Moja siostra brała niedawno ślub, a ja dumnie sprawowałam obowiązki świadkowej pomagając młodej parze jak tylko mogłam. Mieszkam w Wielkopolsce, siostra na Pomorzu, więc na czas przygotowań mieszkałam w domu jej i szwagra. Natomiast świadek (brat mojego szwagra) przyjechał do miasta w przeddzień wesela, a jego pomoc ograniczała się do wpadnięcia na piwo wieczorem. Zarówno mężczyzna jak i jego żona to typowe cebulactwo, Janusz i Karyna w pełnej krasie, a Janusz świadkiem został tylko dlatego, że matka szwagra mocno nalegała, bo sami panowie niezbyt się lubią. I tak siedzimy, pijemy, robimy dobrą minę do złej gry.
W pewnym momencie temat zszedł na mojego lubego, a czy będzie na weselu, a gdzie on teraz jest. Powiedziałam, że N. nie przyleci, bo nie dostałby wolnego z pracy. A jak to przyleci, a to gdzie on mieszka, a to co on robi. Moja siostra powiedziała, że N. mieszka pół świata stąd i ma korzenie arabskie. To troszkę zniechęciło Karynę do dalszych pytań, a Janusz patrząc na mnie z wyższością powiedział: "Szkoda, obejrzałbym sobie na żywo jakiegoś kebaba."
W mordę nie dostał tylko przez mój szacunek do szwagra.
rodzina wesele buractwo
W mordę to ty będziesz dostawać od swego lubego wkrótce po ślubie. Scenariusz przerabiany wielokrotnie.
Odpowiedz@greggor: Tak jak kuzynka mojego przyjaciela, która w życiu nie miała siniaka a mąż ją na rękach nosi? Daj spokój to tylko korzenie, ja z moimi korzeniami Niemieckimi jeszcze nie zagazowałam żadnego żyda.
Odpowiedz@livanir: ja szanuję każdą narodowość i każdą religię. Jednak kultura i świadomość europejska jest krańcowo odmienna od arabskiej i na tym tle może dojść do konfliktów zwłaszcza jeśli kobieta decyduje się na zamieszkanie w kraju męża-Araba. Choć, oczywiście, niekoniecznie musi.
Odpowiedz@greggor: @mijanou: Mój Boże, ludzie, nie znacie człowieka, nic o nim nie wiecie, nie wiecie jak wygląda nasz związek, ale oczywiście. Jak ma jakąkolwiek styczność z kulturą arabską to na pewno będzie bił i gwałcił. Brawo za powielanie stereotypów. Nie każdy Polak kradnie i nie każdy Ukrainiec to sku*wiel.
Odpowiedz@Owiec: Ja niczego takiego nie napisałam, więc bardzo proszę- nie dopowiadaj. Napisałam jedynie, że dwie kultury cechują się sporymi różnicami, co może (NIE MUSI) generować nieporozumienia. Przecież wiadomo, że nie każdy Muzułmanin jest terrorystą a Ukraińców lubię (znam kilku). Ani do jednych, ani do drugich nic nie mam. Daleka więc jestem od wysnuwania wniosków o biciu i gwałceniu.
Odpowiedz