Pracuję na ochronie.
Historia będzie nietypowa, bo brak tu dialogu. Rzecz działa się w sklepie, nie ważne nawet jakim. Byłem tam ledwo drugi raz i pierwszy dzień w pracy, stąd wzmożona czujność i częste zmiany punktów obserwacyjnych - starałem się dopasować do obiektu. Gdy stałem właśnie tuż przy witrynie, która z powodu światłą słonecznego, od strony wyglądała jak lustro, nieomal nie trafił mnie zawał.
Przed witryną stanęła kobieta, na oko w wieku mojej babci, ubrana w strój typowy dla moich rówieśniczek. Na nogach miała wysokie, czarne kozaki, ubrana była w spódniczkę mini, ledwo zakrywającą... w sumie nic nie zakrywającą, do tego jakaś forma futrzanego, białego płaszczyku. Na głowie miała jakąś parodię beretu z futrzanym pomponem (ogólnie była bardzo "futrzasta", nie tylko jeśli chodzi o ubranie...). Olbrzymi brzuch dosłownie wylewał się spod ubrań, a ostry jak katana makijaż po prostu powalał.
Ja patrzyłem na panią, ale ona chyba mnie nie widziała, bo użyła witryny jak lustra. Najpierw wyskubała sobie coś spod nosa, potem obejrzała swoje pośladki, poprawiła włosy i... podciągnęła płaszczyk razem z bluzką żeby obejrzeć swój pępek. Jego stan musiał jej się nie spodobać, bo oblizała palec wskazujący i zaczęła w nim grzebać. W końcu skończyła, poprawiła na sobie ubrania i odeszła zadowolona.
Przez całe to przedstawienie stałem jak porażony, nie mogąc oderwać wzroku. Musiał zadziałać ten sam mechanizm który nakazuje nam wpatrywać się w krwawiące ofiary wypadków.
Ochrona
Nie wiem co kieruję starszymi osobami do ubierania się w młodzieżowe ciuchy ale możliwe, że w/w pani miała jakieś problemy na podłożu psychicznym? Być może jakieś 'cofanie' się do wcześniejszych lat?
Odpowiedzpo co od razu dzielić ciuchy na takie młodzieżowe i dla starych babć. ważne żeby się dobrze czuć w danym stroju,może niejeden dziadek by na nią poleciał
OdpowiedzBle ;p odeszła mi ochota na kolacje :D
Odpowiedzfajna pora na kolację ;)
OdpowiedzChyba mam zbyt bujną wyobraźnię,bo po prostu miałam wizualizację:P ja też znam podobne kobiety w starszym wieku,które nie mają zbytniego wyczucia co do ciuchów,ale nie aż tak jak opisana damulka;) wydaje mi się,że niektóre starsze panie aż za bardzo biorą sobie do serca zasadę "kobieta ma tyle lat na ile się czuje,a nie ile ma wpisane w dowodzie" w związku z czym wzbudzają one zainteresowanie ludzi-jednak chyba nie takie o jakie im chodzi:P co do opowiadania-najbardziej mnie urzekł fragment z pępkiem;) gdzieś w tych fałdach tłuszczyku wypatrzyła,że ma brudek w środku;) mam nadzieję,że w tym czasie akurat nic nie jadłeś;) Pozdrawiam:)
Odpowiedz"a ostry jak katana makijaż" umarłam ze śmiechu ;-)))
OdpowiedzUmarłaś? R.I.P :( [*]
OdpowiedzA ja umarłem przy "nie ważne"
Odpowiedzno trochę późno było , ale ja już tak mam:)
OdpowiedzNa niektórych ubraniach powinien być dopisek: "niewskazane dla osób w podeszłym wieku, grozi zawałem osób postronnych" Czy coś w ten deseń:D
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=il85E-ms-44 Taką minę miałeś?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 14:57
SS Ty najzwyczajniej dostajesz ode mnie nagrodę Nike i Pulitzera ( takie dwa w jednym) w nowoutworzonych kategoriach "security fiction" oraz "the best metafory". Oczywiście udowadniać twej wielkośći nikomu nie muszę, wystarczy, że tak samo w to wierzę jak w kalendarz Majów i rok 2012.
