Jak wqr mohera?
Do święconki oprócz tradycyjnych mięs, jajek, soli, pieczywa itd. Wkładam także saszetkę karmy dla kota. No w końcu członek rodziny.
Sytuacja właściwa. Kościół, kładzenie koszyczków i jakiś moher wypatrzył saszetkę whiskas. I nagle krzyczy pogaństwo!!! Świętokradztwo!!! Po chwili ksiądz święci pokarmy i dodaje...
"Pokarmy jakie dajemy naszym zwierzęciom"...
Czym jest złe, że ..........
ksieza
akurat whiskas jak i 99% sklepowych karm to gówno ;) mała podpowiedź: kot jest ŚCISŁYM mięsożercą :) resztę dopowiedz/wygooglaj sobie sam. a sama historia dość zabawna :)
OdpowiedzGłupie gadanie. Zawsze myślałem, że kanar musi być człowiekiem, a tu, proszę: człowiek-kot, prawdziwy Catman.
OdpowiedzA ja mam CAŁKOWICIE CZARNEGO kota, jakby jakieś mohery wiedziały o tym, zaraz okrzyknęłyby - SATANISTA. Ale on Whiskas nie lubi, woli różne produkcji konkurencyjnej. Na szczęście kocurek nie jest katolikiem (tak ogólnie, to każda religia mu zwisa), więc problemów o podłożu wyznaniowym z nim przeważnie nie ma i świecić go nie trzeba. A i tak królewstwo swoje ma u nas w domu i to bez żadnej pomocy KK.
OdpowiedzNie ma to jak w święta wyzwać kogoś od moherów. Iście świąteczny duch.
OdpowiedzKoty nie idą do nieba.
Odpowiedz@Dominik: Koty zawsze idą, dokąd chcą, bo są indywidualistami i to jakimi.
OdpowiedzZwierzęciom? Nie zwierzętom?
Odpowiedz