Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Uwaga, uwaga! Firma windykacyjna Vex roznosi po Wrocławiu ulotki/papierowe paski z żądaniem…

Uwaga, uwaga!

Firma windykacyjna Vex roznosi po Wrocławiu ulotki/papierowe paski z żądaniem kontaktu. Moja matka dostała takie dwa.

Po telefonie i awanturze (oni krzyczeli na nią, nie odwrotnie) powiedzieli jej, że ma zanieść ten papierek do sąsiadki spod innego numeru.

Ja dorwałem ulotkarza z tym samym szajsem pod swoją bramą. Kręcił, opowiadał farmazony, ale w końcu przyznał, że wrzuca do wszystkich skrzynek ten sam śmieć z żądaniem kontaktu. Gdy mają w bramie jakiegoś "klienta", to każą sąsiadom zanosić im papiery, żeby wywrzeć na dłużniku presję, ale jednocześnie zbierają dane wszystkich którzy dzwonią.

Gdy dziś dzwoniłem do nich i żądałem wyjaśnień, jakiś bezczelny Pawian najpierw usiłował, krzykiem, wydębić moje dane, a potem na wszystkie moje pytania odpowiadał "trochę kultury!" i "co tak agresywnie?". Gdy powiedziałem, że nie mam u nich długów i nie ma nade mną żadnej władzy, rozłączył się.

Drugi telefon odebrała jakaś dziewoja, która nie bardzo wiedziała, co mówić. Odesłała mnie do ich strony internetowej i też się rozłączyła.

Czy ktoś jeszcze dostał takie świstki?

Zamierzam drążyć temat aż przestaną stosować takie zagrywki - pamiętajcie, że jutro może trafić na Was albo Waszych starszych rodziców lub dziadków.

Z nimi ten Pawian z pierwszej rozmowy może zrobić wszystko, nawet wpędzić w fikcyjne zadłużenie!

Wrocław

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar monikamaria
15 15

Pisałam o tym na początku czerwca - u nas w Łodzi też takie kartki dostali wszyscy mieszkańcy mojego budynku. Ja tam nie dzwoniłam, bo pomyślałam, że chcą wyłudzić dane osobowe i potem nękać naiwne osoby. Sprawdziłam firmę w necie i ma opinie bardzo negatywne.

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
6 18

Napiszę coś nieco kontrowersyjnego. Czasami popieram agresywne działania firm windykacyjnych. Oczywiście nie chodzi mi o wyłudzanie danych czy próby uzyskania spłaty w kwocie np. 10 000 za pożyczony 1 tysiak. Jednak jeśli dług zahacza już o windykację to znaczy, że wyczerpano wiele wcześniejszych polubownych możliwości i bywa, że jakiś cwaniak-dłużnik zalega wam z pieniędzmi. Jeśli czekacie kilka czy kilkanaście miesięcy na swoją kasę za np. wykonaną usługę, to w nosie macie, czy wasz dłużnik jest nękany nocnymi telefonami lub czy windykacja informuje o długu jego sąsiadów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

@Grejfrutowa: To jest bardzo ciekawy komentarz. Ciekawe jest to, że generalnie każdy nienawidzi windykatorów, ale nikt się nawet nie zająknie dlaczego są potrzebni. Do tej pory pamiętam cwaniaczków, którzy mojego brata okradli na kilkaset tys. zł. tylko dlatego, że był głupi i nie zabezpieczył się przed Polską Cebulą - wykonywał zlecenie bez "pieniędzy z góry", a potem nie mógł doprosić się wypłaty wynagrodzenia (a za faktury zapłacić podatek musiał, mimo, że pieniędzy nie uzyskał).

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
7 21

@Grejfrutowa: Uświadomię Cię bo chyba masz niejasny obraz sytuacji i nie wiesz co piszesz. Firmy windykacyjne żyją przede wszystkim ze skupowania długów. Płacą 70-80% kwoty długu i starają się go potem ściągnąć. Jakich długów? Ano na przykład bankowych. Twój bank pożycz Ci 10tys. zł. Ty to spłacasz zgodnie z harmonogramem jaki Ci przysłali. Po ostatniej racie zapominasz. na na koncie dług 2 grosze. Bank nie wyśle ci upomnienia, jeśli nie śledzisz informacji w BIK o sobie, to też nie dowiesz się. Przychodzi czas rozliczenia i sprawozdań więc bank "czyści" sobie wszystkie przeterminowane długi i sprzedaje je hurtem firmie windykacyjnej. Ta dostaje tylko informacje kto i jakiej wysokości był kredyt. A więc firma zaczyna Cie ścigać nie za 2 grosze z odsetkami z 6 miesięcy, ale za 10tys. z odsetkami za 6 miesięcy. Nadal uważasz, ze agresywne praktyki są na miejscu? A takich spraw jest znacznie więcej. Alimenciarzy nie ścigają bo nie są wstanie, a często taki alimenciarz jest psychiczny i się porostu boją. A ze oficjalnie nic nie ma to z czego ściągną? Pozostają firmy. Ale to już temat rzeka bo wstrzymywanie przelewów w jednej firmie może być spowodowane, że sama nie dostała kasy i priorytetem jest zapłacenie US ZUS i wypłat a faktury dopiero jak sam odzyska kasę prze windykację... Tak więc przemyśl najpierw swoją opinię i zastanów się czy rzeczywiście takie praktyki są skuteczne. Bo na moje oko uderzają w osoby niewinne albo te najsłabsze. I znowu powtarza się fajne przysłowie. Prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, wąż się prześliźnie, tylko barany stoją i beczą... z windykacją to samo.

