Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Byłam na zakupach w dużym markecie. Znalazłam chudą szynkę oryginalnie zapakowaną, niestety…

Byłam na zakupach w dużym markecie. Znalazłam chudą szynkę oryginalnie zapakowaną, niestety nie miała ceny. Mimo to wrzuciłam ją do koszyka z innymi drobiazgami. Przy kasie okazało się, że moje zakupy kosztują podejrzanie dużo. Miałam 3 rzeczy i tylko na szynce nie było ceny.

Postanowiłam, że nie będę kupowała szynki, która kosztuje 15 zł za 10 deko. Poprosiłam o wycofanie, jednak kasjerka odmówiła mi tego. Na pytanie dlaczego, okazało się, że podobno nie wie ile z nią chodziłam po sklepie. Szczęka mi opadła, ale nadal twierdziłam, że jej nie wezmę bo jest za droga. Kolejka za mną robiła się coraz dłuższa. Kolejny raz jak mantrę powtarzałam, że jej nie kupię, a kasjerka na to, że nie wie ile z nią chodziłam, a na słowo nie mogła mi wierzyć. W końcu po dobrych pięciu minutach odezwał się Pan stojący za mną.
- Ja tą panią widzę tu już od 6 (była 10), pokazała biednej szyneczce cały Państwa sklep!
Wszyscy parsknęli śmiechem, a szynkę udało się anulować.

by alciapralcia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Ursueal
-4 8

W sobotę znalazłam w przymierzalni w Tesco 2 pudełka lodów. W temperaturze pokojowej, czyli całkowicie rozpuszczone. Oddałam obsłudze do spisania na straty. I teraz smaczek: do przymierzalni byłam kolejka, w której stałam ponad 10 minut, widziałam 3 wychodzące z niej osoby. Najwyraźniej lody musiały się zmaterializować tuż przed moim wejściem.

Odpowiedz
avatar I_m_not_a_robot
9 15

@Ursueal: Nie zdziwiłabym się, gdyby te lody trafiły z powrotem do zamrażarki.

Odpowiedz
avatar bazienka
5 7

@I_m_not_a_robot: jak ja kiedys robilam zakupy, to takie lody lezace sobie przy kasie przez caly czas stania mojego w kolejce ( albo i dluzej) trafily do zamrazarki :/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
20 20

Po pierwszej odmowie wzywa się kierownika zmiany.

Odpowiedz
avatar babubabu89
22 22

@mietekforce: albo zostawia zakupy i po prostu wychodzi.

Odpowiedz
avatar alciapralcia
9 13

@babubabu89: zależało mi na pozostałych zakupach

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 8

@alciapralcia: to zostawiasz te, wracasz na hale sprzedazowa i idziesz do innej kasy?

Odpowiedz
avatar babubabu89
3 3

@alciapralcia: Spoko rozumiem. Wszystko zależy od sytuacji. Jak ktoś ma czas i ochotę, może porozmawiać z kierownikiem, albo jak nie ma czasu i ochoty może po prostu wyjść.

Odpowiedz
avatar ta_dziewczyna
-4 8

W sklepach zazwyczaj są skanery, na których można sprawdzić cenę.

Odpowiedz
avatar Lolitte
6 8

@ta_dziewczyna: Które działają poprzez zczytywanie kodu kreskowego, którego dana szyneczka nie miała :P

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
1 3

@Lolitte: To jak kasjerka zeskanowała cenę przy kasie?

Odpowiedz
avatar bazienka
0 6

@KatzenKratzen: niektore produkty maja staly kod cyferkowy, ktory panie maja w sciagawkach ;) i to dotyczy roznych rzeczy, nie tylko np. pieczywa czy owocow np. naczynka zaroodporne z Biedry maja kod 6367 ;) a moze specjalnie nie bylo tam nalepki z nadzieja, ze klient nie zauwazy tak drogiego produktu?

Odpowiedz
avatar burninfire
-1 3

@KatzenKratzen: Kasy mają wbudowane wagi. Kiedyś pracowałam w markecie, które nie miało stoiska mięsnego, ale w lodówkach było mięso "na wagę" już popakowane i pozaklejane przez producenta, ofc była też na opakowaniu cena. Zrobili na to promocję i ludzie nie mogli pojąć dlaczego sklepowy czytnik nie może sczytać tej ceny, a już w ogóle wyczynem było wyjaśnienie im jak obliczyć procent z liczby.

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
4 6

@bazienka: Aaaa czyli na takiej zasadzie jak pani w moim spożywczaku na dole? Nie skanowanie tylko puk puk puk i wybija sie nazwa i cena towaru?

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

@KatzenKratzen: tak mniej wiecej to dziala ;) jak pracowalam na kawiarni to kazda kawa miala swoj kod PLU w lasnie tak, stuk stuk cyfereczki i wyswietla sie co wbilas :)

Odpowiedz
avatar Jaladreips
-5 5

Jaką szynę? Kolejową, tramwajową?

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
3 3

Ja bym to uciął krótko. W takim razie rezygnuję z zakupu, do widzenia. 10 sekund bym nie stał tylko po prostu zostawił to jej na głowie. I co mi zrobią? Ukradłem? Nie. A skoro nie zapłaciłem to do transakcji nie doszło.

Odpowiedz
Udostępnij