Od dłuższego czasu się zastanawiam, dlaczego nasi kochani Admini pozwalają na to, by funkcjonowały tutaj nic nie wnoszące, agresywne trollkonta, takie jak AdamN, SandraNH, OchydnaFormaDobra? Pierwszy i ostatni z nich to ewidentna recydywa zbanowanych wcześniej kont.
MorogToKatolskaSzmata dostał ostatnio bana, ale jakim prawem w ogóle pozwolono komuś przez tak długi czas funkcjonować z nickiem obrażającym innego użytkownika?
W regulaminie jest napisane czarno na białym, że Admini widzą IP każdego użytkownika (dziwne, że nie wyeliminowało to multikontowców). Dlaczego więc pozwalają na to, by banowani użytkownicy zakładali nowe konta? Czy to ma jakiś pozytywny wpływ na portal? Bo na atmosferę z pewnością nie.
Co do samej atmosfery. Ostatnio wywiało stąd kolejnego szanowanego użytkownika z pierwszej czterdziestki topu wszechczasów, prawie 50 historii na głównej, ciekawe zajęcie i świetny język. Sporo regularnych, popularnych, inteligentnych komentujących (swoją drogą, czemu oni nie są wyróżniani niebieskimi nickami?) również zamilkło.
Czy Admini przymierzają się do zamknięcia portalu nie reagując na jego powolne wymieranie?
Co skłoniło mnie do zamieszczenia tego wpisu?
Przyznam szczerze, że jest to ból tylnej części ciała po tym, jak moja historia została (po raz kolejny!) zminusowana i skrytykowana przez osobę, która dosłownie przed chwilą utworzyła konto. Jestem głęboko przekonana, że to jeden z tutejszych "recydywistów".
Ile minusów jest codziennie klikane przez takich frustratów? Ile historii spada w odmęty archiwum, a komentarzy jest cenzurowanych (poniżej poziomu)? Jak bardzo utrudnia to dyskusje? Ile osób przez to boi się zamieścić ciekawą historię? Jak bardzo spada przez to popularność?
Przyznam szczerze, że ten wpis jest czymś w rodzaju łabędziego śpiewu. Zaczyna mnie irytować to, że zamieszczam tutaj skorygowane, dopracowane, wypieszczone wpisy tylko po to, by dostać na początku dziesięć minusów z trollkont, a potem jeszcze pięćdziesiąt na zasadzie owczego pędu. Nie chce mi się już tutaj wchodzić.
I nie mi jednej.
O ile nie napadnie mnie o tej porze jakiś zapchlony multikontowiec, być może przeczytasz ten wpis, Użytkowniku i napiszesz pod spodem, co na ten temat sądzisz. Piekielni nie mają forum, ale uważam, że mam prawo napisać o tym tutaj, dlatego że ta sprawa niewątpliwie ocieka piekielnością, choć toczy się w wirtualnym świecie.
W pełni popieram, też zastanawiałam się, dlaczego wspomniane przez Ciebie trolle mimo licznych bezsensownych i obrażających wszystkich komentarzy nie zostali zbanowani. A różnicę w poziomie portalu widać w komentarzach, wystarczy porównać to, co jest teraz z tym, co pojawiało się kilka lat temu... Szkoda.
Odpowiedz@Librariana: Im więcej takich trolli, tym więcej oburzonych osób włącza się w dyskusję, co przekłada się na liczbę wejść, a te - na cennik od reklamodawców. Zobacz, co zrobiono z Demotywatorami. Kiedyś niegłupi serwis, dziś mieszanka gimbusowego bełkotu z politpropagandą. Ale klikalność rośnie.
OdpowiedzZgadzam się, ale akurat uwazam, ze twoje historie są minusowane gdyż są: A) nieprawdziwe B) niepiekielne.
Odpowiedz@Patrycja0: Nie udowodnię, że są prawdziwe bez zaproszenia cię do mojego domu i przedstawienia dowodów. Mogę tylko napisać, że się mylisz. Nie zmyślam. A piekielność to już subiektywna opinia. Dla jednych piekielne jest to, dla drugich tamto i absolutnie mi to nie przeszkadza. Poruszyłam temat nieuczciwego oceniania.
Odpowiedz@Candela: Ocena zawsze jest subiektywna.
Odpowiedz@Candela: Patrycja wymieniła ci powody, dla których dostajesz minusy, a ty dalej swoje. Sorry, ode mnie też czasem dostajesz minusy, gdy uważam twoją historię za mało piekielną- nie czuję się przez to trolem. Jeden trol zaraz po założeniu trol-konta napisał ci, że dał ci minusa z marszu, a ty od razu założyłaś, że historie lecą do archiwum właśnie przez takich ludzi. Tak, są tacy ludzie, internet jest ich pełen, ale zrozum, że inni userzy też subiektywnie oceniają historie i dają niektórym z nich minusa.
