Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jakiś czas temu moja mama dostała list z KRRiT(Krajowa Rada Radiofonii i…

Jakiś czas temu moja mama dostała list z KRRiT(Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji). Od razu zaznaczę, że płaci składki od kiedy wyszła za mąż więc ponad 20 lat.

Okazało się, ze 4 lata temu była jakaś zmiana w opłacie o której moja mama nie wiedziała, a opłata wzrosła. Ona cały czas płaciła poprzednią kwotę. W liście była informacja, ze musi zapłacić zaległą kwotę składki razem z odsetkami (z 4 lat). Strasznie się zdenerwowała i zadzwoniła na infolinię. Miła pani poinformowała ją, że oni mają 5 lat na przekazanie takiej informacji i to jest u nich w regulaminie. Szczerze mówiąc jeszcze do regulaminu nie zaglądałam, ale sytuacja dziwna. Powiedzcie mi, co w takiej sytuacji można zrobić?

Czy serio mają 5 lat na przekazanie informacji, że jest jakaś zaległość, a w międzyczasie naliczają sobie odsetki? Pomijam oczywiście, że niektórzy ludzie nie płacą wcale :/

uslugi krrit Krajowa rada radiofonii i telewizji opłaty

by Shirea
Dodaj nowy komentarz
avatar Painkiler
27 33

Najlepiej wyrejestrować odbiornik i jak każdy szanujący siebie obywatel nie płacić tego haraczu w ogóle.

Odpowiedz
avatar maggie
10 10

Popieram w 100 %. Swego czasu była mowa o jakiś kontrolerach, którzy mieli włazić do domów i sprawdzać czy są odbiorniki O___o. Na szczęście nie mamy obowiązku ich wpuszczać.

Odpowiedz
avatar Painkiler
6 6

@Massai: Nie musisz wpuszczać kontrolerów jeszcze, nie ma takiego obowiązku. Natomiast zgodnie z obecnym prawem jeszcze obowiązuje domniemanie braku posiadania odbiornika jeśli masz go wyrejestrowanego, więc mogą nagwizdać sobie pod oknem.

Odpowiedz
avatar xpert17
4 6

@Waldas: o czym Ty w ogóle piszesz, jakiego konsumenta???

Odpowiedz
avatar babubabu89
4 8

@Waldas: A czy była zawarta jakakolwiek umowa?

Odpowiedz
avatar Painkiler
8 10

@Waldas: Abonament radiowo-telewizyjny to podatek, bezpośredni, od luksusu - relikt z czasów PRLu, także jakiekolwiek odniesienia do regularnych umów na linii usługodawca-usługobiorca nie ma. Jest za to podatek "ukryty" pod dźwięczną nazwą abonamentu, bo tak.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 7

@iks: Dobrze napisałeś: "będzie" czyli czas przyszły. Wystarczy słuchać ze zrozumieniem.

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
8 10

Serio, serio. Tak samo jest w skarbowce. Zawsze czekają na ostatni moment, by zarobić z odsetek.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
7 9

Z takimi pytaniami to do prawnika, a nie.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
-1 5

Nawet powyżej 5 lat, dług nigdy nie znika Jeżeli sprawa trafi do sądu, to po 5 lastach można podnieść argument o przedawnieniu i sąd umarza sprawę, ale można "klienta" wpisać np. do KRD i taki ktoś może mieć kłopot z dostaniem kredytu, czy telefonu na abonamet itp.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
0 2

@Massai: Za wyjątkiem tych długów, które powstały przed wejściem ustawy o KRD i jeżeli jest zachowana procedura z ustawy, to można. Oczywiście jeżeli ktoś poda nieprawdziwe dane np. co wysokości długu (np. częściowe spłaty lub nieistniejący dług), czy innych danych, to rzeczywiście można nieźle beknąć. Po 5 latach tylko nie można dochodzić długu przed sądem i poprzez komornika, który potrzebuje wyroku sądu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2017 o 9:30

avatar konto usunięte
5 5

ZUS robi to samo. Czekają aż odsetki narosną maksymalnie i dopiero wtedy wysyłają upomnienie. A są tak perfidni że w międzyczasie bez problemu wystawią ci zaświadczenie o niezaleganiu.

Odpowiedz
avatar Qniczynka
3 5

Mój tata też płaci abonament. Praktycznie od zawsze, tak już wyszło. Parę lat temu dwa razy zrobił przelew z nagłówkiem dajmy na to "marzec", zamiast "marzec" i "kwiecień". Kwota identyczna. Oczywiście po kilku miesiącach zaczęli go ścigać, za niezapłacenie abonamentu za kwiecień. Pierwsza taka sytuacja w przeciągu tych kilku lat. Na szczęście udało się wszystko naprostować, ale pamiętam jaki był wkurzony.

Odpowiedz
avatar cassis
5 5

Niektórzy ludzie nie płacą wcale, bo nie mają takiego obowiązku. KRRiT pobiera opłaty BEZPRAWNIE, ponieważ od kiedy TVP stało się telewizją działającą na wolnym rynku MUSI podpisać z odbiorcą umowę na papierze, aby pobierać opłatę za sygnał. Nie raz, nie dwa, i nie dziesięć polski Sąd Najwyższy to potwierdził. Jeżeli nie podpisałeś po 1990 umowy na świadczenie usług z TVP - mogą cię cmoknąć w rzyć, albowiem nie jesteś ich abonentem. I dlatego ludzie nie płacą. I nie będą. Bo nie muszą.

