Uwaga! Nowa forma oszustwa przez Twarzoksiążkę.
Dziś zupełnie niespodziewanie na Messengerze odezwała się do mnie z prośbą o pomoc koleżanka ze szkoły, z którą nie miałam kontaktu od ~15 lat. Zdziwiło mnie to trochę, ale zapytać o co chodzi zawsze przecież można. Otóż podobno koleżanka bierze udział w konkursie fotograficznym organizowanym przez znaną firmę fotograficzną na N (nie wiem czy ta firma ma cokolwiek wspólnego z tym szwindlem, czy nazwy znanej marki użyto tylko dla poparcia podstępu).
Nie dowiedziałam się dokładnie na czym polegać miał konkurs, ale miało to jakiś związek z wysyłaniem smsów, pewnie jako oddawanie głosów na konkretną pracę. Koleżanka spytała czy wysłałabym takiego smsa. Nauczona doświadczeniem nie daję wiary konkursom, magicznym loteriom smsowym i innym tego typu naciągactwom, poza tym... jak myślicie, skąd ci wszyscy telemarketerzy dzwoniący i wysyłający smsy o kosmicznych wygranych mają tę legendarną "bazę numerów"? Często tego typu konkursy czy akcje są organizowane właśnie po to by skompletować bazę numerów, którą można komuś potem sprzedać.
Koleżance życzyłam powodzenia, ale żadnego smsa wysyłać nie zamierzałam.
W ramach puenty, kilka godzin później ta sama koleżanka opublikowała apel do wszystkich znajomych żeby nie wysyłali żadnych smsów bo ktoś włamał się na jej konto i podszywał się pod nią. Pod apelem znalazło się kilka komentarzy od osób do których owa "koleżanka"napisała. Część z nich nabrała się na to-sms typu premium za ponad 30zł.
oszuści
Co do tych baz danych, to ja mam wrażenie, że to operatorzy je udostępniają innym firmom. Mam jeden numer, którego nie podawałam NIGDZIE, w żadnym konkursie, na karcie lojalnościowej, no nigdzie. I na ten numer z taką samą częstotliwością, jak na inny numer (podawany często przy zamawianiu jedzenia, rzeczy z internetu i na kartach lojalnościowych) przychodzą SMSY o wielkich wygranych, dzwonią telemarketerzy itp...
Odpowiedz@Shineoff: Ktoś niestety mógł już wcześniej używać tego numeru.
Odpowiedz@Shineoff: Nie zawsze sami operatorzy, co czasami zdarzają się kradzieże danych. Najgłośniejsze wycieki na przestrzeni lat dotyczyły Orange i faktycznie, wśród członków mojej rodziny najwięcej śmieciowych smsów otrzymują właśnie klienci tej sieci.
OdpowiedzMam numer z Orange od kilku miesięcy jest spokój, ale wcześniej CODZIENNIE otrzymywałam smsy od wróżek, z wygraną w konkursie i innymi głupotami. Teraz tylko co jakiś czas zadzwoni ktoś, że wygrałam garnki czy inny śmieć. Najbardziej przerażające jest to, że odebranie nagrody jest w pobliżu mojego miejsca zameldowania, a mieszkam w innej miejscowości. Orange ma właśnie dane o miejscu zameldowanie więc to by się zgadzało.
Odpowiedz@Shineoff: zablokuj smsy premium i mozliwosc dzwonienia do ciebie w celach marketingowych- przez siec oraz partnerow sieci to samo w banku
OdpowiedzNigdy się nie wysyła smsów pod numery premium bez sprawdzenia kosztów. A żebrania o głosy w konkursach, szczególnie tych gdzie głosowanie jest płatne, nie trawię
Odpowiedz@Allice: Sama idea konkursu - wygrywa ten, kto ma więcej i bogatszych znajomych. Tak samo jak te z lajkami. Konkurs ma wyłonić najlepszą pracę, a nie najlepszego żebraka.
OdpowiedzJeśli myślisz, że to jest nowa metoda, to znaczy że mieliście dotąd sporo szczęścia, albo przyzwoicie pilnujecie swoich kont.
Odpowiedz@bloodcarver: Ja nigdy nie mam takich wiadomości, bo wywaliłam ze znajomych osoby, które lajkowały podejrzane linki, spamowały i generalnie są rozgarnięte jak kupa gnoju. Swojego konta pilnuję, ale być może ktoś inny nie przypilnuje i od razu coś takiego może się wydarzyć :(
Odpowiedz@bloodcarver: Fakt, pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Choć widywałam już sytuacje gdy znajomym ktoś włamał się na konto i np publikował jakieś bzdury.
Odpowiedz@MissApocalipse: Ja zinterpretowałam historię inaczej: dziewczyna zobaczyła konkurs, zaczęła spamować znajomym o smsy. W końcu dostała odpowiedź "Pobrało mi 30zł ty przebrzydła lambadziaro!", więc gdy obliczyła ilu osobom miałaby oddać te 3 dyszki, to jak każdy dorosły człowiek stwierdziła, że to wcale nie była ona, tylko włam. Z historii wnioskuję, że to był cały dialog, nie jedna wiadomość wysłana automatem do wszystkich znajomych czy pojedynczy post na tablicy. Nie spotkałam się jeszcze z taką akcją, że włamujący prowadzi konwersacje ze wszystkimi znajomymi ofiary.