Odpowiedz@Pattwor: Bo to nie był pierwszy raz. Czy Wy naprawdę uważacie, że ja mam do Was pretensje, bo ocenicie negatywnie moją historię? Ja się cieszę, że zrobiliście to po jej przeczytaniu! Poza tym nie ja jedna dodaję tutaj wpisy - piszę w imieniu wielu ludzi, którzy być może zauważyli to samo zjawisko.
Odpowiedz@Candela, problem polega na tym, że Twój, skądinąd słuszny, apel zostaje oceniony przez pryzmat zarzutów z jakimi się spotkałaś już przy okazji swoich historii. Ja bym chciał mieć przekonanie, że są prawdziwe, choć pewna naiwność i następujące potem zdziwienie, że konsekwencją tejże jest kopnięcie w cztery litery, nie zyskują Ci sympatii. Ani niestety poparcia. Aczkolwiek w tym konkretnym przypadku, trochę szkoda...
Odpowiedz@Candela: Nie dziw sie że ludzie zaczeli wyłapywać w Twoich historiach kwestie ktore sa bardzo ale to bardzo naciagane przez Ciebie. Ja skomentowałem Twoja historie o "ziomku" tylko z powodu "specjalisty" bo jestem pewny że ten Twoj specjalista to bajka i chyba wie to kazdy kto mial z tym stycznosc. Ty za to powinnas ze swoich historii usunac watek wyobrazni
Odpowiedz@Patrycja0: Z nieprawdziwością nie dyskutuję, ale podaj, proszę, definicję piekielności, bo nie ogarniam.
OdpowiedzWszystkie minusy dostajesz od istot pokroju Polnischerleitera? No nie. W swoim bezkrytycyzmie nie pomyślałaś, że ktoś może Cię nie lubić. Za to jak się prezentujesz na tym portalu ja Cię nie lubię i często minusuję. Z tym, że Piekielni upadają, się zgadzam.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2017 o 15:31
@ziobeermann: Nie wpłynę na to, by użytkownicy nie oceniali "po nazwiskach", ale uważam że jest to nie fair. Ja każdą historię czytam przed zagłosowaniem. Powinno się oceniać historię, nie użytkownika. Ale to już takie moje górnolotne przemyślenia.
Odpowiedz@Candela: Ale ja za Tobą nie przepadam właśnie za to, jak pisałaś swoje historie, a te oceniam przez pryzmat opowiadającego ją użytkownika. No i nigdy nie dałem Ci minusa tylko za imię, bez czytania. Strasznie się przejmujesz tymi plusami i minusami, można coś wygrać za to?
Odpowiedz@ziobeermann: Piszę tu przede wszystkim by się wyżalić i zamienić złość na litery, ewentualnie ku przestrodze. "Pro publico bono", by normalni ludzie to sobie czytali i oceniali, a nie żeby trolle spuszczały to w kiblu.
Odpowiedz@Candela: ale czy ty nie rozumiesz, że ludzie po prostu cię nie lubią? Twoje historie są mocno koloryzowane, czasem jest ich po kilka na raz. Otwierasz piekielnych a tu znowu ty. Umiar trzeba znać, a nie zanudzać ludzi.
Odpowiedz@Czarnechmury: Powiem ci jedną rzecz odnośnie stwierdzenia "ludzie cię nie lubią". Kiedyś, mając siedemnaście lat i będąc w ogólniaku usłyszałam słowa: "Spie*dalaj stąd, nie chcemy cię tu!". Wybiegłam z klasy, zapłakana, załamana i nie pojawiłam się w szkole jeszcze przez długi czas. Mogłam zawalić edukację. Najsmutniejsze było to, że w tym samym pomieszczeniu byli ludzie, z którymi się przyjaźniłam i przyjaźnię do dziś. Nie zareagowali, bo się bali, a ja uwierzyłam w to, że nikt mnie nie kocha i miałam paskudne myśli. Uważaj z takimi słowami, bo możesz wyrządzić komuś krzywdę większą niż zamierzałaś. Niektórzy powiedzą, że to jest tylko sieć. Nie. To jest aż sieć. Nie widzisz osoby po drugiej stronie, tym bardziej nie masz pojęcia, z jakimi problemami boryka się na codzień. Po prostu to przemyśl.
