Dość drogi, trzygwiazdkowy hotel. Wychodząc z pokoju, chcę zostawić laptopa podłączonego do prądu, by się naładował do pełna, bo będzie potrzebny na mieście.
Niestety, okazuje się to niemożliwe. Przy drzwiach znajduje się czytnik, do którego należy włożyć kartę dostępową do pokoju. Czyli wychodząc z pokoju, kartę się zabiera, a prąd jest automatycznie odcinany od gniazdek.
Zwykle to nie jest problem, bo to prosty czytnik mechaniczny i wychodząc kartę dostępową można zamienić na kartę zniżkową do weterynarza i nadal będzie działać.
Niestety, ten hotel należał do mniejszości, która zainwestowała w nowszą technologię i czytnik faktycznie czyta zawartość elektroniczną karty - działa tylko z kartą dostępową do pokoju.
Trudno, w każdym pokoju jest przecież lodówka, która musi być zasilana cały czas. Wystarczy więc wczołgać się pod szafkę i wyłączyć lodówkę, a podłączyć swój komputer.
Niestety, też nie tym razem. Lodówka tak wbudowana w meble, że nie ma sposobu by ją odłączyć.
Recepcjonistka twierdzi, że nie może wydać drugiej karty do pokoju nawet za kaucją.
W ten sposób, płacąc niemałe pieniądze za hotel teoretycznie wysokiej klasy, człowiek ma większy problem z dostępem do prądu, niż w schronisku górskim PTTK. Co mi po eleganckich meblach i zasłonach oraz wykwintnym śniadaniu w cenie, jeżeli nie mogę sobie naładować mojego narzędzia pracy?
hotel
Tak teraz jest i nic nie zrobisz. Ale z drugiej strony wyobraź sobie jak np. 150 osób również zostawia sobie laptopa i wychodzi na X godzin, plus goście którzy jeszcze używają w danym momencie tv, suszarki do włosów, ładowarek itp. Podejrzewam że hotelowi takie coś przyniosłoby znacznie mniej zysków, dlatego są karty.
Odpowiedz@mabmalkin: Sorry, ale co mnie to obchodzi? Za nocleg płacę 150 zł albo więcej, a całodzienne ładowanie komputera to jest ile prądu? Za 60 groszy?
Odpowiedz@Hedwiga: Mnie to też nie obchodzi, tak tylko sobie gdybam. :P W wielu hotelach teraz są karty i niestety trzeba przywyknąć. W Karpaczu płaciłam 350 za noc i też tak było.
Odpowiedz@mabmalkin: Dlatego jednak staram się wybierać airBnB zamiast hoteli gdy to tylko możliwe.
Odpowiedz@Hedwiga, @mabmalkin: Na dzisiaj wszystkie nowe hotele, jak również po remoncie, będą niestety posiadały taki system, że karta jest kodowana i tylko - ta karta uruchomi elektrykę. Tutaj nie ma znaczenia zużycie prądu, znaczenie tutaj ma bezpieczeństwo gości. W przypadku zagrożenia, system na recepcji, czy system zarządzania budynkiem wyrzuca natychmiast pokoje, w których jest karta w czytniku. Te pokoje są sprawdzane w celu pomocy w opuszceniu pokoju, czy udzeilenia pomocy. NIestety Hedwiga, że system został rozbudowany w tym kierunku to wina gości, którzy zostawiali karty lub zamienniki w czytnikach. Dla obrazu sytuacji - wyobraź sobie hotel 500 pokoi, zajętych 250 pokoi w każdym pokoju karta w czytniku. Po ewakuacji okazuje się, że w hotalu było 50 osób, a gdzie reszta. W trakcie audytu systemu, czy już w gorszym wypadku w czasie akcji, ze Strażą Pożarną, Policja, itp. hotel ma przekazać informację gdzie dane osoby są, bo system pokazuje, że są w hotelu! W czasie akcji hotel/recepcja nie ma czasu sprawdzać więc jest przyjmowane założenie karta w czytniku=gość w pokoju. Zauważ jedno, że nawet w przypadku ewakuacji gość prawie zawsze wyciąga kartę wychodząc. Pół biedy w nocy bo wiadomo gość przeważnie w pokoju, ale w dzień to już tak różowo nie jest. Oblanie, czy też wpisanie pewnych sytuacji w audyt ma swoje reperkusje, ale to nie jest miejse na opisywanie tego, bo i tak już długo wyszło.
