Byłem dziś w pewnym Aquaparku i ten park na okres wakacyjny zawiesił bilety całodniowe na karty sportowe oraz za normalnie płacących, na rzecz 3 godzinnych.
Ok było 58zł za cały dzień, jest 20 zł za 3h plus 50gr minuta.
Spowodowane było to tylko tym iż Janusz i Halina plus dzieci do 4 roku za darmo siedzieli od 8 rano do 22 wieczorem.
Teraz krzyczą o ceny..
basen
No ale niby czemu nie mieliby siedzieć od rana do wieczora, jeśli lubią? Przecież za to właśnie zapłacili. Jak idziesz do restauracji w stylu "płacisz sporo na wejściu, ale jesz ile chcesz" to też nakładasz sobie jeden skromny talerzyk, bo więcej nie wypada? Jak kupujesz bilet całodniowy na komunikację miejską, to też wyrzucasz go w południe i dalej kasujesz kolejne, no bo jak to tak, wykorzystać go do końca? I jak zostawiasz auto na parkingu na cały dzień, to po kilku godzinach przychodzisz je przestawić na inny parking znowu płacąc, bo co sobie o tobie parkingowy pomyśli?
OdpowiedzSkoro za cały dzień, to za cały dzień. Jeżeli miałabym ochotę spędzić dzień w aquaparku i jest taka możliwość, to czemu by nie? Druga kwestia, skoro pobyt kosztuje 58 zł za cały dzień, to dlaczego nazywać to siedzeniem "za darmo"? Przecież wynika z tego, że zapłacili...
Odpowiedz