Odpowiedz@Candela: trochę się z tobą zgadzam, a trochę nie. A piszę tutaj, bo akurat z Twoim ostatnim komentarzem wybitnie się nie zgadzam. Ale od początku. Zgadzam się z tym, że administracja śpi. I ma głęboko gdzieś trolli. No też mnie to wkurza, ale nawet ostatnio była tutaj dyskusja z adminem w tonie "no i co z tego, że się wam nie podoba? Jest jak jest, nic nie planujemy zmieniać, proszę się nie czepiać". Nawet nie wiem jak to skomentować, to było po prostu słabe. Zgadzam się również z tym, że często w komentarzach jest niemiło, a co gorsza, nierzeczowo. Bo jakby było chłodno, ale rzeczowo, to jeszcze pół biedy. Ale no jednak taki urok internetu, nie można banować za bycie niemiłym, o ile nie ma wyzwisk. Swoją drogą chciałabym opisać parę historii, ale boję się posądzenia o bajkopisarstwo, bo najbardziej piekielna historia jaką znam, w jakiej brałam udział, dotyczy osób mi bliskich i przypomina klasyki malinowej (no może bez dramatyzmów i patosu, ale scenariusz podobny :P). Zgadzam się, że bardzo szkoda, że dużo użytkowników odeszło. Ale tu znowu mam pretensje do administracji, nie można przeglądać historii z zamkniętych kont, nie ma porządnej wyszukiwarki. To przecież można by inaczej rozwiązać, np brak możliwości oceniania historii z zamkniętych kont. Tylko że całkiem słuszny apel przeplatasz z niesłusznymi słowami na temat Twoich historii. Dlaczego myślisz, że minusy przy Twoich historiach to zasługa trolli? Jak to mierzysz? Może po prostu są słabe? Narzekasz, że historie trafiają do archiwum po pół godziny. No tak, niektóre tak. Ale ja przeglądam archiwum i serio, te historie co tam szybki wpadły wołają o pomstę do nieba. Napisane w większości "po polskiemó", poziom piekielności około zero. I dobrze że to nie straszy w poczekalni zbyt długo. Pokaż mi jakąś historię, która była wartościowa, a wylądowała w archiwum od razu. A problem z Tobą i Twoimi historiami jest taki, że jest tego za dużo. Piekielni to nie portal do żalenia się jednak. Wrzucasz wszystko jak leci, nieważne, czy jest to bardzo piekielne, czy co najwyżej lekko irytujące. To już czasem się robi nudne po prostu, a Ty przeważnie krytykę traktujesz bardzo osobiście, co jest dodatkowo irytujące. Odchciewa się czytać 10 historii z rzędu. A co do komentarza, z którym się nie zgadzam. Nikt Ci nie kazał spi**dalać. Przeczytałaś tylko, że zanudzasz i jakieś randomy w internecie cię nie lubią. Jeśli to jest coś, co może kogoś załamać, sprawić jakąś dużą przykrość, to... no nie wiem. Ale ja bym popracowała nad samooceną.
Odpowiedz@rahell: Zacytowałam część, która mi się nie spodobała. I to nie była część o zanudzaniu. Ludzie powinni pisać za siebie. Użytkownik ziobeermann pisze, że on mnie nie lubi, a nie że ludzie mnie nie lubią. To jest różnica. I tylko o to mi chodzi. A co do samego zanudzania... nie oszukujmy się, piekielni.pl to nie jest ambitna literatura. Jeżeli ktoś ma wysokie standardy i potrzeby, powinien zacząć czytać książki cenionych pisarzy. No chyba, że wchodzi tutaj tylko po to, by się zniesmaczyć i krytykować.
OdpowiedzPrzyznam szczerze, że podobny wpis jak Candeli, chodził mi po głowie od pewnego czasu. Mnie również brakuje bardziej zdecydowanej reakcji że strony Adminów, bo śledzę Piekielnych praktycznie od samego początku i choć pozostają jednym z ostatnich bastionów dość cywilizowanego języka w Internecie, to charłactwo intelektualne dotarło i tutaj i jest to niestety tendencja pogłębiająca się.
OdpowiedzO rany, ales zarozumiala, ze tak zalezy tobie na pozytywnych opiniach, albo odwrotnie - jestes az tak niesmiala, ze boisz sie negatywnych komentarzy. Z mniemaniem narratorow nie trzeba zawsze sie zgadzac, ja wole jednak zawsze historie wygladajaca na prawdziwe i rzeczywiscie piekielne, niz wychuchane, wypieszczone, wylizane, dopasowane tylko jezykowo do deski i agresywne, ale wygladajace za szczere negatywne komentarze wcale mnie nie przejmuja, byle byly sensownie uzasadnione. Demokracja zniesie kazda dyskusje, a tolerancja odbieznego zdania jest jedna z cech wolnosci slowa. Inaczej mamy stosunki, jak u tego tureckiego despoty z hitlerowskim wasikiem, ktory chce wszystkie prawa tylko dla siebie (i swojej partii), a odmawia ich glosom krytycznym (czyzby w Polsce bylo podobnie?).
OdpowiedzNie są banowani, bo nikt ich nie raportuje, wszyscy tylko minusują; pod PolitisherLeiterem dawałem i minusa i raport, ale nie wiem, czy sam jestem w stanie coś wskórać. Ten gość, CatholicBuster, to też jakiś troll, nie mogę tylko namierzyć który pała do ciebie taką nienawiścią, Candela. No i jeszcze jedna sprawa, której nie rozumiem: czy na tym portalu nie powinno się oceniać HISTORII, a nie zamieszczającego je UŻYTKOWNIKA? Bo napisała to Candela czy ejcia, to z marszu minus?
Odpowiedz@Ksarn: w takim razie pytanie ile razy trzeba zaraportować konta/komentarze troli, aby admini dali bana?
