Wot - kultura. Jak się korzysta z komunikacji publicznej (jak często ostatnio ja), to można wielce zaskakujące, dziwne i odrażające zachowania i sytuacje.
@ZaglobaOnufry: A co „można wielce zaskakujące, dziwne i odrażające zachowania i sytuacje."? Zaobserwować? Ano można. Chyba Wujo wiele oleum konopnego zażył i teraz mocnym winem do głowy je przegania ;)
@ziobeermann: A ciebie takie opisane zachowanie może nie zaskakuje, twoja sprawa, może uważasz je za normalne, ja nie. Może wystarczy dla ciebie siemie lniane, choć wątpię, tudzież Zagłoba nie jest dla obcych wujem, tylko najwyżej konsyliarzem, bo (jak mówił Roch) - wuj to wuj.
@ZaglobaOnufry: ziobeermann PW ♂ 29 grudnia 2016 o 19:54
@ZaglobaOnufry: W swojej wypowiedzi przedstawiasz dwie skrajne postawy. Z jednej strony mamy pracę w pocie czoła, z drugiej, tak zwaną „postawę roszczeniową".(...)Ale są.
Panie Zagłobo. Mogę mówić wam, wuju? :)
ZaglobaOnufry PW ♂ 30 grudnia 2016 o 10:01
@ziobeermann: Jak chcesz, Rochu, to możesz, albowiem już Pismo Święte mówi - gdzie ojca nie stać,tam m wója czcić będziesz.
Nie wyprze się Wuj Rocha Kowalskiego! Ani Pani Kowalskiej!
Zaskakiwać niestety nie zaskakuje mnie takie zachowanie, ale nigdzie nie napisałem, że uważam je za normalne.
Czy Historia brzmieć powinna tak:
"Kolega prowadził autobus. Trasa po zmianach taka sama do pewnego punktu.
Nagle od małego, zielonego, pomarszczonego stworka usłyszał:
- Nie tędy co zawsze jedziesz Ty.
Inni pasażerowie byli bardziej bezpośredni.
- Ch...
- Kur...
- Jeb...
A jeden pasażer wrzucił mu nawet zasmarkaną chusteczkę do kabiny. "
@Catholicbuster: Kanar - też człowiek i wymaga naturalnie odpowiedniego szacunku, wiec przed zastosowaniem zasmarkanej chusteczki w opisanym sensie, można jeszcze na nią nasrać.
Wot - kultura. Jak się korzysta z komunikacji publicznej (jak często ostatnio ja), to można wielce zaskakujące, dziwne i odrażające zachowania i sytuacje.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: A co „można wielce zaskakujące, dziwne i odrażające zachowania i sytuacje."? Zaobserwować? Ano można. Chyba Wujo wiele oleum konopnego zażył i teraz mocnym winem do głowy je przegania ;)
Odpowiedz@ziobeermann: A ciebie takie opisane zachowanie może nie zaskakuje, twoja sprawa, może uważasz je za normalne, ja nie. Może wystarczy dla ciebie siemie lniane, choć wątpię, tudzież Zagłoba nie jest dla obcych wujem, tylko najwyżej konsyliarzem, bo (jak mówił Roch) - wuj to wuj.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: ziobeermann PW ♂ 29 grudnia 2016 o 19:54 @ZaglobaOnufry: W swojej wypowiedzi przedstawiasz dwie skrajne postawy. Z jednej strony mamy pracę w pocie czoła, z drugiej, tak zwaną „postawę roszczeniową".(...)Ale są. Panie Zagłobo. Mogę mówić wam, wuju? :) ZaglobaOnufry PW ♂ 30 grudnia 2016 o 10:01 @ziobeermann: Jak chcesz, Rochu, to możesz, albowiem już Pismo Święte mówi - gdzie ojca nie stać,tam m wója czcić będziesz. Nie wyprze się Wuj Rocha Kowalskiego! Ani Pani Kowalskiej! Zaskakiwać niestety nie zaskakuje mnie takie zachowanie, ale nigdzie nie napisałem, że uważam je za normalne.
OdpowiedzCzy Historia brzmieć powinna tak: "Kolega prowadził autobus. Trasa po zmianach taka sama do pewnego punktu. Nagle od małego, zielonego, pomarszczonego stworka usłyszał: - Nie tędy co zawsze jedziesz Ty. Inni pasażerowie byli bardziej bezpośredni. - Ch... - Kur... - Jeb... A jeden pasażer wrzucił mu nawet zasmarkaną chusteczkę do kabiny. "
OdpowiedzŹle zrobił - zasmarkaną chusteczkę wyciera się o twarz kanara.
Odpowiedz@Catholicbuster: Kanar - też człowiek i wymaga naturalnie odpowiedniego szacunku, wiec przed zastosowaniem zasmarkanej chusteczki w opisanym sensie, można jeszcze na nią nasrać.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Czekolada dla kanara :D
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Mnie wyżej wytykałeś akceptowanie normalności takiego wydarzenia? Podwójne standardy, czy naprawdę mocne wino?
OdpowiedzZ jakiegoś powodu łączę to z KZKGOP i linią 292 ;) .
Odpowiedz