Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia dość stara, bo jeszcze z czasów liceum :) Mając prawie 17…

Historia dość stara, bo jeszcze z czasów liceum :)

Mając prawie 17 lat i nowe potrzeby, chęć wydawania pieniędzy brała górę nad lenistwem, więc zacząłem szukać jakiejś dorywczej pracy. Grałem i do tej pory gram w orkiestrze strażackiej w mojej wsi (co jest ważne dla historii).

Okazało się, że jest możliwość zatrudnienia się w niewielkiej budce z kebabem niedaleko mojej szkoły. Stawka 9/h plus premia od utargu. Jak na moje standardy to wtedy było całkiem ok. No to dzwonię do właściciela. Zapewniał, że sam sobie wybieram dni pracy, tylko trzeba dać mu znać wcześniej, praca na czarno od zaraz. No to okej, już następnego dnia, a była to sobota, pojawiłem się. Ustaliliśmy wszystko i zaczynam pracę. Współpracownicy byli bardzo przyjemni, szybko ogarnąłem o co chodzi. Ale teraz do piekielności:

1) Szefu ciął koszta na wszystkim. Było naprawdę mało podstawowego wyposażenia, często nie mogliśmy nawet dobrze posprzątać z powodu braku mopa. Tak, nie było nawet mopa. Stoły często się lepiły, bo nie mieliśmy niczego innego, niż stare wiaderko po śledziach, szmatka i woda. A że o braku płynu do naczyń nie wspomnę (a czymś trzeba umyć noże i szczypce).

2) Jak się okazało, jedzenie nieraz walało się w kanciapie (bo spiżarnią tego nie nazwę) po podłodze, a szefu kazał to wszystko wykorzystać, bo inaczej nici z premii.

3) Na pierwszy rzut oka widać było, że warzywa raczej też nie są pierwszej świeżości, ale szef kazał, to trzeba korzystać.

4) Napoje często były po terminie, ale idąc tokiem myślenia szefa: co w lodówce, to się nie zepsuje!

5) Podobno elastyczne godziny pracy, sam wybieram. Jeden weekend tam pracowałem. Powiedziałem szefowi, że nie mogę przyjść następnego tygodnia w niedzielę, bo mam granie z orkiestrą (gdzie jestem jedynym grającym puzonistą) i komunię siostry. Powiedział, że ok. Dzwoni następnego dnia, że wszyscy mają wolne, bo coś tam i mam być. Odmówiłem grzecznie, mówiąc, że mówiłem o tym wcześniej. Zagroził wylaniem z pracy. No cóż, podziękowałem mu :)

Głupio? Mały roszczeniowy szczyl, który powinien brać się do roboty, a nie narzekać? Sorry, ale nie. Nie mam zamiaru dać się wykorzystywać, od rana do nocy zaiwaniać na pełnych obrotach ;)

gastronomia

by SmutnyEinstein
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
2 8

Taaa, a ludzi z Aspergerem wysłać od razu do szkoły specjalnej lub na indywidualne nauczanie.

Odpowiedz
avatar KIuska
1 1

@hatesmog: @melisendellewellyn: A reszte niepełnosprawnych na eutanazje.

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 6

@KIuska: szczegolnie uposledznych umyslowo

Odpowiedz
avatar KIuska
3 3

@bazienka: Dobrze, że odpowiadasz bo akurat to ty napisałaś, że chore dzieci nie powinny się rodzić i już. Bo zużywa jedzenie i prąd (no grzech ciężki!) i jest jedynie pasożytem.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@KIuska: oczywiscie. a jaki masz pozytek z dziecka uposledzonego umyslowo? wymien konkrety.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@KIuska: Aspergerów też na tę eutanazję :)

Odpowiedz
avatar KIuska
0 0

@bazienka: Z ciebie też nie mam korzyści. To jak, kiedy wykonujemy eutanazje? Przykre, że ktoś taki jak ty twierdzi, że jest psychologiem. Jeżeli to prawda to byłoby potwierdzenie, że na psychologie idą osoby, która same mają ogromne problemy psychiczne.

Odpowiedz
avatar Ara
13 15

Roszczeniowych ludzi na tym portalu nie brakuje, ale Ty nie jesteś jednym z nich. Nie wiem komu mogłoby coś takiego przyjść do głowy.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
6 8

Ja już parokrotnie rzucałem w trybie prawie natychmiastowym robotę, gdy zorientowałem się, że pracodawca wymaga ode mnie, albo oczekuje postępowania, albo poczynań nielegalnych, albo szkodliwych potencjalnie dla klientów (tu - pacjentów). Pracownikowi nie udałoby się niewątpliwie zwalić całą winę na szefa, bo ten coś nielegalnego nakazywał. Trzeba mieć zawsze swój rozum (conajmniej chłopski) i myśleć o ewentualnych konsekwencjach prawnych. Nie każdy rozkaz trzeba, albo wolno wykonywać NAWET W WOJSKU, albo jest się bezmyślną ofermą, bez pojęcia o życiu.

Odpowiedz
Udostępnij