Tydzień temu chciałam zmienić opony zimowe na letnie, a ponieważ szwagier nie miał czasu, podjechałam do mechanika.
Wjechałam na podnośnik. Panowie chcieli odkręcać śruby, a ja kobitka im mówię, że trzeba podnieść auto ,bo posiada zawieszenie pneumatyczne i wymiana musi się odbywać na podniesionym zawieszeniu. Popatrzyli na mnie jak na wariatkę, ale jeden z panów stwierdził, że toto posiada guzik do podnoszenia. Dalsza wymiana poszła bez zgrzytów. ale gdzie piekielność, zapytacie?
Po wyjeździe z podnośnika opuściłam zawieszenie w aucie (citroen c5) i wyjechałam ze stacji. Nie dało się jechać autem, coś z tyłu tarło o opony i strach jechać. Wróciłam na stację. Kierownik przejechał po placu i stwierdził, że coś trze o felgi, ja zauważyłam, że tył auta się nie opuścił. Padł czujnik od pneumatycznego zawieszenia. Mechanicy od siedmiu boleści debatowali godzinę gdzie jest czujnik i jak opuścić auto. W końcu udało im się.
Wściekła przyjechałam do domu. Podczas jazdy przez 4 dni stwierdziłam, że coś mi koła przyblokowuje i nie ma mocy. Poprosiłam szwagra aby zobaczył, co jest nie tak. Ano koła pozamieniane, tył na przód a jakby było tego mało, to tylne felgi tarły o śruby od klocków hamulcowych. Konkluzja, jazda groziła kalectwem, bo śruby były tak obrobione, że w każdej chwili mogły odpaść, w efekcie czego brak całkowity hamulców.
Panom mechanikom ob siedmiu boleści dziękuję. Nigdy więcej w tej stacji nie pojawię się.
miechów
jestem mechanikiem, ale nie potrafię ogarnąć twojego przekazu. Brzmi jak bełkot.
OdpowiedzWynika z tego, że jesteś kiepskim mechanikiem oraz to, że nie potrafisz zrozumieć prostych zdań. Faktycznie napisane dość chaotycznie, ale tylko ktoś cierpiący na ostre dysmózgowie, nie zrozumie przekazu...
Odpowiedz@Trufla98: Z przekazu wynika (być może jasno) inna konstrukcja i zasada działania pojazdu, niż w rzeczywistości.
OdpowiedzZamiana kół? A co to ma do rzeczy? Koła mają ten sam rozmiar a wymiana w czasie sezonu jest nawet wskazana
Odpowiedz@Rak77: niektórzy zakładają na tył inny rozmiar, nieco szersze felgi. U mnie nawet w książce serwisowej jest wypisane to w opcjach :)
Odpowiedz@Rak77: Zazwyczaj mają, ale czasem nie mają. Kilka modeli nawet fabrycznie ma o rozmiar większe koła z tyłu
Odpowiedz@zyxxx: Tak sobie myślę, że na tym portalu coraz więcej idiotów. Anonimowych idiotów. Wyjaśniasz im w czym mógł tkwić problem, bo rzeczywiście tak jest, że koła tylne niekoniecznie muszą być rozmiaru przednich a jakiś pusty łeb daje Ci minus. Co się dzieje z ludźmi?
OdpowiedzChciałam Cię zapytać - jak to się objawiało te felgi trące o śruby? Mnie po wymianie kół (całych kół alu + opona) coś przeraźliwie piszczy przy cofaniu. Jak podjeżdżam do warsztatu to bydlę przestaje piszczeć. Nikt nie wie co to. Czy u Ciebie tez piszczało?
Odpowiedz@KatzenKratzen: To bida.
Odpowiedz@zmywarkaBosch: A jakiś konkret? Może wybuchnąć? Albo, nie daj Boże, pofrunąć?
Odpowiedz@KatzenKratzen: a ty nie masz czasem Mazdy 6? Tam koła są mocowane na nakrętki nie śruby.
Odpowiedz@Kumbak: MAM Mazdę 6!!! to co znaczy ten pisk torturowanej myszy??