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
-2 16

@Doombringerpl: a teraz ochłoń i raz jeszcze przeczytaj mój wpis.

Odpowiedz
avatar Jorn
19 19

@Grejfrutowa: Chyba umknęła ci różnica między agresywnymi metodami windykacji, a nękaniem postronnych osób, które z dłużnikiem nie mają nic wspólnego poza zamieszkiwaniem w tym samym budynku.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
16 18

@Grejfrutowa: Czyli czasami można nękać niewinnych?! Czyli np można by było zacząć nękać ciebie, nie dać ci pracować, nie dać ci odpoczywać spokojnie w domu? Doprowadzić do rozstroju nerwowego? Czy kontrolujesz konta bankowe wszystkich z bloku i pilnujesz, żeby spłacali swoje zobowiązania? A w sumie czemu akurat sąsiadów dłużnika? Jesteś tak samo winna jak sąsiedzi więc może podaj swoje dane tej firmie z historii i niech ciebie ponękają trochę?

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
12 14

@bloodcarver: Grejfrutowa ma rację, co do faktycznych dłużników. Takich, którzy są winni komuś pieniądze a nie płacą i mają to gdzieś. Wówczas racja jest po stronie firmy windykacyjnej. Natomiast historia SS traktuje o nękaniu ludzi, którzy z długami i dłużnikami nie mają nic wspólnego. Działanie tej firmy wygląda na postępowanie z pogranicza prawa lub wręcz bezprawie.

Odpowiedz
avatar krzychum4
5 5

@bloodcarver: Wydaje mi się, że jakiś czas temu prawo ukróciło takie praktyki firm windykacyjnych.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
7 9

@krzychum4: Teoretycznie ukróciło, a w praktyce jakby gorzej. @KatzenKratzen: No jak jej zwrócono uwagę że historia jest o nękaniu niewinnych (nie faktycznych dłużników, nie rzekomych dłużników tylko w ogóle ludzi którzy z długiem nie mają nic wspólnego) to napisała " moim pierwszym wpisie jest słowo klucz "czasami"." - zero refleksji, nic.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@Grejfrutowa: Zupełnie nie rozumiesz jak działa rynek obrotu wierzytelnościami

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 9

@Grejfrutowa: Krzyki i wymuszanie podanie danych osobowych - było

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
-5 7

@maat_: ty za to jestes specjalistką pod kazdym tematem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 12

@Grejfrutowa: No ale co poradzić, że faktycznie oni w jednym mają rację - to co opisuje, to jest nękanie, zmuszanie groźbą i podstępem postronnych osób, by odwalały robotę za ich windykatorów, by dłużnik, rzekomy lub nie, stracił nawet komfort przebywania we własnym domu.

Odpowiedz
avatar burninfire
1 1

@Grejfrutowa: Jak dla mnie problem jest w ogóle bez sensu. Dają komuś pieniądze na wiarę (nawet nie musi się legitymować własnym dokumentem tożsamości), ubezpieczają takie pożyczki i jeżeli CYWILIZOWANE metody ściągania długu zawiodą to jest ubezpieczenie. Ubezpieczyciel może w końcu takiemu "bankowi" odmówić ubezpieczenia (lub podać baardzo wysoką kwotę), jeżeli faktycznie rozdaje pieniądze na prawo i lewo, nawet się nie zastanawia komu. Dlaczego to dalej trwa? Bo partia rządząca popiera te penisbanki.

Odpowiedz
avatar iks
1 3

@Security pytanie jest jedno - byłeś i zgłosiłeś ten problem na policji jako Stalking?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@iks: Póki co nie ma za co, trzy kartki, na dwa adresy to za mało.

Odpowiedz
avatar glan
1 1

@SecuritySoldier: Jeśli próbują krzykiem wymóc przez telefon to nagrywaj i sprawdź czy nie jest to groźba karalna.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
1 1

@SecuritySoldier: mało i nie mało, nie jest to akcja zbyt szeroko zakrojona. dotyczy jednej klatki w której akurat dłużnik mieszka. Windykator właśnie na to liczy, że sprawa będzie zbyt niepozorna aby organa ukróciły im takie postępowanie.

Odpowiedz
Udostępnij