Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ostrzegam, że historia poniższa to trochę melodramat. Żeby nie było, że nie…

Ostrzegam, że historia poniższa to trochę melodramat. Żeby nie było, że nie ostrzegałam.

Historia poniższa jest o mojej (już praktycznie byłej) koleżance Asi.
Z Asią znałyśmy się od dzieciństwa i nasz kontakt był bardzo dobry. Aż do czasu, gdy ja zaczęłam kończyć klasę maturalną (Asia jest rok młodsza), bo oto wtedy Asia stała się Alfą i Omegą/ Nocą i Dniem/ Słońcem i księżycem. Wie wszystko, nawet jeśli nie.

Otóż, Asia zaczęła mieć kilka irytujących cech. Wszystkich wypisywać nie będę, bo to by zajęło zbyt długo, a jak wiadomo- czas to pieniądz.

1) Asia wie wszystko lepiej o związkach swoich znajomych niż oni sami. Potrafi stwierdzić, że Adam i Zuza się rozstaną po miesiącu, bo przecież oni do siebie w ogóle nie pasują! Potem na całą restaurację, siedząc na sali głównej, gdzie przewija się sporo osób, pyta się o ich życie seksualne. Na koniec wypowiedzi dodaje, że "Ona by swojemu facetowi nie robiła Algidy, ale on musiałby ją zaspokoić". Miny nasze i ludzi wokół, którzy usłyszeli tę wypowiedź, mówiły same za siebie. Gdy jej uwagę zwróciliśmy, że to nie miejsce na takie tematy, bo dzieci, bo inni ludzie, to odparła, że 'nic co ludzkie nie jest jej obce".

2)Studiujesz zaocznie na prywatnej uczelni (bo tam mniej chcą za rok) i pracujesz? Według Asi nic nie osiągniesz, bo na zaocznych przecież się płaci za oceny. A już tym bardziej na uczelni prywatnej. Sama Asia na studia się nie dostała i wszystko o studiach wie, od swoich znajomych.

3)Wybrałeś na studiach inny kierunek niż ten związany z medycyną? A szczególnie nie poszedłeś na lekarski? Zaufaj opinii Asi- nie będziesz miał po swoich studiach pracy. Ona idzie na medyczny i to jest jedyny słuszny kierunek.

4)Masz opinię na dany, kontrowersyjny temat? Poczekaj, jeśli spodoba się on Asi, zaraz twoją wypowiedź będzie cytowała, jako swoją. I jeszcze okrasza ją pięknym przykładem typu "Moja ciocia, z wujka strony, co to mieszkała kiedyś w Stanach, a teraz to już ma dziecko i to dziecko, to ono wyszło za Murzyna, a więc nie prawdą jest, że aborcja to zło".

5)Asia ćwiczy. Asia wykupuje drogie diety i w porządku- to są jej pieniądze i jej czas, ale chwilę później wyrzuca Ci, że hamburger to zło i nie można go jeść, bo zapcha ci żyły i umrzesz. I tak co wspólne wyjście grupą do restauracji.

6)Nasza wspólna koleżanka D. miała wypadek samochodowy nie z swojej winy. Trafiła do szpitala. Asia nie odwiedziła jej ani razu, gdy reszta znajomych starała się do niej wpadać co weekend (chociaż na studiach). Asia miała do szpitala 20 minut jazdy autem. Nie odwiedziła koleżanki ani razu, a później zdziwiła się, że koleżanka się do niej nie odzywa i nie chce jej pomagać. Oburzenie Asi sięgało szczytu, kiedy D. powiedziała, że nie zawiezie jej na imprezę, bo do auta boi się teraz wchodzić. D. pokazała nam ich rozmowę na FB- Asia w niej twierdziła, że jak teraz nie wsiądzie do auta, to D. nie zrobi tego już nigdy i cytując "Będzie pipą wołową".

Od jakiegoś dobrego czasu, umawiamy się z grupą znajomych tak, aby Asia się o tym przypadkiem nie dowiedziała. Ograniczamy z nią kontakty do minimum (czasem jest to ciężkie, gdyż pracuje w jedynej restauracji w naszej Dziurze). A ona biedna dziwi się dlaczego, mimo że wyjaśniamy to za każdym razem.

melodramat

by ~kasia1234
Dodaj nowy komentarz
avatar katka1110
11 21

Chcialabym miec takie problemy :) piekne to byly czasy gdzie czlowiek przejmowal sie czyms takim ech...

Odpowiedz
avatar bazienka
4 8

@katka1110: truuuudne sprawyyyyy

Odpowiedz
avatar babubabu89
33 37

W skrócie mówiąc wokół was znalazła się wkur***jąca osoba ni nikt nie ma odwagi powiedzieć jej "wypie***laj"

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
6 6

Jakże celnie podsumowane...

Odpowiedz
avatar bazienka
9 17

nie prosciej jej powiedziec ze sienje ferment i dlatego nie mamy ochoty na kontakt znia? niech sie obrazi, problem z glowy

Odpowiedz
avatar jass
7 9

Chyba o dobrych kilka lat zawyżyłaś Wasz wiek...

Odpowiedz
avatar Habiel
8 8

@jass: Wszędzie znajdą się osoby niedojrzałe. Nawet u osób po 50. Tu widać to szczególnie, bo zamiast rozwiązać sprawę, płaczą w internecie.

Odpowiedz
avatar salee_n
0 4

Wiesz czym jest asertywność i stanowczość ? Zamiast kombinować i tłumaczyć co chwilę jedno i to samo mówicie Asi żeby spier_÷%׳a, bo działa wam na nerwy i nie macie zamiaru psuć sobie każdego wspólnego wyjścia. Niby dorośli a zachowują się jak w przedszkolu..

Odpowiedz
avatar LTM87
0 6

Dla niektórych komentujących może ta historia wydawać się mało piekielna, bo przecież to typowe problemy nastolatek. Tyle, że ja widzę tu coś zupełnie innego. Widzę ziarno piekielności, które dopiero się rozwija i jeśli ktoś teraz nie zrobi z nim porządku, to może z niego wyrosnąć całkiem niezła roślinka. Wszyscy pewnie w dorosłym życiu spotkali kogoś, kogo śmiało można nazwać "mundrzejszym od radia". To właśnie ci, którzy chociaż nigdy nie studiowali, wszystko wiedzą o studiach. To ci, którzy chociaż nigdy nie mieli kontaktu z jakąś branżą, wiedzą o tej branży wszystko i "uczą księdza pacierza". To w końcu ci, którzy popełniają drastyczne, szkodliwe dla szerszego grona błędy, a za Chiny im się nie przetłumaczy, że robią źle, bo oni WIEDZĄ. To właśnie takie Asie. Asie, którym nikt w porę nie wygarnął, że nie są centrum wszechświata, a ich rady nie zawsze są słuszne/na miejscu/przydatne.

Odpowiedz
Udostępnij