Odpowiedz
avatar Agnieszka77
0 0

@cassis: i tu się mylisz, bo nie płacisz za sygnał tylko za POSIADANIE odbiornika TV - nie musisz go oglądać wystarczy, że stoi nawet jako ozdoba - jak jest możliwość podłączenia do niego sygnału.

Odpowiedz
avatar mac1985_kce
2 2

TVP S.A.- a abonament 1. Powinniśmy przeczytać Kodeks Spółek prawa handlowego, z którego dowiemy się, że abonament jako forma rozliczenia finansowego jest możliwy jeżeli obie strony umowy cywilno-prawnej zaakceptują jej warunki i dojdzie do zawarcia takiej umowy. Telewizja Polska S.A. tylko na podstawie takiej umowy może wystąpić do drugiej strony o wypełnienie swojego umownego zobowiązania. TVP S.A. jest innym podmiotem gospodarczym niż TVP za innych czasów i jako osoba prawna powinna takie umowy zawrzeć, gdyż jako Spółka prawa handlowego nie może postąpić inaczej. Ustawa o tzw. abonamencie dotyczyła TVP jako organu państwa, którego dotyczyły różne ograniczenia, szczególnie płacowe. Ażeby płacić swoim pupilom krociowe wynagrodzenia to powstała TVP S.A. i jako Spółka prawa handlowego mogła już robić co chce i co komu do tego. Zapomniano tylko, że ustawa o abonamencie już ich nie dotyczy. Reasumując Ci - co płacą datki na TVP S.A. robią to z przyzwyczajenia oraz z braku wiedzy, że nie muszą tego robić. Rada Nadzorcza TVP Spółka Akcyjna powinna być natychmiast odwołana i postawiona w stan oskarżenia pod zarzutem nienależytego sprawowania swoich funkcji, które są wysoko opłacane, a Zarząd Spółki również za bezczynność i świadome generowanie strat Spółki. Pytanie co na to właściciel udziałów - pewnie też liczy na narodową zrzutkę, bo "ciemny lud" ma tak już sprany mózg , że nie "kuma" i w zębach kasę przyniesie, szczególnie jak "donosiciel" znaczy listonosz będzie mógł go "podkablować" - uprzejmie donieść. Finansowanie spółek z powszechnych danin jest niedozwoloną pomocą publiczną, niezgodną z prawem polskim i unijnym. 2. Poczta Polska nie ma prawa ścigać za nie zapłacony abonament, bo też jest spółką handlową. Równie dobrze można by powierzyć te obowiązki sieci Biedronka. 3. Poczta Polska nie ma prawa do wystawiania tytułów egzekucyjnych (odkąd przestała być "urzędem pocztowym" stając się Pocztą Polską Spółka Akcyjna). Aby ściągnąć "dług" za abonament, musi tak jak każdy podmiot gospodarczy wystąpić do sądu i wykazać, że dług jest wymagalny, a następnie z wyrokiem do komornika. 4. Abonament nie leży w kompetencji urzędów skarbowych. 5. Wszelkie artykuły na temat abonamentu na tym i innych portalach są niczym innym jak tylko "lokowaniem produktu" i straszeniem sponsorowanym. Obecny stan prawny jest taki, że jak ktoś się uprze że abonamentu nie zapłaci, to można mu skoczyć. A ci, co nigdy nie zarejestrowali odbiornika mogą już wogóle spać spokojnie. 6. Pomysł, żeby kablówki przekazywały informacje o tym, czy mamy tv czy też nie? Otóż mogłyby, gdyby uzyskały naszą pisemną zgodę na udostępnienie takiej informacji. A tego absolutnie nie powinniśmy robić bo jest to wyjawienie majątku. Zmusić nas do wyjawienia majątku może tylko sąd w postępowaniu egzekucyjnym w administracji 7 grudnia 2011 pobieranie opłaty radiowo-telewizyjnej kwestionuje Komisja Europejska. System finansowania Telewizji Polskiej jest bowiem niezgodny z unijnym prawem (albo reklama albo abonament!). Komisja Europejska poinformowała, że pobieranie abonamentu radiowo-telewizyjnego przez publiczną Telewizję Polską stoi w sprzeczności z prawem europejskim. Oświadczenie takie przekazała Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zaznaczyła w nim, że dalsze, nieuzasadnione łamanie przepisów może mieć poważne konsekwencje. Do tego stopnia, że KE może nakazać KRRiT zwrot wszystkich środków pozyskanych z abonamentu. Dodam, że prawo unijne jest prawem nadrzędnym nad prawem polskim. Jeżeli rząd polski nie dostosuje się do nakazów, będzie można domagać się również odszkodowania za szantaż! Oświadczenie takie przekazała Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zaznaczyła w nim, że dalsze, nieuzasadnione łamanie przepisów może mieć poważne konsekwencje. Do tego stopnia, że KE może nakazać KRRiT zwrot wszystkich środków pozyskanych z abonamentu.

Odpowiedz
Udostępnij