Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jakoś w marcu pojawiła się tu historia człowieka o nicku -legion, o…

jakoś w marcu pojawiła się tu historia człowieka o nicku -legion, o piekielnej rodzince, która generalnie mówiąc miała go głęboko w...

no to opowiem Wam coś podobnego o moim mężu...

mój "teść" (w cudzysłowie dlatego, że jeszcze nie miałam z nim od naszego ślubu styczności, dzięki Bogu) pije od... właściwie od zawsze. Zdarzały się czasem dni lub nawet tygodnie trzeźwości, ale jak juz poszedł w cug, to troche to trwało... moj maz ma jeszcze brata, który był absolutnie faworyzowany przez piekielnego tatusia, który mimo swojego nalogu byl dla niego autorytetem... z czasem razem zaczeli sie wymykac na piwko, a to jeden drugiemu cos przemycil w buteleczce itd. tesciowa albo slepa, albo wolala tego nie widziec. A ze moj mąż od alkoholu trzymal sie z daleka, pamietajac swoje piekielne dziecinstwo (tluczone talerze, szyby w drzwiach to jedyne sytuacje ktore znam, o reszcie mąż nie chciał wspominać; tak, wiem, zaraz beda komentarze z pytaniami to dlaczego tesciowa sie nie rozwiodla - coz, pytajcie ja, nie mnie) stal sie kompletnym odmiencem. jako, ze oszczedzal kazdy grosz aby cos w zyciu osiagnac - nazywano go chytrusem i okradano przy kazdej okazji. Wymiawiano mu kazda szklanke wypitej herbaty i kazdy zjedzony okruszek chleba. Jak im sie udalo, to zjadali mu obiad, aby po powrocie do domu z pracy nie mial czego w kuchni szukac. Ojciec wyżerał własnemu dziecku obiad z garnka, żeby ten chodził głodny!! czysta paranoja... a matka oczywiście nie potrafiła nawet słowa powiedzieć tylko udawała ślepą i głupią... takich sytuacji bylo mnostwo...

nie moge sie nadziwic jak matka czy ojciec moga tak traktowac wlasne dzieci... ja bym wszystko dala, zeby moje dziecko mialo lepiej niz ja... a tu sytuacja odwrotna: zabrac, byle mialo jak najgorzej

mam nadzieje, ze ktos ich kiedys za to rozliczy

nie ma jak rodzina

by ~zasmuconatrzydziestka
Dodaj nowy komentarz
avatar Vandellopa25
5 5

Ehh... u mojego przyszlego męża tez jest patologia ale trochę w inny sposób. Za jakiś czas zrobią z Ciebie ta co rodzinę im rozwala:)szczerze współczuję :)

Odpowiedz
avatar timka
11 17

Twój mąż to jest taka sama dupa wołowa jak jego matka, bo juz dawno powinien z nią tak samo zerwac kontakty jak z ojcem i bratem..

Odpowiedz
avatar Spyro
5 5

Ktoś, czyli.... ? Na co w zasadzie liczysz ? Liczcie na siebie.

Odpowiedz
avatar Katka_43
-1 7

Napisz to, proszę po polsku.

Odpowiedz
avatar imhotep
0 4

@Katka_43: Ciekawa interpunkcja i szyk wyrazów. Z jakiego języka? ;)

Odpowiedz
avatar Naevari
4 4

@Katka_43: Widzimy, że prosisz po polsku! Ale jakie "to" ma napisać? :D

Odpowiedz
avatar booli
8 10

A ja nie mogę się nadziwić, że można spłodzić tekst i nie przeczytać go, nie poprawić błędów i "ogonków" przed publikacją ...

Odpowiedz
avatar Etincelle
1 1

@booli: po przeczytaniu pomyślałam sobie, że jeżeli autorka skończyła szkołę, ktoś powinien rozliczyć z tego jej polonistkę. ;p

Odpowiedz
Udostępnij