Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój kierunek studiów jest tak specyficzny, że jeżeli ktoś nie zrozumiał profesora…

Mój kierunek studiów jest tak specyficzny, że jeżeli ktoś nie zrozumiał profesora na zajęciach, albo chce pogłębić wiedzę, zawsze na dany temat może znaleźć poradniki w internecie. Często ludzie na roku z nich korzystają, bo głównie na uczelni pojawiają się podstawy.
Mam dodatkowo dwie koleżanki, powiedzmy, że A i B. A poradniki oglądała jeszcze przed początkiem studiów (a obecnie jesteśmy na magisterce). Zna się na tym co robi i bardzo dobrze jej to wychodzi. Nic dziwnego, że połowa roku pyta się jej o porady, czy rozwiązania problemów. Za to koleżanka B zawsze ma problemy. Nie takie, że nagle się jej wszystko czepia co złe, tylko sama wynajduje. Poprosiła o pomoc w pewnym projekcie koleżankę A. A podała stronę do poradnika, gdzie było wszystko wytłumaczone. B jednak uważała, że to za mało i, że musi przyjechać do A aby ta jej wszystko wytłumaczyła. W końcu A powiedziała, że ma za dużo rzeczy na głowie i nie da rady. B obraziła się na nią, bo przecież mogła powiedzieć na początku, że nie da rady jej pomóc. Obecnie rozpowiada wszystkim, że A porzuciła ją, z wielkim problemem kilka dni przed oddaniem projektów. Tak, wszystko się zdarzyło w sesję, a A zwyczajnie miała za dużo problemów ze swoimi projektami.

studia

by misguided
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij