Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

À propos ubrań z kontenerów Caritasu czy innych organizacji. Odwiedzałam kiedyś pewna…

À propos ubrań z kontenerów Caritasu czy innych organizacji.

Odwiedzałam kiedyś pewna rodzinę wielodzietna, ojciec wiecznie bezrobotny, 14 dzieci, matka już nie żyła (zmarła podczas ostatniego porodu). Z racji bardzo zlej sytuacji finansowej, rodzina dostawała zapomogi od ludzi w postaci jedzenia, pieniędzy, mebli i ubrań. Sytuacja rodziny się poprawiła, dobrzy ludzie zrobili im nawet remont domu by każde dziecko miało swoje łóżko i by w końcu mieli toaletę w domu, a nie na dworze.

Niby wszystko pięknie, ale byłam świadkiem sytuacji bardzo piekielnych:

1. Rodzina dostawała zapomogi w postaci węgla by ogrzać dom, mimo to palili w piecu ubrania, które dostawali. Czemu? Bo dostawali ich za dużo (1 para spodni dla dziecka to wystarczająco), resztę palili. Spytałam czemu nie dadzą tych ubrań sąsiadom (również biednym, ale nie aż tak by się ktoś nimi zainteresował). Ich odpowiedz zwaliła mnie z nóg: "to moje rzeczy i mam prawo zrobić z nimi co chce, ludzie dają to mi, nie im, niech się sami ustawia"...

2. Niektórzy ludzie przywozili im zakupy spożywcze, na święta pełno słodyczy dla dzieci. Część jedzenia była zbędna, wiec trafiała do śmieci. Kiedyś odwiedził ich bezdomny (jakaś ich rodzina) z prośbą o jakieś jedzenie, bo on wie, że oni mają. Reakcja ojca i starszych dzieci? Wywalenie bezdomnego przed dom z wyzwiskami, bo to jedzenie jest ich i koniec.

3. Pewna osoba oddala im swój komputer, sprawny, by dzieci miały, na czym się uczyć. Przez pierwsze dwa tygodnie dzieci ciągle się kłóciły kto ma go używać, reakcja ojca? Rozwalił komputer młotkiem, zwyczajnie rozwalił na części pierwsze, bo w domu ma być spokój.

Tyle by było z dobroci serca obcych ludzi dla rodziny, która nie umiała tego uszanować. Obecnie pewnie szanowny tatuś klnie pod nosem, że wtedy nie było 500+, załapał się tylko na jedno dziecko.

pomoc caritas

by healthandsafety
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
35 39

Ja uważam, że zapomoga społeczna tylko degeneruje. Co to znaczy, że całe życie bezrobotny? Ręce urwało? A może jakieś problemy z głową? Chcesz jeść to musisz pracować! A nie takie środowiska się hodują z przekonaniem, że Państwo pomoże, a jak nie socjal z urzędu to 10 dobrych osób się znajdzie, aby karmić nieroba. Jak się dzieci chce płodzić to trzeba mieć na to środki, a nie w biedę je wpędzać i potem żebrać. Takie pomoce społeczne powinny być nielegalne. Czemu to się przysłużyło? Taki dobrobyt, że żywność wyrzucają, a ubrania palą. Taka generacja społeczna, ojciec nierób, dzieci starsze też widzę nie lepsze skoro swojego ziomka z domu wyrzucają. W jednym domu, pod jednym dachem 15 nierobów i społecznych kleszczy rośnie (bo co, dzieci pójdą do pracy jak widać, że za darmo można żyć?)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2017 o 13:28

avatar healthandsafety
11 11

@noddam: Nie pracowal wczesniej, bo byl aloholikiem, po smierci zony przestal pic (podobno, choc ja czasem mialam wrazenie, ze czuje od niego alkohol) i zajmowal sie dziecmi... Tzn. dzieci lataly samopas, a on zajmowal sie hodowla kur i krolikow (mial po kilka sztuk w ogrodzie).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 12

@healthandsafety: Ale za coś pił chyba? Zapomoga się przydała, miał za co utrzymywać się w błogim alkoholizmie. Alkoholizm, choroba ludzi słabych.

Odpowiedz
avatar healthandsafety
6 6

@noddam: Za cos pil, ale za co nie wiem. Podejrzewam, ze jakies wczesniejsze zapomogi od panstwa, w koncu na tyle dzieci z pewnoscia cos dostawal.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 14

@noddam: Za*ebiście, może w końcu będę miał dodatnie punkty za komentarze xd

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@noddam: "Witam, jestem tutaj by powiedzieć tylko jedno: Ha! teraz wszystkie te nowe historie o niepełnosprawnych to moja sprawka :D" Jak nie będziesz tak pisał, to może będziesz miał.

Odpowiedz
avatar Balbina
11 17

Roszczeniowość rośnie.Z moim synem do klasy chodził chłopczyk z niewładną ręką.Jak dzieci w trzeciej klasie miały basen to woziłamje żeby nie chodziły z mokrymi włosami. Pomagałam też przy przebieraniu.Zdziwiłam się jak zobaczyłam w plecaku pepsi(mój miał sok z wodą) Wiedziałam że to biedna i liczna rodzina i dzieci korzystają z wszystkich przywilejów jakie im się należą w szkole. Darmowe obiady,darmowe wycieczki,darmowe książki. Matka już taką postawę miała że potrafiła do szkolnej stołówki pójść i zażądać zupy dla młodszych dzieci bo jej się nie chce gotować.Z tego co wiem dobrzy ludzie pomogli im wystawić dom bo to przecież biedna rodzina. Znam też rodzinę która nawet nie prała rzeczy tylko wyrzucała bo tyle ich miała z darów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

@Balbina: okej, ale co ma do tego pepsi? To nie jest jakiś ekskluzywny, mega drogi napój. Czy biedne dziecko ma prawo tylko do slodyczy i napoi z darów lub tych najtańszych- marki biedronka?

Odpowiedz
avatar Balbina
3 5

@Pattwor: Widocznie ja inaczej podchodzę do wydawania pieniędzy kiedy ich mam mało.Mam gradację co jest bardziej potrzebne to raz A dwa dziecko owszem może wypić pepsi ale okazjonalnie(ze względów zdrowotnych) Pomnóż sobie ilość dzieci w tej rodzinie(5) razy koszt tego napoju a wyjdzie całkiem spora kwota. I zapewniam Cię że słodyczy miał sporo w tym plecaczku.

Odpowiedz
avatar zapomnijomnieszybko
1 3

@Balbina: może te słodycze to jakiś dar? Pepsi mogła być z promocji bo data ważności zbliża się ku końcowi. Nie pomyślałaś o tym?

Odpowiedz
avatar Balbina
3 3

@zapomnijomnieszybko: Tak.Co wtorek basen,a w plecaku pepsi. Basen cały rok szkolny. Może i z darów ale tak co tydzień? Trochę to dziwne by było.

Odpowiedz
avatar xyRon
10 12

Dlatego właśnie pomoc socjalna demoralizuje! Kształtuje postawę, bo mi się należy, za samo istnienie. Państwo jest głupie - to daje. Tylko nie rozumiem w takim układzie organizacji charytatywnych - przecież widząc co się dzieje, powinny zaprzestać pomoc, skoro jest marnotrawiona. Bo taka pomoc się nie jest przecież obowiązkiem. Organizacje charytatywne same typują komu i w jaki sposób pomagać.

Odpowiedz
avatar bazienka
7 15

jak dla mnei powinni te pomoc odpracowywac i nic ne powinno byc za darmo a juz szczegolnie 500+ nigdy w postaci gotowki do rewki mozna stworzyc obowiazkowe miejsca w przedszkolach, pobudowac tyle przedszkoli i zlobkow, by kazde dziecko sie dostalo mozna zrobic obiady w szkolach wyprawki za darmo dla dzieci jest tyle mozliwosic, by przeznaczyc te pieniadze w inny sposb niz dawac kase do reki it worzyc postawy roszczeniowe

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
7 7

@bazienka: Masz całkowitą rację. Dawanie gotówki do reki to krzewienie patologii. Ja uważam, że 500 + - jak najbardziej, ale TYLKO w postaci odpisu od podatku. Jak ktoś nie pracuje i nie może znaleźć pracy (?) to nie robi 5 dzieci. Dzieci powinno się mieć tyle, ale człowiek jest w stanie samodzielnie wychować i wykształcić. Jeśli Państwo chce w tym pomóc to chwalebnie, ale z głową i w mądry sposób. Odpis od podatku albo w ostateczności, tak jak mówi bazienka - dotacja do żłobka/przedszkola, obiadu, zajęć nauki języków obcych, komputerowych itp. Grosza do ręki!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 13

Źle podchodzimy do sprawy. Już ktoś to tu tłumaczył, tylko przypomnę: - patole mają inny sposób myślenia niż niepatole. To taki dziki świat gdzie liczy się tylko dzień dzisiejszy. Liczą się też tylko podstawowe potrzeby. Nikt nie pomyśli o drobnym remoncie, zakupie nowego mebla czy może wysyłaniu dzieci na zajęcia dodatkowe czy innych całkiem normalnych dla nas rzeczach. Patologia wychowuje patologie. Nikt nigdy nie nauczył patola normalnego życia. Dlaczego nikt nie zdecyduje się na zaostrzenie przepisów dotyczących przyznawania zasiłków? Co zrobiłaby patologia z odciętym źródełkiem z pieniędzmi? Poszłaby kraść. Wzrosłaby przestępczość. Ja wiem, że teraz też popełniają przestępstwa ale bez tej kasy sytuacja wyglądałaby jeszcze gorzej. Na patola nie ma mocnych. Jak na razie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 17

@Day_Becomes_Night: Dlatego właśnie w moim odczuciu powinny zmienić się następujące rzeczy: 1. Przywrócenie kary śmierci - tak, aby przestępca miał świadomość, że za odebranie komuś życia, sam je straci. 2. Zalegalizować broń i nadać pełnię praw obronnych swojego mienia - jak bandzior wejdzie na Twój teren prywatny, masz prawo użyć broni i zastrzelić. 3. Zająć się systemem socjalnym, w moim przekonaniu wcale go nie powinno być. Takim sposobem, pozbywamy się patologii. Jeśli nie ma socjalu i chce kraść, wie, że zostanie zastrzelony jeśli go ktoś przyłapie na swoim terenie. Z drugiej strony, Polacy się nie wystrzelają, bo niby każdy może mieć broń ale jeśli będzie kara śmierci, to już 10 razy się zastanowi czy chce kogoś na ulicy zastrzelić (to są argumenty ludzi przeciwnych prawu do posiadania broni).

Odpowiedz
avatar xyRon
4 8

@noddam: Ale dlaczego nagle ludzie mieliby się zacząć zabijać na ulicach? Mamy wiele różnych narzędzi, całkiem legalnych, a równie śmiercionośnych - noże, siekiery, broń czarnoprochowa, łuki, itd. I jakoś nie słyszymy o codziennych mordach na ulicy. Poza tym pistolet to nie jest tania rzecz, nie każdego będzie na niego stać, a już na pewno nie bezrobotnego, co żyje z socjalu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 13

@noddam: oho, korwiniści już tu są

Odpowiedz
avatar Armagedon
7 7

@xyRon: "I jakoś nie słyszymy o codziennych mordach na ulicy." Nie dość, że słyszymy, to jeszcze oglądamy nagrania z monitoringów. Więc wygląda na to, że jesteś głuchy i ślepy. Tylko z listopada 2017 23.11 atak siekierą, Wołów http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/biezace_informacje/podczas_interwencji_grozil_policjantom_siekiera___zostal_zatrzymany 20.11 atak nożownika, Żary http://www.gazetalubuska.pl/wiadomosci/zary/a/atak-nozownika-w-zarach-odcial-mezczyznie-nos,11480634/ 19.11 atak nożownika, Łomża http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=43335 17.11 atak nożownika, Myszków http://www.polsatnews.pl/wideo/chcial-kogos-zabic-kobieta-przezyla-bo-zlamal-sie-noz_6386662/ 14.11 atak nożownika, Łódź http://www.dzienniklodzki.pl/na-sygnale/a/nozownik-napadl-na-kobiete-w-lodzi-zadal-piec-ciosow-70latce,11457092/ 14.11 atak tasakiem, Bełchatów http://www.se.pl/wiadomosci/polska/belchatow-z-tasakiem-na-policjantow-zdjecia_915369.html 12.11 atak nożownika, Rybnik http://radiopiekary.pl/2016/11/12/atak-nozownika-rybniku-ruszyl-policjantow/ 9.11 atak nożownika, Katowice http://www.infokatowice.pl/2016/11/14/zabojstwo-w-parku-kosciuszki-portret-pamieciowy-pomoze-zidentyfikowac-sprawce/ 11.11 atak tasakiem, Łódź http://lodzka.policja.gov.pl/ld/informacje/7347,Rzucil-sie-z-tasakiem-na-policjantow.html 9.11 atak nożownika, Zabrze http://slask.eska.pl/newsy/atak-nozownika-w-zabrzu-24-latek-zostal-trafiony-w-serce/304618 7.11 atak siekierą, Mosty http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,20943576,zaatakowal-siekiera-pracownice-poczty-sledztwo-w-toku.html 7.11 atak siekierą, Kielce http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/134574,Z-siekiera-i-kanistrem-na-policjantow.html 6.11 atak nożownika, Tychowo http://www.gk24.pl/wiadomosci/bialogard/g/atak-nozownika-w-tychowie-poszkodowany-walczy-o-zycie,11425604,21443636/ Ale jak chcesz więcej to ci mogę też skopiować.