Odpowiedz@bluszczyk_kurdybanek: Ze wszystkimi nie, ale z częścią jak najbardziej może. Moja koleżanka miała niedawno podobną akcję - odezwała się do niej na fb znajoma prosząc o wykupienie premium na chomiku czy innej stronie, za 2-5zł, za które obiecała oddać 10zł. Koleżanka uczynna, oczywiście się zgodziła, ale mieszka w UK, więc zapytała czy może być przez PayPal, na co "znajoma" odpisała że nie i podała nazwy kilku banków. To koleżance zapaliło czerwoną lampkę, bo prawdziwa znajoma wiedziałaby, że polskie banki nie wchodzą u niej w grę. Ostatecznie okazało się, że znajoma miała włamanie i kilka osób dało się niestety nabrać. Zanim napiszecie, że to niemożliwe, że nikt nie opłaciłby komuś takiego konta premium - tejże samej koleżance sama wielokrotnie opłacałam takie konta, bo większość polskich stron wciąż nie daje możliwości zapłaty przez PP, więc sama nie ma jak ich sobie wykupić.
Odpowiedz@Shineoff: ja swoje mam zapamietane tylko na wlasnym lapie w gosciach jesli wchodze to na inkognito, gdzie nie ma mozliiwosci zapamietania hasla nie klikam w podejrzane konkursy czy quizy, ktore wymagaja uwierzytelnienia danych lub wyrazenia zgody na dostep do twoich danych smsow na durne konkursy nie wysylam
Odpowiedz@jass: Mieszkając za granica można mieć konto w polskim banku, więc niby dlaczego polskie banki nie miałyby wchodzić w grę?
Odpowiedz@Jorn: Bo nie ma w żadnym konta?
Odpowiedz"Nowa forma oszustwa przez Twarzoksiążkę", sugeruje, że Facebook był tu oszustem, a nie niewinnym narzędziem. Kto daje sie dziś jeszcze nabrać na SMSy, listy łańcuszkowe, wnuczka i podobne, udowadnia, że jest jednak niedzisiejszy. Wiara w uczciwość ludzi - wiarą, ale odpowiednia dawka ostrożności i nieufności często nie zaszkodzi.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Pisząc "przez Twarzoksiążkę" miałam na myśli fejsa jako platformę, przez którą ktoś przesyła takie wiadomości. Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją, choć widziałam już np sytuacje gdy ktoś włamał się na czyjeś konto i publikował na tablicach znajomych tej osoby jakieś dziwne reklamy. Pytasz kto się jeszcze na to nabiera? Sam fakt istnienia takich przekrętów, tego, że są firmy zajmujące się wysyłaniem tych wiadomości sugeruje, że jest całkiem sporo jeleni, którzy się na to nabierają. Weź pod uwagę, że dużo osób starszych ma komórki, ale nie ma dostępu do internetu.
Odpowiedz@MissApocalipse: Te głupoty na tablicach to nie włamania tylko sami użytkownicy dają uprawnienia do publikowania na swoich tablicach podejrzanym stronom. Np. jest jakiś artykuł lub filmik z tytułem "Wow, nie uwierzysz (blablabla)" klikasz i wyskakuje polub stronę żeby przeczytać/obejrzeć. Klikając lubię nikt nie czyta, że daje zezwolenie danej stronce na dostęp do kontaktów, zdjęć, publikowania na własnej tablicy i może coś jeszcze. A potem płacz, bo ojej, ktoś się włamał, ja tego nie publikowałem/am.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2017 o 11:56
@aklorak: przecież zwykle na kilometr widać że to jest jakiś dziwne (szczególnie jak nagle widzisz spam od przynajmniej 5 znajomych z przerażającymi wypadkami, u każdego w innej miejscowości). Nie twierdzę że fb jest zły, ale trzeba używać mózgu
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: @MissApocalipse: klika sie w jakies gownoquizy, ktore wymagaja dostepu do danych uzytkownika, to sie ma potem takie akcje
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: ""Nowa forma oszustwa przez Twarzoksiążkę", sugeruje, że Facebook był tu oszustem". Oczywiście że nie. Jeśli napiszesz "oszustwo przez telefon" albo "oszustwo przez Internet" to czy to oznacza, ze telefon bądź Internet jest oszustem? "Przez" oznacza tutaj tyle co "za pośrednictwem" - ktoś oszukuje ciebie za pośrednictwem (czyli przez albo poprzez) telefonu, Internetu, Facebooka i tak dalej...
OdpowiedzW większości nowych smarfonów jest opcja zablokowania smsów premium lub chociaż zapytania czy na pewno chcesz wysłać tą wiadomość. Czy to działa? Nie wiem. Przynajmniej nieświadomie nie wyślesz super smsa za 100zł...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2017 o 11:23
@noddam: Nie tylko w smartfonach, w Play mam po prostu możliwość zablokować na swoim koncie wszelkie smsy i telefony premium.
Odpowiedz@noddam: u operatora tez sie da no i tel na karte pomaga ;) przynajmniej nie stracisz wiecej niz masz ;) szczegolnie fajne w przypadku dzieci
OdpowiedzNie taka znowu nowa. Dostałam wiadomość tego typu jakieś 2 miesiące temu
OdpowiedzTak to jest jak jelenie wysyłają SMS o podwyższonej wartości. Ja na szczęście nigdy nie wysyłałem takich ani w konkursach ani na żadne akcje charytatywne i nie muszę się martwić o rachunek za telefon :)
OdpowiedzNie masz z nią 15 lat kontaktu, ale masz ją na fejsie? Oo
Odpowiedz