Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mała codzienna piekielność. Ostatnio zaczęłam robić hybrydy, jednak nie dla zarobku, a…

Mała codzienna piekielność.

Ostatnio zaczęłam robić hybrydy, jednak nie dla zarobku, a dla siebie i przyjaciółek, bliskich (siostra, szwagierka, kuzynki...).

Nie biorę za to pieniędzy, ale zazwyczaj dostaję a to czekoladę, a to makijaż, gdy potrzebuję (kuzynka się tym zajmuje).

Jednak ostatnio o moim hobby dowiedziała się ciotka. Zapytała, czy jej bym nie zrobiła, bo gdzieś idzie i ładnie by wyglądało i tak dalej.

Zapytałam, jaki chciałaby kolor, żeby nie nosić wszystkich kolorów, wysłałam zdjęcie tego, co mam. Ale jednak nic jej nie podpasowało. Dogadałyśmy się, że kupi wybrany kolor, bo ja mam nie po drodze do sklepu, a ona mieszka nie daleko.

Ona na to, że nie ma problemu, kupi, w końcu i tak zapłaci mniej niż za taki manicure w salonie.

Jadę do niej, rozkładam sprzęt, ona daje mi lakier i paragon. Ja troszkę w szoku, więc o nic nie pytałam, powiedziałam, że zapomniałam portfela i oddam jej potem.

Pominę to, że to co jej zrobiłam, w salonie kosztowałoby ok. 100 zł, lakier który kupiła 30 zł.

Zanim ludzie znający się na tym wytkną tą cenę:
- mieszkamy w małym mieście, gdzie praktycznie są tylko 2 salony robiące hybrydy, więc ceny mają w okolicach 70 zł. Do tego ciotce coś się nie podobało i kilka palców musiałam robić po dwa razy, wliczając folie do zdejmowania i acetone.

by Bonia
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
33 35

Ja bym jej ten lakier zostawiła. W końcu dla siebie kupowała. To wielki błąd robić całkiem za darmo. Mnóstwo osób Ci to powie! Rób po chociaż po kosztach, ale najlepiej chociaż zarobić ten 1 zł całkiem symbolicznie

Odpowiedz
avatar Painkiler
26 26

Rób nawet za 1/10 ceny "sklepowej", ale nigdy nie za darmo. Ludzie nie szanują tego co dostali za darmo i zwykle mają postawę roszczeniową ("bo mi się należy), natomiast jak muszą zapłacić, to w większości przypadków lepiej na tym wychodzisz - jeśli chodzi o szacunek innych wobec ciebie i twojej pracy.

Odpowiedz
avatar SirCastic
17 21

U niej robiłaś? Może jeszcze za herbatę i wynajem mieszkania dałaś się skasować? No i w końcu taki model paznokci też za darmo chyba tam nie siedzi?!

Odpowiedz
avatar Face15372
23 31

Nie szkoda mi ludzi, którzy boją się odezwać w takiej sytuacji. Przykro mi, ale to tylko od Ciebie zależało czy zostaniesz ofiarą w tym przypadku. Zostałaś - słaby wybór.

Odpowiedz
avatar Zazo
7 11

@Massai: Chyba nie wiesz jak wygląda manicure hybrydowy, albo mylisz go z żelami. Żele - oczywiście, czasem wyglądają jak "ulepki" lub szpony smoka. Hybrydy na paznokciach nie różnią się niczym od zwykłych lakierów do paznokci, prócz trwałością (zamiast zmieniać manicure co 4 dni, mamy spokój z paznokciami na 2-3 tygodnie). Takie paznokcie są ohydne, jeżeli są nieumiejętnie zrobione.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2017 o 8:04

avatar konto usunięte
2 2

@Massai: Ohydnie nie ochydnie, raczej chodzi Ci o te straszne tipsy, szpany harpii to jest wstrętne

Odpowiedz
avatar vonKlauS
3 3

"Manicure hybrydowy to metoda stylizacji paznokci, w której wykorzystuje się specjalny preparat utwardzany pod lampą UV. Łączy w sobie zalety tradycyjnego lakieru, manicure żelowego lub akrylowego. Utrzymuje się ok. 2 tygodni. Polega na nałożeniu bazy, lakieru kolorowego i preparatu nawierzchniowego, a każda warstwa jest utrwalana pod lampą UV. " Dość. Zaintrygowaliście mnie, ale nie chcę za chwilę zostać ekspertem w lakierowaniu hybrydowym. Pora na WIKI wpisać np. armatohaubica. :)

Odpowiedz
avatar maskonur
8 8

Ale zdajesz sobie sprawę, jak to wyszło? "Ciociu, zrobię ci te paznokcie (zużyję materiały) a potem zapłacę ci za to 30zł". Chyba nie tak to powinno wyglądać? I dołączam się do poprzednich głosów, żeby nie robić takich usług za darmo. Bierz nie tylko za materiały. Twoja praca jest nic nie warta? A czas? Gdy mnie się ktoś natarczywie pyta, dlaczego to tyle kosztuje a przecież materiały relatywnie tanie (za coś, czym się zajmuję) odpowiadam że, owszem za materiały płaci jakieś 5%, reszta to wycena mojej pracy. I cześć jak czapka. Nawet jak ktoś Ci odda za materiały, to lakier hybrydowy (lub żel) raczej się sam na paznokcie nie kładzie. Nie biorąc zapłaty dajesz jasny przekaz, że Twoja praca jest nic nie warta.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
8 8

Przepraszam że spytam ale ile Ty masz lat? Bo Twoja pewność siebie i asertywność bardzo, bardzo szwankuje. Poziom dziecka w wieku przedszkolnym. Piszę to nie z zamiarem obrażania Cię ale by Ci coś uzmysłowić. Jak będziesz się w ten sposób zachowywać, to każdy za przeproszeniem będzie Cię jak mawia Samuel L. Jackson "ładował w dupsko". Mam nadzieję, że jednak nie dałaś ciotce za ten lakier!?! I jak ktoś tu już pisał nie rób za darmo. Koszty materiału to już na bank muszą się zwrócić a za robociznę też ustal jakąś minimalną stawkę. Nie jesteś wielbłądem.

Odpowiedz
avatar paski
0 0

@Iceman1973: Jeśli brak asertywności wynosi się z domu rodzinnego i z wychowania, to w dorosłym życiu nauka asertywności zajmuje duuuuuuuuuużo czasu.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
0 0

@paski: Mnie uleczyła pierwsza praca. Pracowałem w sklepie ze sprzętem RTV i komputerami. Pomijając normalnych klientów, idioci z którymi przyszło mi się zmagać wyleczyli mnie.

Odpowiedz
Udostępnij