Odpowiedz@WhatISeeIsMine: I to jest piekielnie dobre pytanie.
OdpowiedzCo do pierwszej części się zgadzam, bo admini śpią i nie dbają o forum. A co do drugiej- serio? Wydaje ci się, że tylko trole cię minusują? Też niejednokrotnie dałam ci minusa, a na trola nie wyglądam...
Odpowiedz@Rammsteinowa: Nie tylko, ale ja narzekam wyłącznie na minusy od trolli i multikontowców. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko moje musi się podobać. Naprawdę. Ale wyrażam swój sprzeciw wobec zaniżania ogólnego poziomu portalu (łącznie ze średnią ocen) przez trollkonta.
Odpowiedz@Candela: ale zauważ, że DOBRA historia ma czasem i 400 plusów. Dobre zawsze się przebije i minusów nie będzie
Odpowiedz@Candela: Wiesz, ja uważam że po ziom portalu zaniżają nie tylko trololowe komentarze/ minusy ale przede wszystkim hurtowe historie wrzucane tylko po to by (jak to ujęłaś we wcześniejszym komentarzu) przelać swoje żale na "papier".
OdpowiedzNajlepszą bronią na trolli jest ich olewanie i niereagowanie na zaczepki, czy głupie teksty i w ogóle nieprzejmowanie się nimi. Im mniej czasu im poświęci, tym szybciej się wykruszą.
Odpowiedz@rodzynek2: Byłoby to dobre rozwiązanie, gdyby nie fakt, że mają oni możliwość głosowania. Wlezie jeden z drugim (lub jeden z kilkoma kontami) na piekielnych o 10:15, minusują wszystko z góry na dół i tutaj olewanie kupę da. Zastanawiam się co nimi kieruje?
Odpowiedz@rodzynek2: a co zrobisz z trollami oskryptowanymi z multi kont. dostajesz kilka/kilkanaście minusów/słabych od rozproszonego bota. w ciągu godziny, albo kilku dni tak po kawałku, a komentarz i historia spada. Za sam Nick, bo kiedyś z kimś zadarłeś. admini oczywiście maja mechanizmy ale skrypty też można pisać by działały trochę losowo, pozorowały działania i aktywności ginęła w tłoku.
OdpowiedzWyswietlen i wejsc wiecej jak hejty sa.
Odpowiedz@Lynxo: Też o tym myślałam i przyznam, że przez pewien czas to działało. Ale teraz wręcz przeciwnie, patrząc na ilość wpisów, ocen i komentarzy.
Odpowiedz@Candela @Librariana: Moje miłe Panie ! Czyżbyście chciały, aby Piekielni stali się kółkiem wzajemnej adoracji ? Przecież to Piekielni ;-). Bywają tu bardzo różni ludzie i to jest, dla mnie przynajmniej, jedną z zalet tego portalu. Występujące tu trolle to część flory i fauny internetu, obecne na wszystkich forach. Najlepszym sposobem na trollowanie jest jego kompletne ignorowanie i nie wdawanie się w dyskusje - zabierze się im tym samym całą przyjemność trollowania. Przyznam też, że nie rozumiem tego napięcia związanego z oceną historii. Nie trafiło się w gust losowej grupy - trudno. Czy to ma aż tak duże znaczenie dla Waszej samooceny ? Czy czerpiecie z tego jakieś dodatkowe profity, których jesteście pozbawiani wysłaniem historii do archiwum ? Ze swojej strony mam jedno zastrzeżenie do adminów - uważam, że historia powinna być na stronie min 12 godzin, aby więcej osób mogło ja przeczytać i ocenić. Dosyć często zdarza się, że historia zminusowana przez grupę ludzi obecnych w czasie publikacji potrafi w ciągu pół godziny od opublikowania zniknąć ze względu na ową ujemną ocenę, nie dając możliwości oceny jej przez innych (np. historia opublikowana i błyskawicznie zminusowana do południa nie ma już możliwości być ocenioną przez osoby wchodzące na portal wieczorem).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2017 o 15:50
@katem: "Dosyć często zdarza się, że historia zminusowana przez grupę ludzi obecnych w czasie publikacji potrafi w ciągu pół godziny od opublikowania zniknąć ze względu na ową ujemną ocenę" I o tym właśnie piszę. Bo wydaje mi się, że czasem nie jest to sprawka "grupy ludzi" którzy W OGÓLE przeczytali wpis. Pełno wpisów się marnuje, ja nie mam tutaj na myśli tylko swoich, już nie róbcie ze mnie takiej egoistki, bo to się nie tyczy tylko mnie. Nie bez powodu podałam za przykład naszego naczelnego grabarza, który niestety niedawno zamknął konto. Szkoda!
