Moja mama w swej niezmierzonej naiwności, kilka lat temu wzięła na siebie umowę w Play na internet mobilny, dla "koleżanki". Co było potem, łatwo się domyślić, koleżanka abonament przestała płacić, mamie nic o tym nie mówiąc, a że adres kontaktowy był podany nie mamy a koleżanki, to mama nic nie wiedziała o pismach zarówno z sieci, jak później z innych instytucji. Czas płynął, a do mamy w pewnym momencie zapukał komornik. No może ni dosłownie zapukał, zainteresował się jej rachunkiem bankowym, i zaczął zabierać pokaźną kwotę co miesiąc (mama ma limit w koncie na 1000 zł, jak wpływało wynagrodzenie to komornik zabierał ponad 1000 zł na raz). Cóż, mama więc do adwokata, pytać czy da się coś ze sprawą zrobić. Szczęśliwie okazało się że sprawa do wygrania, zakończona dla mojej mamy pomyślnie, pismo od komornika przyszło że sprawa zamknięta, no super. Akurat mama spłaciła kredyt za meble (dla pieniaczy, mama zanim dostała zajęcie egzekucyjne, zdążyła wziąć meble na raty, więc nigdzie nie figurowała z zajęciem), to postanowiła zmienić telewizor na większy. Znalazłam, mamie się podoba to w samochód i do sklepu coby zakupu ratalnego dokonać. A tu psikus. Jeden bank odmawia po weryfikacji, a bank w którym mama miała spłacone dwa kredyty odmówił po wpisaniu nr PESEL. Lekka konsternacja, bo o cóż może chodzić. Nie ma co, jedziemy do banku dopytać. A w banku się okazuje, że pani szanowna komornik, owszem, sprawę zakończyła, ale nie zaprzątnęła sobie głowy tym, aby odpowiedni papierek wysłać do banku, co by matuli negatywny wpis w BIG nie blokował. Oczywiście teraz pewnie minie z miesiąc zanim pani komornik pismo raczy wystawić, zanim dojdzie do centrali i zajęcie zostanie usunięte. Dlatego pałam totalnym obrzydzeniem do tej instytucji, dojechać człowieka, zająć mu co się da to potrafią szybko, ale później odkręcić nie ma komu.
Coby nie było, sprawę udało się wygrać ze względu na jej przeterminowanie.
komornik
Ale z jakiego powodu mama brała internet dla koleżanki? Koleżanka by nie dostała z jakiegoś powodu? To mnie dosyć mocno dziwi.
OdpowiedzNie mogę już edytować, więc dodam w kolejnym komentarzu. Jeśli dłużnik nie zostanie wykreślony z BIG w określonym terminie to jednostce wpisującej grożą dosyć wysokie kary. Radzę nie czekać spokojnie na interwencję komornika, tylko jasno mu powiedzieć, że pozwiesz go o odszkodowanie. Masz do tego pełne prawo. Wiem, bo pracuję w dziale windykacji pewnego banku. Co prawda jako programista, ale procedury znam.
Odpowiedz@xyRon: Pamiętam dawniej z 15 lat temu trzeba było być zatrudnionym aby dostać abonament (z numerem na doładowania nie było problemu). Moja mama przez pewien czas nie pracowała, a abonament był korzystniejszy i dlatego też jej koleżanka pomogła i wzięła na siebie.
Odpowiedz@xyRon: Koleżance sieć odmówiła, a moja mama miała już jeden abonament który był spłacany więc sieć nie robiła problemów. @xyRon: Wiem, akurat bank nawiedziłyśmy 14.08, dzień przed świętem, w dodatku była to godzina po 14ej, bo bym jeszcze w ten sam dzień panią komornik nawiedziła z mamą. Teraz z kolei mama pojechała na urlop i jak wróci muszę ja zabrać do tego komornika, żeby wydał zaświadczenie o zdjęciu blokady, z tym do banku, wiem że to powinien zrobić komornik, ale wiem też że jak osobiście się tym zajmiemy będzie szybciej.
Odpowiedz"dojechać człowieka, zająć mu co się da to potrafią szybko" - no i bardzo dobrze, że potrafią szybko. Twoja mama podpisała umowę, ale nie wywiązywała się z płatności. Jako klient tej sieci komórkowej bardzo się cieszę, że niesolidni klienci są "dojeżdżani szybko", dzięki temu potem firma nie odbija sobie strat podnosząc ceny wszystkim. Oczywiście komornik nie powinien zwlekać z poinformowaniem BIG, że dług został w końcu spłacony, to jest jedyna piekielność, cała reszta opowieści jest nieistotna.
Odpowiedz@xpert17: Chyba źle zrozumiałeś. Play zadziałało powoli skoro dług zdążył się przedawnić - czyli ponad 2 lata im to zajęło. Play nie było w historii określone jako piekielne lub wspaniałe, po prostu było jednym z bohaterów historii. Komornik bardzo szybko zajął co się dało, ale jednak nie kwapił się do czynności, które nie dają mu zysku, ale są jego obowiązkiem. Komornik jest określony jako piekielny, bo wykonuje tylko te obowiązki, które są dla niego wygodne. 3. Koleżanka jest piekielna, bo oszukała matkę autora/autorki opowiadania. 4. Matka jest łatwowierna gdyż zaufała koleżance bez potwierdzeń pisemnych.
OdpowiedzA koleżanka? Jak się sprawa z nią zakończyła?
OdpowiedzPiekielna była Twoja matka, że dała koleżance zrobić z siebie słupa, a nie komornik, który egzekwuje należne długi.
Odpowiedz