Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie będzie o mnie, a o mojej koleżance, Miśce (imię zmienione). Obydwie…

Nie będzie o mnie, a o mojej koleżance, Miśce (imię zmienione).

Obydwie pracujemy w urzędzie, w referacie finansowo-podatkowym.

Ja jestem tam już... no z pięć lat niedługo będzie, przeszłam przez standardową procedurę rekrutacyjną na stanowisko w urzędzie, a Miśka jest u nas coś koło półtora roku.

Najpierw była 6 miesięcy na stażu - a potem tak się złożyło, że jedna z pań pracujących zaniemogła i poszła na długie zwolnienie. Pani jest, delikatnie mówiąc, starszawa - do tego stopnia, że jest już od dobrych kilku (albo blisko kilkunastu już) lat na emeryturze (tak, jednocześnie pobiera emeryturę i pracuje na etacie w urzędzie).

Ale że zaniemogła i odgrażała się całkowitą rezygnacją z pracy, to dyrekcja podumała i Misia dostała umowę za zastępstwo - z dopowiedzeniem, że jak pani faktycznie zrezygnuje po wybraniu wszystkich zaległych urlopów, to machnie się konkurs, w którym Miśka, jako osoba posiadająca doświadczenie na stanowisku, będzie miała szanse wystartować i "może nawet wygrać" (cytat z dyrektora).

Z tym że niekoniecznie.

Bo pani, donosząc ostatnio kolejne zwolnienie lekarskie (lubi sobie przeplatać zaległe urlopy zwolnieniami, mniej się chyba wtedy nudzi), gdy dowiedziała się, jak się sprawy mają, stwierdziła, że nie z nią takie numery i ona na żadną emeryturę nie idzie (moim zdaniem powinno być "wraca", ale co ja tam wiem, nic nie wiem), wraca do pracy jak tylko skończy się jej zwolnienie i żadnego konkursu nie budiet, ona się nie zgadza.

Bo, UWAGA CYTAT, "nie może być, że jakieś młode, co sie nie znajo, pracujo!"

Jak to usłyszałam, to opadło mi wszystko, nie tylko ręce.

Tak, Miśka, odbębniająca robotę przez ostatnie półtora roku, się nie zna. I wcale nie potrzebuje pieniędzy na życie, nie to co kobieta na urzędniczej emeryturze, która dorabia na etacie.

Mam nadzieję, że nasza dyrekcja wykaże jakieś ludzkie odruchy w tej sytuacji.

Jak ma być dobrze, jak dochodzi do takich absurdów?

urząd

by Thathalia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
1 13

Myślę, że po osiągnięciu wieku emerytalnego osoba powinna zwolnić etat z "urzędu". oprócz wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę, powinien być wiek "zmuszający" do przejścia na emeryturę. Pani urzędnik pamięta jeszcze komunę, nie zawsze nadąża za nowymi przepisami a także obsługą urządzeń biurowych (to znam, że pani nie umiała obsłużyć xero).Szczególnie dziwi mnie fakt pracy (dorabiania sobie) przez rencistów. Skoro pobiera rentę i jest "niezdolny do pracy" to jakim prawem pracuje?

Odpowiedz
avatar Shineoff
13 13

@thebill: To zależy jaką rentę ktoś pobiera, jak ma rentę za to, że np. nie ma nóg, więc nie nadaje się do pracy stojącej, ale pracuje sobie za biurkiem, a renta i tak mu się "należy". Gdyby renta była na tyle wysoka, że człowiek mógłby się z niej utrzymać to pewnie by nie pracował. Ale jak dostaje z 800 zł, to sorry, jeśli bierze nierefundowane leki itp. to niby skąd ma mieć kasę na jedzenie?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@Shineoff: To, że renty są śmiesznie niskie to prawda. Renta powinna wystarczać na podstawowe potrzeby, ale nie być wyższa niż płaca jaką się otrzymywało pracując. Natomiast programiście komputerowemu, któremu odjęto nogi renta się nie należy ponieważ nie stracił możliwości wykonywania pracy. Podobnie w Twoim przykładzie jeżeli pracuje za biurkiem to ma takie same warunki jak zdrowa osoba plus przywileje: podjazdy, ubikacje itp.