Odpowiedz@katem: Skoro zostałam wywołana... Nie potrzebuję kółka wzajemnej adoracji, chociaż myślałam, że Piekielni mają być ludzie z naszych historii, a nie komentatorzy :P Nie mam nic do systemu oceniania, nie jestem tu po to, żeby zbierać plusiki. Nie uważam też, żeby bezmyślnie minusujących było tylu, że naprawdę wartościowe historie będą spadać do archiwum. Niemniej jednak wkurzają debilne komentarze na zerowym poziomie intelektualnym - myślę, że nie muszę podawać przykładów, bo wszyscy je znamy. I moim postulatem do adminów byłoby banowanie takich osób - rozumiem, że może nie mają całego dnia na łapanie trolli, ale wystarczyłby limit minusów za komentarze i automatyczna blokada konta. Dziękuję.
Odpowiedz@Candela: Naprawdę zamknął konto??? To ja już tu chyba nie mam po co zaglądać :<
Odpowiedz@Carima: http://piekielni.pl/user/bestatter Dupa zimna i gnój. Też mi smutno. Nie tylko za nim jednym.
Odpowiedz@Candela: myślałam, że dałaś linka do opisu dlaczego zamknął konto. Ale skoro się nie da jak go nie ma, to napisz, jak to motywował.
Odpowiedz@Caron: Nie wiem. Zamknął bez słowa. Zauważyłam kiedy chciałam znaleźć jakąś jego historię.
Odpowiedz@Caron: Podejrzewam, że mogło chodzić o ostatnie dyskusje pod jego historiami, gdzie został nieźle zjechany personalnie i zalecono mu wrócenie do kopania rowów, bo tylko to potrafi. Czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie.
Odpowiedz@Candela: Jak go znajdę, to sam siebie będzie musiał pochować ;-) Nie powiem, nie we wszystkim się z nim zgadzałam, ale nie jest to powód, żeby człowieka minusować...
Odpowiedz@singri: Minusowanie jest ok jeśli się z czymś nie zgadzamy, ale żeby tak człowieka wyzywać... Zresztą co ja się naczytałam tutaj o mnie i Kochanym, to też moje. Że skoro sprzedaję, to i pewnie robię lody, że jestem mentalną kaleką, niedoukiem z kurnika, pulpetem z kilkoma włosami na głowie. Sama poezja. I ludzie się dziwią, że ta strona umiera.
Odpowiedz@Candela: wiesz, pamiętam jak inny znany user zniknął i też ktoś to podpiął, że 'hejterzy go wykończyli', tymczasem powód był zgoła inny.
Odpowiedz@Caron: Nie wiem, nie znam. Kto, jak, kiedy, czemu?
Odpowiedz@Candela: Szczur się od innych dowiedział, że zamknął konto przez hejterów :D
OdpowiedzSprawa trolli mnie bardzo irytuje. I to, że ich celem jest właśnie wkurzanie ludzi i dzięki moim nerwom ten cel osiągają irytuje mnie jeszcze bardziej ;) Ile razy wchodzę w historię z kilkudziesięcioma komentarzami licząc na to, że poczytam ciekawą dyskusję, a okazuje się, że 3/4 tych komentarzy to gównoburza wywołana przez trolle i osoby, które się na te trolle zabierają, zamiast je zignorować. Przy czym nie mogę mieć wielkich pretensji do osób, które odpisują tym trollom, bo mnie również trafia szlag, kiedy CODZIENNIE pod KAŻDĄ historią widzę te upośledzone wypociny. Był czas, kiedy raportowałam wszystkie idiotyczne komentarze OchydnejFormy, ale kurczę, ile można? To strata czasu. Tyle raportów, a admini mają to w nosie i trolle dalej komentują. Przez tą bierność adminów poziom strony spada coraz bardziej. Zaczynam myśleć, że adminom trolle nie przeszkadzają (a wręcz są na rękę), bo im więcej komentarzy, tym więcej strona ma wyświetleń. A hajs z reklam się musi zgadzać. Szczególnie, że Piekielni nie mają już monopolu na historie, bo pojawiło się sporo stron z anonimowymi wyznaniami i przez nie Piekielni potracili użytkowników.
Odpowiedz@lady0morphine: Teoria spiskowa #1: A może to admini są trollkontami i nakręcają ruch na stronie? ;)
OdpowiedzNiech Admini lepiej sobie zdarzą sprawę, że przez robienie ze strony śmietnika, oddają prowadzenie konkurencji.
Odpowiedz@lady0morphine: Jak to mówią - odpowiadając im = karmisz trolle. Wystarczy im tylko minus. I przewinięcie. Umrą z głodu :-).
Odpowiedz@katem: Ja wiem o tym doskonale :) Ale i tak mnie denerwuje to, że wchodząc w sekcję komentarzy zamiast zobaczyć dyskusję na ciekawy temat, widzę masę bełkotu poniżej poziomu i odpowiedzi na ten bełkot.
OdpowiedzNiestety, co do trolli się zgadzam. Niestety, bo mam wrażenie, że im bardziej Piekielni zrobili się popularni, tym więcej gimbusiarskich trolli usiłuje go popsuć. Raportowanie takich osobników to trochę walka z wiatrakami, ale cóż, zostaje cierpliwie klikać minusy przy jełopach i raportować mimo wszystko. Ale co do minusowania Twoich historii i/lub wypowiedzi - naprawdę sądzisz, że to dlatego, że ta strona podupadła? Bo moim zdaniem część Twoich historii piekielna po prostu nie była. Przyznaję bez bicia, że często dawałam pod nimi minus.
