Historia PluszaQ o Januszu biznesu przypomniała mi historię opowiedzianą przez moją siostrę, sprzed kilku miesięcy.
Siostra pracuje w firmie budowlanej. Na jakimś rodzinnym spotkaniu brat jej teścia powiedział, że postanowił otworzyć swoją własną firmę budowlaną i chciałby zatrudnić moją siostrę, bo ta zna branżę i mogłaby mu pomóc. Wykonywałaby jakieś tam prace, jak kładzenie płytek, czy inne takie rzeczy. Siostra się "uparcie" nie zgadza, bo w jej firmie ma już dobrą pensję, do tego jest pewna, że ma stabilną posadę i tak dalej. Gościu cały czas przy swoim, że zapewni jej równie dobre pieniądze. Niby super i w ogóle.
Ale... facet za nic nie chciał lub nie mógł zrozumieć, że siostra pracuje w tej firmie jako księgowa i ani odrobinę nie zna się na budowaniu domów. Obecnie trwa obraza majestatu. Na szczęście to nie jest jakaś bliska rodzina z którą wypada utrzymywać kontakt.
Fachowców można znaleźć przy sklepie typu żabka, abc i wiele innych :) tylko jakość tych usług może być różnej jakości :)
OdpowiedzNie rozumiem ludzi typu"wypadałoby mieć kontakt" - to jak się okaże kiedyś, że ciotka i wujek ścierwa naszczali na groby ich ojców, to by cali happy lecieli na niedzielne obiadki, bo "wypada"?
Odpowiedz@SaraRajker: tez nie rozumiem, ze " nie jet to najblizsza rodzina, z ktora trzeba utryzmywac kontakt" ja nie urzymuje z wlasnym ojciem, bo nie dosc, ze spieprzyl mi zycie za dzieciaka, to teraz przy kazdym spotkaniu mam gwarantowana przemoc psychiczna, upokarzanie i uszczypliwosci- wiec po co w ogole sie spotykac? i mam gdzies, ze to " najblizsza rodzina", krzywdzic sie nie pozwole
Odpowiedz@bazienka: Brawo Ty. Buc bucem pozostanie niezależnie od stopnia pokrewieństwa, po co się otaczać toksycznymi ludźmi.
OdpowiedzMnie najbardziej śmieszy jak ktoś sam zerwał kontakt z jakąś osobą, a zmusza innych do tego, bo to matka/ojciec/babka/dziadek...
OdpowiedzAbstrahując: Stryj męża to nie jest bliska rodzina?
Odpowiedz@maat_: Mąż to nie rodzina ;)
OdpowiedzMogła pójść na fazie położyć mu te płytki. Być może po robocie by zrozumiał :D
OdpowiedzTo jakby Twoja siostra pracowała jako księgowa w szpitalu, to otwierając prywatny gabinet wujek męża, chciałby ją zatrudnić do leczenia ludzi, bo zna "branżę"?!?! No apsurd!!!
Odpowiedz