Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Widziałem samochód. Holujący inny samochód. Z lawetką, na której stał jeszcze inny…

Widziałem samochód.

Holujący inny samochód.

Z lawetką, na której stał jeszcze inny samochód.

Na autostradzie.

Na pasie awaryjnym.

Jadący 30km/h.

Piekielność, głupota, czy nieznajomość przepisów?

droga

by Fahren
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ZaglobaOnufry
0 8

A na tym samochodzie, stojacym na holowanej lawetce stal jeszcze TIR z przyczepa, na ktorej znajdowala sie dodatkowo kupa dalszych aut. Jasna sprawa, ze taki zestaw zawsze musi byc ciagniety tylko po autostradzie z conajmniej setka km na godzine, ale naturalnie nie po pasie awaryjnym, tylko po lewym, zeby moc sobie takim skladem wyprzedzac spokojnie wleczacych sie glupkow. Policji nigdy nie ma, kiedy jest potrzebna. W Niemczech wolno odholowac kogokolwiek na autostradzie TYLKO do najblizszego zjazdu, a nastepnie musi sie ja opuscic. A pasem bocznym (awaryjnym) nie wolno w ogole jezdzic, czasem policja moze WYRAZNIE na to zezwolic w specjalnych przypadkach. Moze w Polsce jest inaczej?

Odpowiedz
avatar Maudus
0 0

@ZaglobaOnufry: W PoRD,w art. 31, pkt 2.5 zabrania się holowania "na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych". Czyli holować mogą WYŁĄCZNIE "pojazdy przeznaczone do holowania".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 27

Pozwoliłem sobie poprawić historię: Widziałem. Samochód. Holujący. Inny. Samochód. Z. Lawetką. Na. Której. Stał. Jeszcze. Inny. Samochód. Na. Autostradzie. Na. Pasie. Awaryjnym. Jadący. 30km/h. Piekielność. Głupota. Czy. Nieznajomość. Przepisów?

Odpowiedz
avatar Chronoss
12 14

@mjjm: Mozemy lepiej! Rozbijaj na sylaby.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@Chronoss: Myślę, że w tej formie jest wystarczająco pretensjonalne ;-)

Odpowiedz
avatar timo
3 5

Przepis przepisem, rozsądek rozsądkiem. Co jest większym zagrożeniem: zespół pojazdów (czyli samochód z przyczepą) stojący na pasie awaryjnym czy poruszający się tym pasem? W obydwu przypadkach znajduje się poza pasami ruchu, którymi normalnie poruszają się inne pojazdy. Gdyby jednak z jakiejś przyczyny któryś z nich zjechał na pas awaryjny, to prędkość zderzenia ze stojącym pojazdem lub zespołem pojazdów jest równa prędkości tego jadącego, w drugim mniejsza o prędkość tego jadącego pasem awaryjnym. Nawet, jeśli to faktycznie było 30 km/h, to lepiej uderzyć w coś 110 niż 140 km/h. Nie bronię kierowców, którzy się holowali. Po prostu podsuwam pod rozwagę, że czasem jest to mniejsze zło. Tym bardziej, jeśli niedaleko było do zjazdu, którym zamierzali opuścić autostradę, a na lawetę musieliby czekać np. pół godziny.

Odpowiedz
avatar Maudus
0 0

@timo: To teraz pomyśl, jaka jest bezwładność takiego zestawu w trakcie jazdy i co się dzieje z autem holującym, jeśli coś uderzy w ostatni punkt zestawu holującego. Zawsze stajesz na pasie awaryjnym, zakładasz kamizelkę, 100m za awarią trójkąt ostrzegawczy, włączasz awaryjne i przechodzisz za barierę. Mniejsze ryzyko karambolu.

Odpowiedz
Udostępnij