Odpowiedz
avatar jyyli
2 14

Kompletnie nie rozumiem, czemu takie osoby mają możliwość pracować i pobierać świadczenia, kiedy takiego prawa nie mają rolnicy, którzy dostają zawrotne 900zł emerytury.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 11

@jyyli: wystarczy że pobierają emeryturę, na którą sobie NIE odłożyli przypominam: skladka 400 zł co 3 mce )

Odpowiedz
avatar jyyli
-1 3

@Pixi: a pani z urzędu odłożyła? Albo pracownik korpo? Za niego na emeryturę odłożył pracodawca, rolnik musiał sobie sam wypracować, wyciągnąć z własnej kieszeni i zapłacić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@jyyli: a przedsiębiorca musiał wyciągnąć 10x więcej z kieszeni, żeby finalnie mieli takie same emerytury - komedia

Odpowiedz
avatar Shineoff
5 13

Taka sama sytuacja jest w szkołach i na uczelniach - jest mnóstwo młodych, zdolnych i chętnych do pracy osób, ale etaty blokują wiekowi nauczyciele, którzy już od 10 lat powinni być na emeryturze. Nie twierdzę, że wszyscy starsi nauczyciele są gorsi od młodych, ale wspomnienia ze szkoły i uczelni mam jednoznaczne - starszym się nie chciało aktywnie nauczać np. pani od historii, która przez całą lekcję siedziała i czytała na głos podręcznik...

Odpowiedz
avatar KIuska
-2 6

@Shineoff: Dzisiaj widziałam nauczycielkę, która uczyła mnie w klasach 1-3 w podstawówce. Ledwo szła, a z tego co wiem nadal uczy w szkole. To, że mnie uczyła to nic, ja jestem młoda, ale ona uczyła mojego tatę! I on wcale nie był jedną z pierwszych jej klas (tata rocznik 72). Powinna być wyznaczona granica wieku, do której można pracować. Jak taka nauczycielko-babcia ma ogarnąć 30 rozbrykanych dzieci?

Odpowiedz
avatar ZebowaWrozka
0 0

@Shineoff: moja robiła to samo

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

W mojej ex ex pracy jedna babka powiedziała,że nie pójdzie na emeryturę jeżeli nie zatrudnią jej córki na jej miejsce.

Odpowiedz
avatar Ciejka
-1 13

No a później to ludzie pracy nie mają, a stare picze zadowolone koryta się trzymają....

Odpowiedz
avatar katem
0 14

@Ciejka: Też kiedyś będziesz w tym wieku i też będziesz starą piczą, a nie człowiekiem.

Odpowiedz
avatar Visenna
0 6

@katem: To określenie nie tyczy się w tej wypowiedzi wieku, tylko pewnych zachowań. Ciejka nie określiła wszystkich starszych pań piczami, tylko te, które uparcie blokują etaty.

Odpowiedz
avatar Edwin
2 4

@katem: W tym przypadku stara picza to stan umysłu.

Odpowiedz
avatar Jaladreips
-3 3

Miśka? Co to za chuujowe imię? Jak dla psa.

Odpowiedz
avatar KIuska
1 3

@Jaladreips: To zdrobnienie od Michaliny. Mogłaby ją nawet nazwać Dupamaryni, a ci i tak nic do tego.

Odpowiedz
avatar Thathalia
1 1

@KIuska: Tak, od Michaliny, ale "u nas" także od... Dominiki. Jakoś tak się złożyło :) A co do beznadziejnych, parafrazując użyte przez Jaladreips określenie, imion-mi już zawsze, do końca życia, imię Kajtek (Kajetan) kojarzyć się będzie z psem właśnie. Bo w mojej okolicy, obok Burka i Azora, Kajtek jest najpopularniejszym psim imieniem. Bywa :)

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@Thathalia: Tak jak Nika moze byc od Moniki, Weroniki, Dominiki, Aniki, Bereniki itp, oraz Nina od Janiny :) z psem kojarzy mi sie bardziej Sonia

Odpowiedz
avatar Edwin
4 6

Babka na emeryturze sobie dorabia. Na pełnym kierwa etacie. A później się dziwią czemu nie ma pracy dla młodych.

Odpowiedz
avatar burninfire
1 5

To zgłoś ją do skarbówki. Nie można pobierać emerytury jak się pracuje.

Odpowiedz
avatar butterice
0 0

@burninfire: Można. Do 2953,30 zł brutto wynagrodzenia miesięcznie można pobierać emeryturę w pełnej wysokości.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

a mozeby na pania starsza tak kontrole z zusu naslac? bo chyba nie az tak chora, skoro odpoczywa pomiedzy okresami, w ktorych "zaniemaga"?

Odpowiedz
Udostępnij