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 4

@Armagedon: EDIT: Sorry, chodzi oczywiście o listopad 2016.

Odpowiedz
avatar Obiwankasobi
-4 4

@noddam: To dlaczego Polak miałby zastrzelić intruza na swoim terenie, skoro byłaby kara śmierci?

Odpowiedz
avatar InuKimi
-1 1

@Obiwankasobi: Na ten teren równie dobrze może wejść człowiek który się zgubił czy pomylił, dziecko szukające piłki która mu wpadła za płot, a nawet gość pod wpływem środków odurzających. Nie bronię takowych, ale zaraz - zabić za to, że się upił?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@recaptcha: Czyli co? Jeśli opowiadam się za posiadaniem praw ochrony własności i prawa do posiadania broni (dopiero po 1918r. odebrano je nam) to znaczy, że jestem mniej wartościowym człowiekiem "korwinistą"? To już nie można, w tym kraju mieć własnego zdania, chcieć bronić swojego dobytku oraz najbliższych bo od razu z miejsca jest się określanym pejoratywnym słowem "korwinista", które ma za zadanie ośmieszenie mnie i porównanie mojej osoby, z typowym fanem tej partii - gimnazjalistą? Ja chcę czuć się bezpiecznie. Nie będę czuł się bezpiecznie póki prawo jest nieegzekwowane, kary są śmiesznie niskie w porównaniu do popełnionego przestępstwa i łatwiej jest skazać broniącego się obywatela niż bandytę. Chcę, aby przestępca bał się wyroku skazującego, żeby bał się wejść komuś do domu - bo wiedziałby, że mogę mieć broń i mam prawo go zastrzelić. Były już historie, gdzie 62 latek jest sądzony za zabójstwo, bo broniąc swojego domu przed włamywaczem, "przekroczył granice kontroli koniecznej". To jest jakiś absurd, że musisz uważać, żeby biednemu złodziejowi krzywdy nie zrobić. http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/podkarpacie/art/6173175,zabil-nozem-wlamywacza-czy-62letni-mieszkaniec-haczowa-odpowie-za-zabojstwo,id,t.html

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
-2 4

Ile tych dzieci? Czy tam czasem nie ma literówki?

Odpowiedz
avatar healthandsafety
7 11

@KatzenKratzen: 14, nie ma literowki. Kobieta rodzila rok po roku, bodajze dwa razy miala blizniaki. Facet to taki fanatyk religijny, ktory zadnej antykoncepcji nie akceptowal. W koncu cialo kobiety tak sie zajechalo, ze zmarla. Podobno juz wczesniej lekarze jej mowili by przestala zachodzic w ciaze, ale nie sluchala.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

@healthandsafety: ale Biblia czy Jezus nie nakazywali robienia dzieci na potęgę, siedzenia na bezrobociu, byciu niewdzięcznym czy tych wszystkich rzeczy który ten facet robił.....

Odpowiedz
avatar SunnyBaby
10 12

@healthandsafety: taa, za**bisty fanatyk skoro bez skrupułów wyrzucał jedzenie i siebie miał za centrum wszechświata (zniszczenie komputera bo mu przeszkadzał, palenie ubrań "bo moje"). Po prostu staremu ch**owi nie chciało się gumy nakładać na kutafona, tylko patrzył żeby pie**olić się jak królik. Niech sobie religią gęby nie wyciera.

