Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie jest to jakieś super piekielne, ale jednak troszkę nie rozumiem własnego…

Nie jest to jakieś super piekielne, ale jednak troszkę nie rozumiem własnego męża. Albo on mnie.
Mieszkam w USA, więc tutaj imiona takie jak Brian, czy Jessica są normalne. Tyle wstępem.
Teraz do rzeczy. Jestem w ciąży z trojaczkami. Niedawno dowiedzieliśmy się, że będą to 2 dziewczynki i chłopiec. Teraz mąż jest na mnie śmiertelnie obrażony i od dwóch tygodni praktycznie wcale się do mnie nie odzywa. Dlaczego? Nie chcę, żeby nasze dzieci nazywały się Bart, Lisa i Maggie.
Może jestem jakaś "nietolerancyjna" ale uważam, że nie będzie to dla nich dobre, biorąc pod uwagę to, że po mężu mamy na nazwisko Simpson i mieszkamy w jednym ze Springfield (W USA są 3).

Czy tylko ja uważam, że nazywanie dzieci po postaciach z kreskówki nie jest do końca normalne, i że przez to później dzieci mogą być tak jakby wytykane?

by misska
Dodaj nowy komentarz
avatar singri
5 21

Nie jest do końca normalne? Tak jakby wytykane? Kobieto, Twoje dzieci miałyby przekichane na co najmniej 20 lat! Może na studiach udałoby się im porzucić te durne imiona na rzecz jakichś ksywek, ale wcześniej na pewno nie. A czy tylko ja uważam, że obrażanie się, bo ktoś nie chce zrobić po naszemu nie jest dorosłym zachowaniem?

Odpowiedz
avatar Azheal
0 4

@singri: No nie do końca w stanach całkiem inaczej patrzą na imiona także aż tak przesrane by nie miały. No ale mimo wszystko MURICA!

Odpowiedz
avatar pink_suitcase
12 16

u mnie w firmie (tez za oceanem) pracuje sporo ludzi o specyficznych imionach i nazwiskach, mamy Billa Gatesa i np. kolesia, ktory zwie sie malowniczo Helmet Empie. Mysle, ze Twoje dzieciaky nie bylyby wysmiewane, zwlaszcza, ze The Simpsons, to klasyka. Poza tym kazde Halloween masz z glowy ; )

Odpowiedz
avatar Madoka
-2 2

@pink_suitcase: Nie trzeba szukać za granicą. Na uczelni mamy Roberta Kubice.

Odpowiedz
avatar ZjemTwojeCiastko
11 15

W Polsce, czy w ogóle na świecie też zdarzają się takie sytuacje. Może w Polsce nie spotkałam się z osobą, mającą kreskówkowe/bajkowe imię i nazwisko, ale w Anglii spotkałam dziewczynę o imieniu Pocahontas. W Polsce raczej powszechne jest nadawanie takich imion by "zabawnie" współgrały one z nazwiskiem. W życiu spotkałam trzech Arturów Króli, w podstawówce miałam w klasie Mikołaja Świętego. ;) Ale chyba szczytem była sytuacja, którą opowiedział mi narzeczony. Jego ojciec miał kolegę z wojska. Kolega został pewnego razu zatrzymany przez milicję i wylegitymowany. Imię: Mieczysław. Nazwisko: Kieliszek. Milicjanci popatrzyli na siebie i spytali gdzie mieszka. Odpowiedź: w Wódce. Podobno spałowali go za robienie sobie żartów z władzy. A czy to jego wina, że mieszkał we wsi o nazwie Wódka? Wracając do Twojego pytania: wspomniane przeze mnie osoby nie miały problemów z rówieśnikami. Może raz, na początku poleciał jakiś żart i to tyle. Może nadajcie te imiona jako drugie, w ramach kompromisu? Może któreś z dzieci będzie chciało budować na tym swoją szkolną popularność. Wydaje mi się, że akurat USA jest baaardzo liberalne pod względem nadawanych imion. Nikogo raczej nie dziwią imiona takie jak Hope, Destiny czy nawet Apple.

Odpowiedz
avatar singri
12 14

@ZjemTwojeCiastko: Z izby przyjęć, opowiedziane przez moją niedoszłą teściową. Imię? Ariel. Nazwisko? Proszek. Imię? Alfons. Nazwisko? Wojewódzki. Moim zdaniem to nie jest zabawne. Ale kwestia gustu.

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
9 9

@ZjemTwojeCiastko: Jest taki tłumacz, bodajże pracował przy "American Horror Story", który nazywa się Ewaryst Nawyrost. Jego rodzice też chyba trochę nie pomyśleli. No jeszcze rozumiem, że kobieta może wyjść za mąż i mieć później dziwną zbitkę nazwisk, tak jak pewna dentystka do której chodziłam, a która nazywała się Bat-Mann, ale dowcipasy typu "Zbyszek Zbyszewski", "Katarzyna Kasia" czy "Ludwik Czternasty" mogliby sobie starzy darować przy nadawaniu imion.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@eulaliapstryk: pamiętam porodówkową rozkminę, że bardzo by chcieli dać synu na imię Oliwier, ale nazwisko Kujawski nieco przeszkadzało.

Odpowiedz
avatar Koralik
1 3

@ZjemTwojeCiastko: Z ciekawych kombinacji to w szkole była jedna Maja Pszczoła, @eulaliapstryk: Znam jedną taką panią stomatolog, która po ślubie zmieniła nazwisko na Szczerba ;)

Odpowiedz
avatar greggor
-3 9

Zmień męża.

Odpowiedz
avatar Windowlicker
5 7

Zainspirowałaś mnie. Zmienię nazwisko na "Kiepski" i spłodzę Waldusia!

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
7 9

Ale czad! Napisz jeszcze, że mąż ma na imię Homer, a ty Marge.

Odpowiedz
avatar misska
1 3

@Fomalhaut: "Niestety" nie

Odpowiedz
avatar Nielatwy
8 8

Jak twój mąż jest taki zabawny niech zmieni imie na Homer ;)

Odpowiedz
avatar Hachiroku
11 11

Zgódź się, ale na imiona Bartłomiej, Eliza i Magdalena

Odpowiedz
avatar anulla89
1 1

@Hachiroku: Bardzo mi się podoba twój pomysł :) Wilk syty, i owca cała. Mąż może je wołać w angielskiej wersji, ty po polsku, a dzieciaki same zdecydują jak podrosną, która wersja im bardziej pasuje :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 22:07

avatar Tajemnica_17
-1 13

Też bym się nie zgodziła. To naprawdę nie jest dobry pomysł. I imiona nieładne. I kreskówki nie cierpię :D

Odpowiedz
avatar letmefly
6 6

Rozumiem imiona z kreskówki, ale Lisa, Bart....przecież to są normalne imiona, co innego jakby chciał dzieciakom dać na imię Goku czy Bulma xD

Odpowiedz
avatar Iceman1973
5 7

Wyszłaś za głąba. Nie widziałaś tego wcześniej? Sorry... może wyraziłem się ostro i dobitnie ale czyż nie należy mówić co się myśli?

Odpowiedz
avatar bazienka
2 6

taaa " nazwe swojego syna Brajanusz- polaczenie tradycji z nowoczesnoscia"...

Odpowiedz
avatar gmiacik
1 1

A ja bym się uparł i dał typowo polskie imiona, a co :D

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
-1 1

Szukacie strasznie daleko. Co musiał czuć i czuje nadal pewien Polski lektor, Ewaryst Nawyrost? Sam długo podejrzewałem, że to ściema

Odpowiedz
Udostępnij