OdpowiedzJak juz pisałem, w tym kraju udowadnia się winę, a nie niewinność. Chcesz jeszcze coś powiedzieć?
OdpowiedzSS, gościu ma prawo ci nie wierzyć bez podawania powodów.
Odpowiedz@beoska: A tobie ktoś ma prawo zarzucić kłamstwo bez dowodów? Niech nie wierzy, ale nie oskarża.
OdpowiedzUwielbiam twoje historie! Mega plus!
OdpowiedzBłe... Niektórzy chyba luster w domu nie mają.
OdpowiedzAlbo jej wszystkie lustra popękały z "nadmiaru wrażeń"... :P
OdpowiedzCzy chodzi tu o naganę ubierania się krótko czy wyzywająco? Bo jeśli wyzywająco to źle to wygląda i na starszej kobiecie, i młodej dziewczynie. Za to krótko, jeśli ma się zgrabne nogi, to także starsza może założyć spódnicę przed kolana (ale nie tuż za tyłek, bo to już się kwalifikuje do pierwszego typu). To ad szufladkowanie, że 40stka a ubrała się jak 25tka, kiedy to nie wiek obliguje do noszenia danej odzieży a fantazja.
Odpowiedzgenialne, wyjątkowo obrzydliwe, ale genialna historia. trick zazdrości, bo ma mniej ciekawe życie:p
OdpowiedzW Starym Browarze w Poznaniu jest "kanciapa" dla ochroniarzy, której szyby z zewnątrz wyglądają jak lustra. Wiele osób w nich się przygląda, niektórzy poprawiają makijaż... Pracowałam naprzeciw i często po takiej akcji widziałam wychodzących ochroniarzy. Patrząc na ich miny zawsze chciałam zobaczyć, jak to wygląda od środka:) Zresztą my wiedząc że ochrona wszystko widzi też mieliśmy niezły ubaw
OdpowiedzPopieram Security Soldier! (do komentarza pootas1985) Mam bujną wyobraźnie więc bez trudu wyobraziłem sobie całą sytuacje jaką opisałeś, sam widywałem takie osoby i taki widok może zamurować! Jak dla mnie jeśli ma się ponad 50-55 lat nie powinno się zakładać zbyt wyzywających ubrań gdyż nie wygląda to najlepiej (lekko mówiąc :) )
OdpowiedzTak, dziś my chcemy mówić w co mają się ubierać osoby 50+, a potem chcecie się bulwersować jak jakaś "stara, głupia baba" skrytykuje Wasz młodzieżowy strój (że za czarny, wyzywający, czy cokolwiek). Mi tu zalatuje hipokryzją na kilometr...
OdpowiedzUwierz mi, gdyby jakakolwiek inna osoba mająca "formę" tej pani wyczyniała podobne rzeczy, też bym był zniesmaczony. Umówmy się, że nie każdemu we wszystkim jest ładnie, a pewne rzeczy jednak budzą odrazę.
OdpowiedzSS, jeśli ci się nie podobało, to po co się gapiłeś?
OdpowiedzCzytaj dwa ostatnie zdania.
OdpowiedzTa babcia miała syndrom Ibisza po prostu. ;-)
Odpowiedzmi się ciśnie jedno słowo tylko na usta: fuj
OdpowiedzDzidzia Piernik! Jakkolwiek głupio to brzmi, tak się nazywa panie mające już swoje lata ubierające się dużo poniżej swego wieku... Tym, którzy nie rozumieją, o co chodzi w podanej wyżej sytuacji, polecam poszukać więcej na ten temat, wpisując właśnie to hasło :).
Odpowiedz