Odpowiedz
avatar InuKimi
0 0

@SunnyBaby: Tacy to zawsze sobie gębę religią wycierają. W tym kraju bardzo mało jest katolików (przestrzegających choćby 10 przykazań). Niestety stąd się bierze negatywny odbiór tej religii...

Odpowiedz
avatar Armagedon
8 8

Zawsze bardzo sceptycznie odnoszę się do opowieści o "patolach", co to wywalają żarcie do śmietników, a ciuchów nie piorą, bo co tydzień dostają sterty nowych. I - na ogół - podobne historie to są powielane w kółko, mało wiarygodne urban legends. Ta historia jednak wydaje się prawdziwa. Przede wszystkim dlatego, że dotyczy samotnego ojca z czternastką drobiazgu, który to ojciec - stając się samotnym - postanowił też stanąć na wysokości zadania i rzucił picie. Poczuł odpowiedzialność za wychowanie swoich dzieci. I coś w tym musiało być, skoro sąd rodzinny nie uznał za stosowne dzieci mu odebrać, zwłaszcza, że najmłodszym było niemowlę. I ja myślę, że ten ojciec - w swojej przedziwnej mentalności - sądził, że dzieci wychowuje tak jak trzeba. Bo własnie chodziło o to, żeby NIE MIAŁY za dużo i za dobrze, i żeby im się w dupach nie poprzewracało z nadmiaru dobrobytu. (Jedne portki ci wystarczą i koniec.) A że, najprawdopodobniej, był to człowiek zgorzkniały, prymitywny, złośliwy, niewykształcony, ponury i ogólnie przemęczony życiem - to pewnie nienawidził ludzi. Więc dlaczego miałby dawać cokolwiek komuś, kogo nie lubi i kto go gówno obchodzi? Woli wyrzucić. Moja babcia miała na to takie powiedzenie "regionalne". <<Sama nie "am" i komu nie dam.>> Wbrew pozorom, taką mentalność można też często zauważyć u - tak zwanych - normalnych ludzi. Nazywa się ją "pies ogrodnika".

Odpowiedz
avatar CrazDes
2 2

Przeważnie bieda wychodzi na własne życzenie. Pogłębia się - również. Nieważne, ile pieniędzy dostaną - wydadzą w bardzo kretyński sposób. Jak dostaną fanty - często nie pasują do stylu, umiejętności kulinarnych, jakościowo. Niestety często przyjmują i niszczą rzeczy, z których byłby pożytek lub mogliby oddać komuś bardziej potrzebującemu. Nawet sprzedać... ale nie palić czymś, co przez swoją wartość nie spełnia definicji paliwa stałego. Za akcje z "to moje i mogę robić co chcę" i niszczenie komputera - to już powinna być interwencja odpowiednich służb. Wracając do wydawania pieniędzy - -to po prostu brak podstawowej umiejętności myślenia naraża na spore straty, np. -Kupowanie w sklepach ze znacznie zawyżonymi cenami (przyczyną jest raczej lenistwo, a nie wspieranie polskiej gospodarki) -Kupowanie w małych opakowaniach rzeczy, które schodzą hurtem. W tym niekiedy %... np. zamiast kupić pół litra i rozdzielić, to lepiej kupować po dwie małpki, gdzie opłacalność jest sporo mniejsza. -Pożyczki - zarówno firmy, jak też osoby pożyczające... "Pożyczę ci 100 zł, ale oddasz mi za miesiąc 150?" - umowa stoi. -Straty w prądzie (np. telewizor chodzi jak lodówka) i wodzie "jak puszczę wodę na 10 minut to się naczynia namoczą i będzie łatwiej" -Kretyńskie wydatki, np. ogromny telewizor, najnowszy smartfon, droższe meble, wymyślne żarcie i napoje Przedsiębiorczości powinni nauczać w szkołach. Zastąpić lub uzupełnić postać znaną ze szkoły średniej, i rozciągnąć nawet do podstawówki (po podstawach matematyki). Wielu osobom brakuje umiejętności. A jak się nauczą zasady, że drobne i często zbędne lub poniesione przez głupotę wydatki po dłuższym czasie dają spore oszczędności - to wtedy się włączy myślenie, również dla kolejnych pokoleń.

Odpowiedz
Udostępnij