Odpowiedz@KrzywaDrugaWieza: Nie mam Ci za złe, bo nie jesteś trollem, który wciska minusa bez przeczytania wpisu.
OdpowiedzNo cóż spróbuje stanąć w obronie adminów i może jakiś doświadczony informatyk mi pomoże. "W regulaminie jest napisane czarno na białym, że Admini widzą IP każdego użytkownika (dziwne, że nie wyeliminowało to multikontowców). Dlaczego więc pozwalają na to, by banowani użytkownicy zakładali nowe konta? Czy to ma jakiś pozytywny wpływ na portal? IP można mieć zmienne, wiec może dlatego admini nie wyłapują troli. A co do Twoich historii. Czytam wszystkie, albo prawie wszystkie historie na tym portalu, plusy czy minusy rozdaje tylko czasami. Teraz przejrzałem pobieżnie jedna stronę Twoich opowieści i widzę że historię o ziomku plusowałem. Czytam historie aby poczytać nie zastanawiam się nad ich autentycznością, często widzę opowieści pod którymi komentarze sugerują kłamstwo autora a ja sam z doświadczenie wiem ze dane wydarzenie mogło mieć miejsce. Uważam że to czy historia jest prawdziwa czy nie to ocenia każdy czytający z osobna. Widuje tu komentarze neutralne minusowane na potęgę. Uważam też że musisz się liczyć z tym że komuś te historyjki czy komentarze mogą się nie podobać. Aha minusuje nagminnie Chorwata i jeszcze kilku plujących jadem na moja ojczyznę ale mimo minusów czytam ich bezsensowne opowiastki :)
Odpowiedz@Dark_Messiah: Chorwata chciałam wyszczególnić tuż obok Adama, bo mam podejrzenia, że to troll, ale jako że nie jestem na 100% pewna, to sobie darowałam.
Odpowiedz@Dark_Messiah: Może mają powód, żeby "pluć jadem" na twoją "ojczyznę". Może to z nimi wszystko jest w porządku, są myślącymi ludźmi niepodążającymi za kretyństwami pokroju patriotyzmu albo co gorsza nacjonalizmu, tylko analizują sytuację i wystawiają celną ocenę. To, że polska (celowo z małej) jest kraikiem poniżej krytyki to już nie ich wina.
Odpowiedz@Catholicbuster: Nikt Cie tu nie trzyma, mamy wolność, demokracje i otwarte granice, zawsze możesz wyjechać. Mnie się tu podoba, lubię swój kraj, z jego wadami i zaletami, jego historią i tradycją i zdania nie zmienię :) A tych kilku opluwaczy nie ma racji poczytaj ich historie, robią to specjalnie aby wkurzyć ludzi ale widzę że coraz mniej pod nimi komentarzy a coraz więcej minusów.
Odpowiedz@Catholicbuster: Widzisz ludzie wierzą w ufoludki, inni w rząd że naprawi nasz kraj, jeszcze inni w jakiegoś Boga /nie ważne czy Chrystusa, Allaha czy Światowida/ więc jak ktoś chce wierzyć w imperium Lechitów to cóż jego sprawa. Od dawna historycy niemieccy i polscy spierali się czy Słowianie byli na tych terenach autochtonami czy jednak w którymś momencie napłynęli w te rejony. Dziś wiemy że tu przybyliśmy, ale wiem też że zajęliśmy ziemie aż po Łabę. W czasach Mieszka I między Odrą a Łabą istniał zalążek państwowości zwany Związkiem Wieleckim czy Wielickim ale Mieszko razem z niemcami go zwalczał no i się w końcu udało ale z sukcesem dla niemców :) O wcześniejszych dziejach tych ziem nie wiele wiemy, na podstawie badań archeologicznych wyróżniamy pewne okresy i kultury zamieszkujące te rejony /k. pucharów lejkowtych ceramik sznurowej, łużycka itp/ do tego chyba miedzy IV a VII w.p.n.e nastąpiła stabilizacja wędrówek ludów i ustabilizowało się osadnictwo słowiańskie. O tym okresie nie wiele wiemy ale nie wydaje mi się aby istniało wtedy jakieś imperium ale każdy wierz w co chce. I na koniec mojego nudnego wywodu zauważ jedno że ja nie obrażam cię w żaden sposób to że minusuję twoich kumpli, no cóż na to pozwala mi ten portal. Przykro mi tylko że tobie brakuje argumentów i jedno co potrafisz to wyzywać innych w sieci. Miłej zabawy sfrustrowany człowieku :)
OdpowiedzPiekielni może mają złote lata za sobą, ale o ile pamiętam niezalogowane początki, to najsampierw było gorzej - same narzekania na klientów. Teraz z kolei same narzekania na problemy pierwszego świata, których nowe, bezstresowe pokolenia nie potrafią unikać. A co do płaczu nad minusowaniem - prawdziwa cnota krytyk się nie boi
Odpowiedz@SirCastic: same narzekania na klientów były bo portal początkowo nazywał się "Piekielni klienci" ;) Złote czasy xD
Odpowiedz@jelonek: Ty nie masz czasem konta na Joemonsterze? ;)
Odpowiedz@iks: chyba nie :)
Odpowiedz"ten wpis jest czymś w rodzaju łabędziego śpiewu" Co znaczy "czyms w rodzaju"? Z tego co sobie przypominam, to okreslenie zaklada finalnosc. Ostatnie dzielo artysty, ostatni mecz zawodnika przed odwieszeniem butow na kolku, samobojcza szarza podczas przegrywanej bitwy etc. Wiec albo to jest twoj ostatni wpis na tym portalu, w ktorym to przypadku mozemy mowic o labedzim spiewie. Albo bedziesz pisac dalej, ale wowczas o uzyciu tego zwrotu nie moze byc mowy.
