Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Chwilowo mieszkam w Bułgarii. Jedną z rzeczy, które bardzo mnie dziwią, jest…

Chwilowo mieszkam w Bułgarii.
Jedną z rzeczy, które bardzo mnie dziwią, jest miejski transport.

Dzisiaj dowiedziałam się, skąd wzięła się jego "dziwność".

Miłościwie panujący w Płowdiwie radni postanowili zmodernizować miejski transport. Część pieniędzy wyłożyło miasto, część Unia Europejska. Brzmi w porządku, prawda?

Nie. Zaplanowana modernizacja miejskiego transportu pochłonęła połowę wyłożonych środków. Drugą połowę ktoś najzwyczajniej w świecie podp***ł.

Efekt?

Tablice świetlne, które miały wyświetlać rozkład jazdy, stoją, ale nie działają lub też działają źle - zabrakło kasy na to, żeby dopracować system.

Automaty biletowe nie działają. Bilet trzeba kupić w autobusie u "konduktora".

Elektroniczne czytniki kart miejskich też nie działają. Posiadacze kart pokazują je "konduktorowi".


Modernizacja była? Ano była.
A brak rozkładów na przystankach pozwala ćwiczyć cierpliwość i sprzyja interakcjom międzyludzkim :)

komunikacja_miejska polityka korupcja

by ciociawodzia
Dodaj nowy komentarz
avatar Waldas
3 3

W lutym byliśmy z zoną w Warnie. Miasto ładne, ale..... Na przystankach tablice świetlne pokazują tylko kilka linii, więc prawie codziennie totolotek, przyjedzie 409 czy nie..... Bułgarzy powoli ,,łykają'' unioeuropejskość. To co widać przypomina Polskę lat 90-tych. Ale nazwy ulic w dwóch alfabetach a dogadać się po angielsku prawie bez problemu. Polecam na urlop.

Odpowiedz
avatar ciociawodzia
2 2

@Waldas: W Płowdiwie jest identycznie - tablica (jeśli działa) wyświetla powiedzmy 5 linii, z pominięciem x pozostałych. Teraz już się orientuję, ale na początku musiałam pytać ludzi. Na szczęście Bułgarzy są mili i pomocni, a kwestia języka u mnie też odpada.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Od kilku lat możliwość podpie*dalania kasy została przez Unię zablokowana w bardzo prosty sposób - najpierw inwestujecie, później UE zwraca. Tak więc jeśli coś nie działa, to dlatego że kraj biedny.

Odpowiedz
avatar Michail
6 6

Trochę jak ŚKUP na Śląsku...

Odpowiedz
avatar nemo333
0 0

@Michail: No właśnie zalogowałem się żeby spytać czy ktoś naszej ŚKUPy nie opisuje. Bardzo podobna sytuacja

Odpowiedz
avatar ciociawodzia
7 7

@avtandil: Sytuacja z dzisiejszego poranka: - Maaamo, kiedy będzie autobus? - Jak przyjedzie. I jak tu Bułgarów nie lubić? :)

Odpowiedz
avatar avtandil
2 2

@ciociawodzia: Ja mieszkałem pół roku w Sofii i dokładnie tak to działa :) Przyjedzie, kiedy ma przyjechać. I jakoś można było sobie bez presji czasu radzić.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
1 1

a czy przypadkiem w Bułgarii tramwaje mają tory przy krawężniku, zamiast przy osi jezdni?

Odpowiedz
avatar ciociawodzia
1 1

@PiekielnyDiablik: Ciężko mi powiedzieć - w Płowdiwie nie ma tramwajów. A podczas wizyty w Sofii jakoś nie przyglądałam się torowiskom :)

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
4 4

@PiekielnyDiablik: Tory tramwajowe tuż przy krawężniku widziałem we Lwowie. Za to na środku ulicy stały... zaparkowane samochody.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@PiekielnyDiablik: mają tylko w jednej dzielni w stolycy ;)

Odpowiedz
avatar Patryk
-1 11

Po pierwsze nie w Bułgarii tylko w Polsce, po drugie nie w Płowdiwie tylko we Wrocławiu. Po trzecie biletomaty nawet jakoś działają a Elektroniczne czytniki kart miejskich w opisany powyżej sposób działają tylko w pociągach, że konduktor weryfikuje wzrokiem.

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
5 7

@Patryk: To miała być parafraza słynnego żartu o Radiu Erewań? Pytanie do Radia Erewań: - Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają za darmo samochody? - Tak, to prawda z tym, że nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, nie samochody a rowery, i nie rozdają, ale kradną.

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
6 8

@Catholicbuster: Tylko wiesz, eeemmm, w Bułgarii dominuje prawosławie.

Odpowiedz
avatar Catholicbuster
-5 5

@InessaMaximova: Ta recepta ma takie samo zastosowanie w przypadku prawosławia, zresztą nie miałem na myśli wyłącznie Bułgarii. Prędzej Polskę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@InessaMaximova: Nie karm trolla. Jest zbyt oczywisty.

Odpowiedz
avatar Windowlicker
1 1

@InessaMaximova: Jedno zdanie i tak ładne zgaszenie zawodnika :) Plusik ode mnie!

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
3 3

Pokazywali kiedyś w "Faktach" samoobsługowy kibelek - wrzucasz monetę, drzwi się otwierają, wchodzisz i robisz swoje... a nie, zaraz. Wróć. Wrzucasz monetę, z kanciapy obok kibla wychodzi madame toaletowa z kluczem, otwiera ci przybytek, i dopiero możesz wejść. Taki tego... półautomat. :D W Polsce to było, nie pamiętam w jakim mieście, ale skomentowałam, że w ogóle Europa Wschodnia ma dosyć luźne podejście do nowinek technologicznych. I rzeczywiście. :D

Odpowiedz
avatar PolskiChorwat95
1 5

Jako Bałkańczyk muszę przyznać, że Bułgarom nie opłaca się wchodzić w unię, to jest naród, który się nie przyzwyczaił do tego. Jeszcze mentalność ludzi zostaje, jako ta komunistyczna

Odpowiedz
Udostępnij