Odpowiedz@Hedwiga: 3 gwiazdki. 150 zł. Bardzo drogo. Gdzie Ty się wychowałaś? Na Białorusi?
Odpowiedz@and_the_hell_frozen: To nie jest wina gości, że zostawiali zamienniki w czytniku, tylko wina hoteli, że nie zaplanowano gniazdek, które działają po wyjęciu karty.
Odpowiedz@and_the_hell_frozen: OK, to co piszesz brzmiałoby sensownie, gdyby nie jeden szczegół: podróżując z żona często dostajemy dwie karty. Wtedy, wychodząc, jedną możemy zostawić w czytniku, a drugą zabrać, żeby się potem móc do pokoju dostać.
Odpowiedz@Hedwiga: Wymogi bezpieczeństwa narzucone hotelom nie są wymyłem / widzimi się / dobrą czy też zła wola / piekielnością - są wynikiem przepisów, które pokój hotelowy musi spełniać. Chcesz otrzymać rzecz, którą nie możesz otrzymać. W pokoju hotelowym nie może istnieć nieobciążony obwód elektryczny (bez urządzenia pobierającego energię) pod napięciem w momencie nieobecności gościa.
Odpowiedz@Jorn: Tak ale meldujecie się w 2 osoby w jednym pokoju. Recepcjonista powinien zapytać, czy niezbędnę będą Wam 2 karty, czy wystarczy jedna. Natomiast mam pytanie, czy przeczytałeś dokumenty, które podpisujesz przy check-in, jest tam zapewne punkt, że nie możesz zostawić karty w czytniku. Kolejna rzecz, poza kurortami, hotelami wakacyjnymi, weekendowymi wyjazdami, więkzośc pobytów to pobyty jednoosobowe.
OdpowiedzLudzie którzy wymagają codziennej wymiany ręczników na świeże, nie liczą energii potrzebnej do prania i suszenia. Ale będa ci wytykali naładowanie laptopa. Płacisz i ci się należy. To chyba normalne.
OdpowiedzProblemy ludzi pierwszego świata... Ładuj laptopa w nocy.
OdpowiedzAle przecież mógł się ładować, jak właścicielka była w pokoju. Chociaż jeśli za coś płacisz to to jest faktycznie chamskie...
Odpowiedz@7sins: Masz spotkania do obiadu, to potrzebujesz laptopa, potem masz czas wolny to idziesz na miasto i chcesz podładować laptopa w pokoju, a wieczorem masz taką quasi roboczą kolację gdzie komputer też może się przydać. I co? Kiedy go naładować jak nie w czasie gdy się chce odpocząć spacerując po mieście?
Odpowiedz@Hedwiga: Nie da się ładować na spotkaniu? Przecież gniazdka są standardowym wyposażeniem w XXI wieku.
Odpowiedz@butros: Są też powerbanki, można mieć zapasową baterię. Ale widać lepiej narzekać bez powodu, zamiast pomyśleć.
Odpowiedz@7sins: Dokładnie to samo mi się nasunęło.... xd
OdpowiedzTrzy gwiazdki a ty piszesz: wysokiej klasy?
Odpowiedz@maat_: no może standard stosunkowo wysoki jak na 3 gwiazdki
Odpowiedz@maat_: On ze względu na ogolny standard, lokalizację i cenę mógłby być oceniony na 4 gwiazdki lub więcej tyle że nie spełniał jakichś wymogów których nie był w stanie spełnić bo jest zabytkowym budynkiem. Winda na każde piętro czy coś takiego.
