Zachciało mi się, motyla noga, remontu.
Przy okazji pozbywam się kilku mebli, inne przerabiam, inne dokupuję.
Właśnie do oddania miałam kredens, chyba przedwojenny, drewniany z okleiną. Niezbyt piękny, ale w niezłym stanie i nadający się na przemalowanie (np. na jakże oryginalny biały kolor).
Zrobiłam zdjęcia i wystawiłam za darmo na olx. Tak, powinnam była pamiętać, że lepiej wystawić za 10 zł, a nie za darmo.
Zadzwoniła niewiasta, umówiła się na oglądanie. I potem zadzwoniła jeszcze z 10 razy, bo nie mogła adresu znaleźć. Fakt, mieszkam na małej, niepozornej uliczce, którą niewielu ludzi kojarzy, ale po wpisaniu w GPS-a można spokojnie trafić. Myślę sobie, że może nie ma GPS.
Przestałam tak myśleć, gdy zobaczyłam nowiutką Audicę takich gabarytów, że Sokół Millenium się może schować.
Niewiasta burknęła coś pod nosem na moje „dzień dobry” i idzie oglądać kredens.
- Ale to jest to? To jest przecież porysowane!
- No tak, fronty są trochę porysowane, wszystko było pokazane na zdjęciach.
- A wie pani, jakie rzeczy teraz ludzie oddają? Jakie ładne?
- No a ja oddaję to, co pani widzi.
- Ale to bym wzięła, gdyby tu renowację zrobić... - i patrzy na mnie wyczekująco.
- To proszę bardzo, może pani sobie z tym robić, co zechce - już zaczynałam się chichrać pod nosem.
Najwyraźniej moje rozbawienie się księżnej nie spodobało, bo odwróciła się na pięcie i poszła, mamrocząc coś o niepoważnych babach...
A kredens poszedł parę godzin później, do bardzo sympatycznej pary małżonków, którzy planują go odmalować. Sami.
szlachta olx
Ehh kobieto :) ona chciała nówkę sztukę ze sklepu i to jeszcze najlepiej w opakowaniu, a nie jakąś stary mebel :)
Odpowiedz@BlackAndYellow: oczywiscie za darmo albo z doplata i dowozem :)
Odpowiedz@bazienka: No a jak... myślicie, że dlaczego taką audicą jeździ? To są ludzie takiego sortu, że włosy na dupie ogoli i jeszcze je sprzeda.
Odpowiedz@BlackAndYellow: Jak za darmo, a kto jej za paliwo zwróci? Nie masz serca :D
OdpowiedzCoraz bardziej mam ochotę wstawić na olx coś za darmo. Z dodawanych na piekielnych historii wynika, że to niezła rozrywka :D
OdpowiedzHah, kabaret za darmo
Odpowiedz@katem: Tylko pamiętaj, proszę, żeby potem to na Piekielnych opisać!
Odpowiedz@katem: A mignął mi kiedyś na FB profil gościa, który wystawiał nieistniejące rzeczy za darmo, a później cisnął beke z tych ludzi.
OdpowiedzMożna ją jeszcze było wkręcić, że pokryjesz koszty renowacji, kiedy tak wyczekująco na Ciebie spojrzała ;-)
OdpowiedzJa bym się uśmiechnął i tak bym rzekł: "Ale nie ma problemu - mogę zrobić renowację - koszt 300 zł od frontu + ścianki boczne - razem 700 zł. Kiedy chce Pani przyjechać po odbiór? Ja najwcześniej mogę zrobić renowację dla Pani by był kredens do odbioru za ok 1,5 tygodnia. Proszę o zaliczkę 200 zł na materiały." Ona oczekiwała że z własnej kasy zrobisz jej renowację mebelka i za darmo jej oddasz... Świat schodzi na psy :(
OdpowiedzNie jestem pewna czemu, ale czuję, że ta babka prowadzi jakiś sklep, w którym sprzedaje używane różności
Odpowiedz@szafa: Dlatego oddaje za darmo :)
OdpowiedzMnie sie takie zachowanie w glowie nie miesci - mieszkam w Niemczech i na starcie praktycznie umeblowalam za darmo mieszkanie na e-bayu. Nie dysponowalam autem, ale jak dawali i zaklepalam, to chocbym autobusem targac miala ... Fakt, z lodowka, kanapa i mebloscianka (jest piekna, z litego drewna, niezbyt wielka,ale cudowna i ... za darmo) mialabym klopot, gdyby nie samochod znajomych, ale to jest chyba w moim interesie transport znalezc - no ludzie, lepiej znajomych z autem na obiad zaprosic, czy 3000zl na mebel wydac (mowie o niemieckich cenach w przeliczeniu, nie wiem, ile takie cos kosztuje w Polsce podobnie jak nie wiem, co za czlowiek pozbywa sie takiego mebla, pewnie bogaty), jednak wymaganie transportu to jest dla mnie absurd.
Odpowiedz