ktoś odebrał telefon, ale zaraz odrzucił połączenie.

Dwa razy po pracy pojechałam do przychodni. W korytarzu kłęby ludzi - a przyznam bez bicia, pracuję 8.30-17, na miejscu byłam 17.30 i średnio miałam ochotę kolejne godziny spędzać w poczekalni.

Opcji wypisania się pod innym numerem (ogólnej rejestracji, kierownika przychodni) nie ma.

Opcji internetowego wyrejestrowania się - nie ma.

Cóż, wybaczcie, ale chyba zajmę niepotrzebnie tę kolejkę, chociaż ktoś mógłby skorzystać - bo naprawdę mam dość prób WYPISANIA się z niej. I nie, nie wezmę w pracy urlopu tylko po to.

A wystarczyłoby założyć numer czy okienko tylko na wypisy, nawet jedno na przychodnię, czynne choćby 2 dni w tygodniu czy coś...

by Skarpetka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar imhotep
29 31

@czolgista1990: To postój za autorkę ;)

Odpowiedz
avatar KIuska
13 15

@czolgista1990: Kiedyś stałam 30 minut i zrezygnowałam. Z 20 osób przede mną zrobiło się 19. Żeby doczekać się dotarcia do okienka musiałabym tam stać z 10 godzin (!), a wcale nie byłam ostatnia. Od tamtej pory próbuję dzwonić, ostatnio udało mi się nawet już za 3 razem. Nie wiem co robią te babki w rejestracji bo jest ich 5, jedna wredniejsza od drugiej, a pacjentów nie jest aż tak dużo.

Odpowiedz
avatar Skarpetka
14 14

@czolgista1990: Kilkanaście minut... To przychodnia specjalistyczna, przyszpitalna. Kilkanaście minut to czasami trzeba poczekać, żeby w ogóle wejść za drzwi :P Ale zapraszam - stań za mnie koło 17, ja dojadę o 18 i zobaczymy, jaka jest sytuacja :D

Odpowiedz
avatar nasturcja
8 8

@czolgista1990: czasami to z namiotem i śpiworem trzeba przyjść jak jest ciężko. I dlatego właśnie nie odbierają telefonów bo nawet z ludźmi na miejscu nie wyrabiają.

Odpowiedz
avatar karol2149
-1 15

Sądzę, że jakbyś powiedziała, że chcesz się wypisać, to ludzie ustąpią miejsca.

Odpowiedz
avatar Gettor
26 32

@karol2149: O już to widzę: "Bezczelna smarkula, kłamie w żywe oczy, żeby w kolejkę się wcisnąć! Dawaj ją Jadźka torebką!"

Odpowiedz
avatar Eander
-3 5

@Gettor: To się mówi że niech pierwsza osoba w kolejce wejdzie z tobą chyba nie będzie ci przeszkadzać że ktoś usłyszy że odwołujesz wizytę.

Odpowiedz
avatar imhotep
10 12

Ciekawe czy są prowadzone jakieś statystyki ilu ludzi było zapisane do danego lekarza/ na dany zabieg i nie przyszło, z różnych powodów, powodując tylko wydłużenie kolejki.

Odpowiedz
avatar Skarpetka
8 8

@imhotep: Są, NFZ co jakiś czas informuje, ile % pacjentów nie pojawiło się na umówionych wizytach.

Odpowiedz
avatar nasturcja
2 2

@imhotep: do mojego endokrynologa nigdy się nie umawiam tylko przychodzę i patrzę czy jest kolejka. Umówiona wizyta w tym samym roku jest niemożliwa a jak się przyjdzie i jest pusto to przyjmie bo co ma się nudzić. Najpóźniej za drugim podejściem trafiam na pusty korytarz.

Odpowiedz
avatar imhotep
1 1

@Skarpetka: Masz link? Bo jakoś nie mogę dotrzeć.

Odpowiedz
avatar Always_smile
7 7

Dlatego zamiast wydawać kasę na portal internetowy dla bezdomnych powinien być zrobiony system jak w prywatnych placówkach medycznych - możliwość umawiania wizyt przez neta (od razu brak możliwości na umówienie się na kilka identycznych wizyt) i odwoływanie przez neta czy smsa

Odpowiedz
avatar no_serious
5 5

A potem będą piekielne historie jak to ludzie nie przychodzą, miejsca zajmuja.

Odpowiedz
avatar Vandellopa25
1 1

Tez tak miałam ostatnio z dentystą:) 3 dni pod rząd próbowałam się dodzwonić i nic. Trudno, na wizytę nie poszłam, szkoda bo pewnie by kogoś wpisali na moje miejsce.

Odpowiedz
avatar aklorak
1 1

Może wyślij im list polecony.

Odpowiedz
avatar jass
2 2

@KrzaQ: Nie umiesz czytać? "Rejestracja w przychodni czynna od 9 do 19. Od dwóch tygodni niemal codziennie próbowałam się dodzwonić - z rana, z wieczora, w ciągu dnia. Raz nawet ktoś odebrał telefon, ale zaraz odrzucił połączenie."

Odpowiedz
avatar Arcialeth
2 2

Ja zostawiam kartkę w rejestracji imie, naziwsko, i to ze sie wypisuje

Odpowiedz
Udostępnij