Odpowiedz@Hedwiga: Jak można pisać, ze mógłby być tyle, ze nie spełnia wymogów. Czyli nie mógłby być
Odpowiedz@maat_: Tych wymogów na kolejna gwiazdkę jest sporo, a zdarzają się hotele, które nie spełniają jednego z nich. Znam w Warszawie jeden hotel, który ma 4 gwiazdki, a nie 5, tylko dlatego, że nie ma basenu. Przy czym sam fakt posiadania basenu na 5 gwiazdek nie wystarczy. Wielu gości z tego basenu i tak by nie korzystało, więc dla nich ten hotel mógłby te 5 gwiazdek mieć, bo wszystkie kryteria, które są dla nich istotne, hotel spełnia.
OdpowiedzPierwszy raz w hotelu?
OdpowiedzZatrzaskujesz pokoj z karta w czytniku i kiedy wracasz prosisz kogos w recepcji o otworzenie drzwi. Dziala tylko jesli jest recepcja :)
OdpowiedzOj ludziska. Żeby mieć takie problemy. żeby pisać na piekielnych o tym. Uwielbiam stwierdzenie: "płace i wymagam" Kilak razy pisałem o tym, ze oprócz programistą, jestem z zawodu automatykiem. mam uprawnienia SEP E1, a co za tym idzie trochę wiedzy na temat bezpieczeństwa. Uświadamiam Cię więc droga Hedwigo, że nie ma to nic wspólnego z oszczędnością a bezpieczeństwem. Czy znasz się na elektryce? Czy dasz głowę, ze Twój zasilacz nie walnie, powodując pożar podczas Twojej nieobecności? zanim zadziała czujnik dymu w pokoju to może okazać się, że nie będziesz miała po co wracać. Do kogo będą pretensje za zniszczone mienie? Zapłacisz za zniszczony hotel? bo gaszenie zalewa przy okazji pokoje poniżej i często sąsiednie... Poza tym zanim się obruszysz, może poczytaj regulamin hotelu, dokładnie a przekonasz się, że płacąc za pokój godzisz się na pewne obowiązki. W większości hoteli na przykład jest kategoryczny zakaz podłączania urządzeń o mocy większej niż 1500W czyli najwyżej mały czajnik elektryczny lub suszarka. Z racji zawodu, też nocuję po hotelach. Spałem w wielu hotelach *** w cenach od 100 do 160 zł. I nigdy nie robiłem problemu z tego. Tym bardziej, że urządzenia ładują się dość szybko. A gniazdka są często przy łóżkach wiec jeśli nie chce ci się pracować przy biuru w pokoju to możesz zawsze tego laptopa podłączyć przy łóżku. Poza tym w hotelu zazwyczaj się sypia. Więc albo nie chciało ci się ładować przez noc i masz pretensje do świata, albo pracujesz po nocach na mieście a hotel traktujesz jak przechowalnie rzeczy. Za 150 zł to trochę masochizm. Ja, uruchamiając obiekty, często muszę wytrzymać z laptopem do późnego wieczora (nieraz po 12h, gdzie laptop trzyma 3 zgadnij jak ładuje się na budowie laptopa jak w gniazdkach nie ma zasilania :) ), kiedy jest okazja zjechać. Z rana wracam na budowę, a laptop przez noc jest naładowany... A do hotelu wracam zjeść kolację, jeśli jeszcze zdążę, umyć się i wyspać. Nie biegam po mieście do rana i nie plotkuje ze znajomymi w restauracji hotelu póki mnie nie pogonią bo zamykają. A więc ten nieszczęsny "wyłącznik" nie stanowi problemu. chyba, ze się szuka dziury w całym.