Odpowiedz@Chronoss: Tak, mam na myśli zamknięcie konta. Nie pierwsza i nie ostatnia z powodu nader agresywnych trolli lub chamstwa.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2017 o 16:15
@Candela: Moja rada: zrob to. Po co sie masz meczyc.
Odpowiedz@Chronoss: Też się właśnie zastanawiam. To chyba jakiś kryptomasochizm.
Odpowiedz@Candela: ej ale zlituj się. Jak chcesz odejść z portalu to odejdź, ale konta nie zamykaj. Już wyżej narzekałam, jak to utrudnia życie użytkownikom, którzy chcieliby wrócić do którejś Twojej historii. Po co to zamykanie? Lepiej nie wchodzić, nie logować się i tyle.
OdpowiedzAdmini jedyne co robią to przeliczają zyski z reklam. Pamiętam jak swego czasu dostałem bana na stronie za minusowanie fejkowych historii...
Odpowiedz@iks: Tez do DRANSTWO pamietam, bo trudno niesprawiedliwosci zapomniec.
OdpowiedzTutaj już od dłuższego czasu strach coś wstawić, bo się robi fala hejtu. Nic nowego. Przykre, ale prawdziwe. Ze wszystkich historii jakie chciałam dodać udało mi się znaleźć tylko dwie - które po przeanalizowaniu trendów minusowania i hejtu miały szansę nie zostać zjechane od góry do dołu ;) i tutaj nie chodzi o trolli, tylko o osoby, które siedzą tutaj długo i uważają się za alfy i omegi piekielności... Nie próbując nawet troche zrozumieć realiów danej historii.
Odpowiedz@Carima: Fala hejtu jest w komentarzach, a tych można nie czytać ;) Pokojowi, obiektywni ludzie często nie zabierają głosu w dyskusjach (się nie dziwię, że nie chcą się utożsamiać z tym chamskim pasztetem, jaki tu się czasem tworzy), ale plusem podratują ;)
Odpowiedz@Candela: O widzisz i to jest słowo klucz "można nie czytać". Chcesz się wyżalić, pisanie sprawia Ci radochę, uspokaja to pisz nadal a na minusy i komentarze nie zwracaj uwagi i będzie po problemie. Rożnie miałem w życiu ale nauczyłem się jednego, nie ma się co przejmować tym co o Tobie gadają i niech sobie gadają skoro sprawia im to radochę a ja dalej robię to co uważam za słuszne.
OdpowiedzZawsze uważałam, że te minusy są niepotrzebne. Podoba mi się historia - daję plusa. Jest nudna, kiepsko napisana, niepiekielna? Pomijam. Minusy dawałam tylko osobom, które jawnie i chamsko obrażają innych. Mnie też drażni masowe minusowanie komentarzy. Bywa czasami tak, że nie napiszę nic ani obraźliwego, ani z błędami, a za kilka godzin mój komentarz jest "poniżej poziomu". Zamiast podyskutować normalnie, wali się minusy.
Odpowiedz@singri: Po to są minusy, by pokazać, że się z daną opinią nie zgadzamy bez potrzeby dyskusji. Ktoś napisał coś głupiego- minus i tyle, bez jałowych dyskusji, jeśli nie mamy na to ochoty. Po to są i plusy i minusy- by móc przekazać zarówno aprobatę, jak i krytykę. Poza tym, są historie naprawdę głupie/jawnie zmyślone, którym ma się ochotę dać kolka minusów na raz.
Odpowiedz@Pattwor: No dobra, ok. Ja mam inne zasady, jeśliście ciekawi: Czytam komentarz. Zgadzam się? Mam coś ciekawego do napisania? Jak tak to piszę. Nie zgadzam się? Potrafię rozsądnie, logicznie uszasadnić swoje zdanie? Odpisuję. Nie potrafię? Pomijam komentarz. Minusuję tylko komentarze obraźliwe, chamskie, pełne błędów... Takie naprawdę "poniżej poziomu". Uważam, że jak nie można uzasadnić swojego zdania, to nie należy go wypowiadać.
