Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dziś napiszę o złodziejstwie wśród sąsiadów. Mieszkam w bloku, w każdej klatce…

Dziś napiszę o złodziejstwie wśród sąsiadów.

Mieszkam w bloku, w każdej klatce jest około 60 mieszkań. Każda klatka ma tzw. wózkownię. W naszej wózkowni trzymamy głównie rowery. Jest ich cała masa. Kiedy ktoś chce wyciągnąć stamtąd swój rower musi nieraz wyprowadzić pięć innych, zanim dokopie się do swojego.

W zeszłym roku naszło mnie zorganizować porządki w naszym wspólnym "garażu". Wywiesiłam więc na drzwiach informację opisującą kto, co i po co. Zgłosiło się kilkunastu sąsiadów. Obgadaliśmy sprawę i część z nich zdecydowała się na naścienne haki, a pozostała część na stojak na kilka rowerów. Pieniądze zebrałam ja, zakupiłam wszystko ja. Kilku innych lokatorów (panów) chwyciło za wiertarki i wszystko ładnie pomocowali na ścianach zgodnie z naszymi wspólnymi planami.
To tak w skrócie.

Było to rok temu, w międzyczasie do wózkowni dorobiło sobie klucze kilku nowych lokatorów. W tym roku schodzę tam aby skontrolować san mojego roweru. I co widzę? Jakiś gnój ukradł trzy haki, a rowery, które na nim wisiały zdjął i wcisnął między inne, w tym mój...
I któż to mógł zrobić? Podejrzewamy ostatnich z "nowych"(stara brać lokatorska korzysta z tej wózkowni od 30 lat i nigdy nic nie zginęło). Ale nic nikomu się nie udowodni, haków nie odzyskamy i tylko szkoda tej naszej pracy...

blokowisko wózkownia lokatorzy

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Carima
10 12

Czasami mam wrażenie, że każdy zakamarek przestrzeni publicznej, łącznie ze schowkami na miotły, powinien w tym kraju mieć monitoring... Nie twierdzę, że tylko u nas tak jest, ale innych realiów nie znam z autopsji.

Odpowiedz
avatar Bubu2016
7 9

Może warto napisać zgrabne ogłoszenie na klatce schodowej, w którym będzie mowa o zaginionych hakach? I podkreślić, że są/były prywatne? Homo sovieticus sądzi, że wspólne=niczyje...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@Bubu2016: napisaliśmy zero odzewu jak na razie

Odpowiedz
avatar healthandsafety
7 7

Ja bym tak szybko nowych sasiadkow nie oskarzala. Czesto jest tak, ze jak pojawi sie ktos nowy, to ktos ze starych osob cos ukladnie, bo przeciez kazdy i tak wine zwali na nowych. Takie cwaniactwo.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

@healthandsafety: posmarowac nowe haki srodkiem mocno i trwale reagujacym z potem i barwiacym lapy i sie okaze, kto zainteresowany cudza wlasnoscia ( kto brudny albo dluuuuuugo z domu nie wychodzi ) ;)

Odpowiedz
Udostępnij