Odpowiedz@Doombringerpl: Jak ktoś pisze, żeby nie siedzieć ze znajomymi w knajpie, tylko czym prędzej wracać do hotelu żeby podłączyć ładowarkę, to zostaje tylko popukać się w głowę... Dzisiaj wszystkiego są w stanie zakazać dla bezpieczeństwa, a o komforcie nikt nie myśli. Na szczęście na airBnB nie ma takich problemów. Wolę sobie wynająć mieszkanie, kupić wieczorem w spożywczym jajka, rano zrobić sobie na kuchence gazowej jajecznicę, szybciej i smaczniej niż w hotelu. Ale jakby jakiś cieć od BHP zobaczył kuchenkę GAZOWĄ... :D
OdpowiedzWykwintne śniadanie w trzygwiazdkowym hotelu ? Nie spotkałam się z czymś takim. Gdzie ten hotel ?
Odpowiedz@Hedwiga: @katem: Jak byłam biedna mieszkałam w takim w Rzymie, bo miasto chciałam zobaczyć. Nie, jajka gotowane, zimna jajecznica i jakiś ujowy dżem, nie są wykwintnym śniadaniem. Ale może dla autorki...
Odpowiedz@Katka_43: Wykwintne śniadanie, dla jednych to śniadanie ze światowymi smakołykami podane do pokoju, a dla innych elegancki szwedzki bufet, ze świeżym jedzeniem. Nie mam wielkiego doświadczenia z hotelami, ale miałem okazję już w niejednym być i mam czasami wrażenie, że gwiazdki są dawane za piękne oczy, albo za szczegóły, których na codzień się nie widzi. Zdarzyło mi się raz trafić do hotelu z jedną gwiazdką(hoteli szukam po lokalizacji i czy ma pokój+łazienka i śniadanie, na gwiazdki nie patrzę), to że ma jedną gwiazdkę dowiedziałem się przez przypadek, ogólnie hotel był na poziomie, dobrego 3 gwiadkowego, według mnie.
OdpowiedzDużo osób pyta co to za luksusowy hotel, który ma tylko 3 gwiazdki. Różnice między 3- a 4- gwiazdkowym hotelem mogą być pierdołami, które o tym decydują: 1. Brak możliwości zamówienia kwiatów uniemożliwia posiadanie 4 gwiazdek 2. Pokój 2-osobowy mniejszy niż 16m2 także daje max. 3 gwiazdki 3. Brak sal konferencyjnych (choć to nie jest mało istotne, to w np. hotelu typowo turystycznym nie jest to szczególnie przydatne) I inne pierdoły. Stąd hotel 3-gwiazdkowy może być wygodniejszy i bardziej luksusowy niż 4-gwiazdkowy nie tylko dla "nienormalnych" klientów.
Odpowiedz@Rollem: Tak jak wyżej pisałam, często się nie da spełnić wymogów na **** i więcej jeżeli budynek jest zabytkowy i konserwator siedzi nad remontem.
OdpowiedzTu nie chodzi tylko o oszczędność prądu (która jest spora, w przypadku kiedy hotel ma np. 200 pokoi), ale też o bezpieczeństwo. Wyobraź sobie, że laptop podczas ładowania może się zapalić, albo, że nad hotelem przejdzie burza i spali ci ten komputer. Do kogo będziesz mieć pretensje? Do hotelu, a nie producenta laptopa, ładowarki, czy burzy.
Odpowiedz@Shineoff: Dlatego wolę airBnB od instytucji które nadmiernie ograniczają moją wolność dla zapewnienia bezpieczeństwa na którym mi aż tak nie zależy.
Odpowiedz@Hedwiga: To nie o twoje bezpieczenstwo chodzi, ale innych ludzi i mienia. Ale widać egoizm przerósł zdrowy rozsądek.
Odpowiedz@7sins: Mnie chodzi o moje. A bardziej o mój komfort
Odpowiedz@Hedwiga: zauważyłam. Świat na szczęście nie istnieje tylko po to, by spełniać zachcianki królewny Hedwigi. Ciężko ci będzie z takim nastawieniem w życiu. Same piekielności.
Odpowiedz@Hedwiga: to na przyszłość melduj się w airBnB i nie smuć tutaj.
Odpowiedz@mlodaMama23: Tak robię. Niestety władze niektórych miast siedzą w kieszeniach lobby hotelarskiego i utrudniają działanie AirBnB. Na przykład Berlin.
Odpowiedz