Odpowiedz@KatzenKratzen: http://www.edupedia.pl/words/index/show/474153_slownik_frazeologiczny-bieda_bida_az_piszczy.html
Odpowiedz@KatzenKratzen: Czujniki cofania? Masz opony kierunkowe i przy cofaniu wydają inny odgłos? Siada ci łożysko od zębatki biegu wstecznego? Zapiekł ci się zacisk od hamulców?
Odpowiedz@Kumbak: Dzięki.
OdpowiedzDaj kobiecie samochód i puść do warsztatu, to jeszcze olej wypije...
Odpowiedz@boom_boom: Całkowicie odcinam się od tego rodzaju stereotypów i wcale nie jestem szowinistą, ale coś jest na rzeczy... https://www.youtube.com/watch?v=s9ZQF9waNSs
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2017 o 20:33
http://piekielni.pl//uimages/services/piekielni/i18n/pl_PL/comments/368c/368c5b496ee5ce954b1d7ba19ad33eee.jpeg
Odpowiedz@ziobeermann: Nie wiem, czemu trzy razy, ale jest to słynny „korek 710" bardzo trudny do dostania :D
OdpowiedzGwoli ścisłości - Citroen C5 ma zawieszenie hydropneumatyczne, a nie pneumatyczne. Oprócz tego plus za świadomość, że przed wjazdem na podnośnik należy maksymalnie zwiększyć prześwit (gdyby tego nie zrobili, samochód po opuszczeniu z podnośnika mógłby całkowicie opaść na ziemię i nie chcieć wrócić do normalnej pozycji). Swoją drogą panowie mechanicy już na początku dali sygnał, że mało wiedzą nt. tego, co mają naprawiać.
OdpowiedzTo jest coś takiego jak felga przednia i felga tylnia że to można pozamieniać?! Dlaczego mechanicy są winni że masz niesprawne zawieszenie? Widziałaś ty kiedy gdzie są klocki? Nie ma fizycznej możliwośći żeby felga dotykałą klocków bez użycia młota i sporej siły. I wtedy nie byłoby możliwości żeby koło się w ogóle obracało. Może coś sięfaktycznie wydarzyło ale twoja wiedza w tej kwestii zerowa.
Odpowiedz@Sharp_one: Tak, tak mądralo. Gdybyś jeszcze nie był ironiczny, to mógłbym olać Twój wpis ale właśnie za to, że strugasz "znafce", postanowiłem Ci odpisać. W przypadku niektórych aut może być coś takiego jak różnica w rozmiarach. Nie tylko w calach ale i w szerokości felgi. Prostym przykładem są np furgony GMC (stary serial Drużyna A) gdzie koła przednie są mniejsze od tylnych. W przypadku zamiany takich kół na osiach mogą wystąpić różne skutki uboczne.
Odpowiedz@Sharp_one: Czegoś takiego jak "tylnia" felga, to z pewnością nie ma.
Odpowiedz@Iceman1973: Ale to nie jest furgon Drużyny A, tylko citroen C5 ;) I bardzo łatwo można sprawdzić, że felgi ma identyczne i z przodu, i z tyłu. A tarcia śruby o felgę to już w ogóle nie mogę sobie wyobrazić, skoro autorka zmieniała tylko opony (koła). Pół biedy, jeśli wymieniałaby też klocki, może ktoś jakimś cudem wepchnąłby tam śrubę od traktora (jak mnie kiedyś). Ale przy samej wymianie opon? Niemożliwe.
OdpowiedzNo cóż, jeżeli powiedziałaś im, że masz zawieszenie pneumatyczne w C5 to nie dziw się, że popatrzyli na wariatkę. C5 to chyba (?) ostatni z hydrowozów citroena. Tak jak w Xantii, lało się tam LHM. Nie wiem, czy Zawieszenie Xantii X1 różniło się na tyle, że trzeba było samochód brać na podnośnik. Ja zmieniałem koła z lewarkiem. Z opadającym lub maksymalnym zawieszeniem miałem problem tylko przez cięgno korektora prześwitu, które wyrabiało się i spadało. Wtedy samochód nie zostawał w pozycji do jazdy, tylko albo wisiał maksymalnie, albo całkiem opadał. Ale ja nie miałem Hydroactive, także mogę mieć błędne informacje :).
Odpowiedz@Maszin84: Ostatni i to w opcji. W podstawowej wersji w C5 II jest belka.
Odpowiedz