Odpowiedz@singri: Ale nierozpoczynanie dyskusji nie jest równoznaczne z brakiem argumentów. Serio. Można mieć braki (i czytać całą strone historii za jednym podejściem)/ brak czasu/ ochoty na dyskusję. Może być tak, że ktoś gada głupoty i inna osoba już wdała się w polemikę (i podała dobre argumenty, wiec nie ma co dodawać)- wtedy daję plusy i minusy w zależności od tego, z kim się zgadzam.
Odpowiedz@Pattwor: Może i masz rację. Nie zamierzam stać przy swoim zdaniu jak ta krowa na miedzy.
Odpowiedz@singri: Na niektóre komentarze zwyczajnie nie da się odpisać, bo są takie głupie, albo są oczywistym trollem. Wtedy minus spełnia swoją rolę :D
OdpowiedzMoże zostanę nazwany trollem, a może frustratem, lecz trudno nie dbam o to. Sam zminusowałem dużą część Twoich historii (~70%?), bo: - bo temat uważam za zbyt mało piekielny albo zbyt powszechny; - bo bywają za długie w stosunku do puenty; - bo w prawdziwość niektórych powątpiewam, a przy tym nie ma morału lub zaskakującej fabuły; - bo nie zawsze zgadzam się z opinią lub punktem widzenia, który przemycasz. Żeby nie było, do tej pory zminusowałem tylko dwie historie Bestattera i ani jednej OkrutnegoKanara, wyszukałem też i zaplusowałem wszystkie historie Zaszczurzoneg - za fabułę, puentę, morał, ciekawy zawód lub blyskotliwy humor. A teraz możesz mnie zhejtować od frustratów.
Odpowiedz@Polio: I zrobiłeś bardzo słusznie - przeczytałeś historię, uznałeś, że Ci się nie podoba i dałeś minusa, do czego masz pełne prawo. To właśnie odróżnia Cię od trolla, który minusuje wszystko jak leci niezależnie od treści historii, a autorce o trolli właśnie chodzi.
Odpowiedz"W regulaminie jest napisane czarno na białym, że Admini widzą IP każdego użytkownika (dziwne, że nie wyeliminowało to multikontowców). Dlaczego więc pozwalają na to, by banowani użytkownicy zakładali nowe konta?" Wydawało mi się, że w XXI wieku większość ludzi funkcjonujących w Internecie ma jakieś minimalne pojęcie, co to jest VPN czy proxy. No ale hurr durr źli admini.
OdpowiedzPrzepraszam, przez przypadek kliknęło mi się słabe, zagapiłem się zmęczony już jestem. Chciałem Dać mocne ale nie pozwala mi już tego zmienić. Natomiast zgadzam się z Tobą. Piekielni schodzą do poziomu komentarzy na onecie czy innym wp.
OdpowiedzPiekielni.pl tak jak wiekszość forów przeniosło się na facebook. Twarzoksiążka staje się monopolem. Teraz bardziej popularne są anonimowewyznania. Ciekawe iż ludzię piszący pod własnym nazwiskiem i zdjęciem piszą wieksze głupoty.
Odpowiedz@krystalweedon: Anonimowe to wylęgarnia gimbazy. Serio, po komentarzach widać, że średnia wieku tam, to jakieś 13 lat... Milion "złotych" rad, brak umiejętności pisania i dyskutowania. Siedziałam tam kiedyś dość długo, ale to mocno upośledzający portal.
Odpowiedz@Rammsteinowa: I jeszcze te historie. "Przez całe życie byłem dręczony, bo jestem grubasem, ale teraz mam firmę i jeżdżę lamborghini, a moi prześladowcy przychodzą do mnie na rozmowy kwalifikacyjne" albo ostatnio mój ulubiony motyw "Powiedział mi cześć na ulicy-teraz mamy 10 dzieci i bardzo się kochamy".
OdpowiedzBardzo słuszna uwaga. Zaczynam podejrzewać, ze to admińskie konta. Nasi admini sa tak nierychliwi, ze czasem nie wierzę, ze w ogóle istnieją
OdpowiedzNiedługo przejdą do postaci boskiej i jedyne co pozostanie, to wiara w to, że istnieją :p
Odpowiedz@karol2149: OchydnaFormaDobra i Catholicbuster dostali po "bananie" na cały jeden dzień :D Ja już lepiej nic nie mówię...
OdpowiedzTo tu są jacyś administratorzy?
OdpowiedzDlaczego niektórzy zamilkli? Cóż, nie wiem jak inni, ale ja na przykład nie mam ochoty po kolejnej historii dostawać średnio trzech prywatnych wiadomości od kolesi z nickami w stylu "czeslawb" czy innymi super oryginalnymi, z tematami typu "hitlera sobie w avatar wsadź, idioto" i kupą bluzgów w treści wiadomości. Na dłuższą metę to jest nużące, nawet jeśli to jest znikomy procent.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2017 o 22:41